Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Problem po zalaniu wodą stuka coś w silniku
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Problem po zalaniu wodą stuka coś w silniku
Autor Wiadomość
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Pon Sie 18, 2008 09:46   

Jak to 2 tyg??Samoregulatory wystarczy ze dostana cisnienie i przestaja stukac.MysliszsTERYD z<e nowy silnik jest uruchamiany na 2 tygodnie zeby przestal stukac?? :P odpalasz stuka,mija kilka sekund i przestaje stukac.Przez 2 tyg to silnik by zrobil kaput przy takich luzach na regualtorach zeby glosno stukaly.Regulatory jak juz sie wyciagnie to fajnie na nowe zmienic.Koszt to jakies 20-30zl za sztuke.Bo przy wiekszym przebiegu i tak zaczynaja w koncu pukac.
sTERYD napisał/a:
wystarczy rozpołowić głowicę

Pikus:) Brzmi jak odkrecenie korka oleju i po sprawie :)
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Sie 18, 2008 09:46   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
bizkid 




Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 75
Skąd: śląsk



Wysłany: Pon Sie 18, 2008 10:13   

Mialem podbnego pecha z wjechaniem moim R220SDI do wody http://forum.roverki.eu/v...t=woda++silniku

Niestety 4 tyg minęły i nie chce odpalić (wina pompy lub wtrysków).
Mialem to samo woda w przewodach, na tłoku i w oleju. Nie obylo się bez rozgrzebywanie na czesci pierwsze głowicy (docieranie zaworów, bo sie osad jakis zrobil), wyjęcie tłoków bo wokół pierścieni siedziala woda. Sprawdz czy coś ci sie nie pogieło ze tak stuka - wał , korbowody.
 
 
michalek222 



Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 21
Skąd: Mazowieckie



Wysłany: Pon Sie 18, 2008 10:33   

sTERYD napisał/a:
ej nie straszcie kolegi ;)
michałek, czemu od razu nie pisaleś że była woda w oleju... ??
sprawdź te samoregulatory...wystarczy rozpołowić głowicę i trzeba je dogładnie wyczyścić. Osobiscie jeszcze bym zdjął miskę i przedmuchal kanaly olejowe w miarę mozliwości...
koszt będzie niewielki, bo tylko parę uszczelek, (ew rozrząd przy okazji) a moze sie okazać że to pierdułka ;)
tylko po zlożeniu z suchymi regulatorami będzie przez jakiś czas stukało jeszcze gorzej... (jak dobrze pamiętam to AndrewS coś pisał o 2 tygodniach :/ )

Witam bylem wczoraj u znajomego mechanika i tez tego posluchał i tez mowi ze to ewidentnie glowicy na wydechu, własnie sie szykuje do niego bedziemy razem to krecic. Na wieczor napisze co dokładnie, ale tez mi sie wydeja ze to samoreglulator ...
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1131 razy
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 10919
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Pon Sie 18, 2008 13:08   

Cytat:
Jak to 2 tyg??

tak mi sie tylko skojarzylo, że AndrewS coś tak kiedyś pisał
Cytat:
Samoregulatory wystarczy ze dostana cisnienie i przestaja stukac

no niestety nie jest tak kolorowo :(
kanały rozprowadzajace nie są zbyt grube, a dodatkowo cyrkulacja w regulatorach jest niewielka i bąbelki powietrza dość długo sie tam utrzymuja :/
a w fabryce to regulatory są napełniane olejem w trakcie montażu :cool:
da sie to zrobić oczywiście, ale trudno żeby się powietrze nie dostało do środka (i zeby się nie uwalić po łokcie ;) )
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
michalek222 



Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 21
Skąd: Mazowieckie



Wysłany: Pon Sie 18, 2008 19:32   

witam otoz jescze przed zdjeciem głowicy zapalislismy silnik i dosłownie 2 razy mocniej przegazowalismy nagel cos pekło i zgasł. No to scignelismy głowice no i prsze :)

tłoka nie ma znikł, krzywy korbowod, znisczona tuleja (linki do zdjec):

http://img233.imageshack....82008309co6.jpg

http://img233.imageshack....82008310jd6.jpg

http://img233.imageshack....82008311lf5.jpg

http://img233.imageshack....82008313ae0.jpg

http://img233.imageshack....82008314iq9.jpg
Ostatnio zmieniony przez michalek222 Pon Sie 18, 2008 19:44, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Pon Sie 18, 2008 19:36   

michałek napisał/a:
witam otoz jescze przed zdjeciem głowicy zapalislismy silnik i dosłownie 2 razy mocniej przegazowalismy nagel cos pekło i zgasł. No to scignelismy głowic no i prsze :)

No ale co prosze??Co znalezliscie pod glowica?jakos nie jestes za bardzo zmartwiony...
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
michalek222 



Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 21
Skąd: Mazowieckie



  Wysłany: Pon Sie 18, 2008 19:45   

Nie jestem zmartwiony bo oszalałem izgłupialem przez to !! !!
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Pon Sie 18, 2008 19:54   

Wybacz ze z humorem ale jak bys byl z Poznania to moge Ci reke podac bo wyglada to jak u mnie :) Jak bym wykrakal ze skonczy sie na szukaniu silnika pewnie.Glowica szmelc, blok szmelc, wal korbowy szmelc, pompa olejowa szmelc, tlok hmmm....jaki tlok? Pekl tlok i ustawil sie w poprzek.Nastepnie korbowod dopchnal go do glowicy i zabral potem w dol a nie ma go dlatego ze go zjadlo cos tam na dole.Znajdziesz go w misce tak jak ja znalazlem korbowod i kawalki pompy.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
michalek222 



Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 21
Skąd: Mazowieckie



Wysłany: Pon Sie 18, 2008 20:00   

jeszcze zglowicy dało by sie cos zrobic ale kit w nia, bez kitu szok dla oczu i dla portfela chyba go sprzedam z padnietym silnikem bo juz mnie to wkurw... bardzo. Zukowaty miales tak samo to tez Ci wspolczuje...
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Pon Sie 18, 2008 20:08   

U mnie szukali korbowodu i kawalka czopa z walu a tlok nadal tkwi w cylindrze i nie ma mocnego zeby go wyjac. Kupuj silnik.masz auto za kilkadziesiat tysiecy a silnik kosztuje kinascie setek.do mnie V6 od 2500zl sie rozpoczyna, wiec nie masz co plakac.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
michalswiatek 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 146
Skąd: Szwecja



Wysłany: Pon Sie 18, 2008 22:07   

:sad: Cholera, wyglada identycznie jak moj stary silnik. Doslownie tak jakbym swoje zdjecia ogladal. Wspolczuje.
Szukaj silnika, zwykle 1.8 bedzie znacznie tansze niz moj.
_________________
obecnie MGF 1.8VVC 1997 i omega 2.6 V6 2001, był 620Si 1996
 
 
 
danielsonicl 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 206
Skąd: Złoty Stok



Wysłany: Wto Sie 19, 2008 09:46   

Stawiałem na korbowód,pewnie za nim się oderwał od tłoka tuleja nie była zniszczona,współczuje.
 
 
michalek222 



Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 21
Skąd: Mazowieckie



Wysłany: Wto Sie 19, 2008 11:54   

Wiec pozostaje mi szukac silnika w dobrej cenie :cry: a wszystko to przez przerwana rure w dolocie powietrza, gdybym to zuwarzył to napewno bym jedził do tej pory. Wiec przestroga dal tych wsyztkich kotrzy nie widza jak wyglada ich dolot powietrz (czy przypadkiem nie jest przerwany albo cos) zanim wyjada w descze :) i wjada w kaluze po kolana....
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Wto Sie 19, 2008 11:56   

michałek napisał/a:
Wiec pozostaje mi szukac silnika w dobrej cenie :cry: a wszystko to przez przerwana rure w dolocie powietrza, gdybym to zuwarzył to napewno bym jedził do tej pory. Wiec przestroga dal tych wsyztkich kotrzy nie widza jak wyglada ich dolot powietrz (czy przypadkiem nie jest przerwany albo cos) zanim wyjada w descze :) i wjada w kaluze po kolana....

Moj dolot jest w strzepach ale ciagle zwlekam z jego wymiana :/ Na razie i tak nie jezdze ale sie tym zajme chyba jak rusze.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
michalek222 



Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 21
Skąd: Mazowieckie



Wysłany: Wto Sie 19, 2008 12:04   

sie teraz zastanawiam czy nie zainstalowac sobie storzka jak zmienie ten silnik, bedzie przy sliniku i tam woda juz raczej nie dojdzie,chyba ze bym wjechał w kaluze po PAS :razz:
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Wto Sie 19, 2008 12:08   

michałek napisał/a:
chyba ze bym wjechał w kaluze po PAS

To zrob dolot powietrza na dachu jak w Pajero :P Na strozku napewno bedzie fajniej brzmial no i odejdzie Ci pilnowanie dolotu bo podejrzewam ze teraz to bedziesz go sprawdzal o drugi dzien :) Ja bede pakowal kiedys do mojego stozek ale to tylko plany
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
michalek222 



Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 21
Skąd: Mazowieckie



Wysłany: Wto Sie 19, 2008 12:17   

heheh dobre na dachu :mrgreen: a Tobie Zukowaty co sie stało w silniku ? tez zassałes wody ??
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3641
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Czw Sie 21, 2008 00:50   

sTERYD napisał/a:
tak mi sie tylko skojarzylo, że AndrewS coś tak kiedyś pisał


cus Ci sie zle skojarzyło, pisalem cos kolo 10-15 min, mniej wiecej tyle stukaly odolejone popychacze u Senn'a
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1131 razy
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 10919
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Czw Sie 21, 2008 01:00   

cóż starość nie radość ;)
całe szczęście się wyjaśniło :cool:

OT:- kondolencje z okazji rozstania z roverkiem :(
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Czw Sie 21, 2008 01:41   

michałek poczytaj to http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=28559
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] Nie pali, po zalaniu wodą.
a jednak nie zalany wodą tylko akumulator padł
llygas Rover serii 75, MG ZT 10 Czw Cze 25, 2009 09:51
Rowan
Brak nowych postów [R75] Stuka na ciepłym silniku
Hatson Rover serii 75, MG ZT 9 Czw Kwi 03, 2008 14:29
Hatson
Brak nowych postów [MG ZT 190] COS STUKA CZASAMI W SILNIKU
KrisMGZT Rover serii 75, MG ZT 10 Pon Lip 22, 2013 19:27
KrisMGZT
Brak nowych postów [R75] coś stuka na zimnym silniku
tomi24lbn Rover serii 75, MG ZT 2 Sob Paź 07, 2017 00:24
R75
Brak nowych postów [R75] Woda w silniku
Domino88 Rover serii 75, MG ZT 11 Pią Maj 21, 2010 22:01
Domino88



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink