Proszę o radę. Z silnika 14K16 (przebieg 110 tys) dochodzą od kilku m-cy stuki i hałasy, które nasilone są na niższych biegach i w trakcie przyspieszania. Wymieniłem popychacze zaworów (tzw. szklanki), ale nic to nie zmieniło (poza stratą 600zł). Czy ktoś miał podobne objawy i co zrobił oraz gdzie? Mieszkam w woj. opolskim i nie mam za bardzo gdzie się udać. Będę wdzięczny za sugestie.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lip 09, 2008 21:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Oj nie wiem, mechanik chyba tylko wymienił popychacze bez sprawdzenia kanalików.
Co do głowicy, to niestety nie rozumiem pytania. Głowica nie była nigdy zdejmowana, więc wszystko jest oryginalne angielskie.
Mechanicy osłuchiwali silnik i sądzą, że są to stuki z układu tłokowo-korbowego-ale mnie to nie pasuje, bo stuki są metaliczne (a nie głuche) i dla mnie jest to raczej coś z zaworami. Podobny dźwięk miałem już bardzo dawnymi czasy w maluchu (zawory, pompa paliwa). Ten dźwięk jest podobny. Pozatym w układzie tłokowo-korbowym po ponad roku już by się coś stało, a przynajmniej byłby łomot- a nie ma.
Pozdrawiam i dziękuję
glowice da sie rozpolowic bez jej zdejmowania, rozpolawia sie ja przy demontażu walkow, lub wlasnie popychaczy, najlepiej w tym miejscu nie stosowac silikonu, tylko plynna uszczelke, np. loctite 510
silikon polozony w nadmiarze, moze powpychac sie w kanaliki i zablokowac przeplyw oleju do hydropopychaczy
moze masz to
"[Seria K] Mój silnik po odpaleniu dziwnie klekocze. Czy to normalne?
Dźwięk ten jest słyszalny zwłaszcza podczas gwałtownego dodania i ujęcia gazu na postoju.
Jest to normalne zjawisko i jest związane z konstrukcją silnika. Dźwięk jest spowodowany ruchem tłoka w tulei cylindra. Gdy silnik się rozgrzewa tłok się rozszerza, w związku z czym po okresie ok. 3 minut klekot nie powinien już być słyszalny.
Zjawisko to zostało opisane przez ROVERa jako "piston rattle" w biuletynie serwisowym nr 0023 z dnia 18.11.98, a sam ruch tłoka w tulei (obijanie się tłoka o ścianki tulei) jest znany jako "piston slap"."
cytat z naszej strony Techniczny FAQ
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Piston rattle raczej odpada, bo nie zanika po nagrzaniu silnika. Zresztą nie było tego rok temu, kiedy się pojawiło.
A co do kanalików-to mi najbardziej pasuje. Jest jakaś chałupnicza metoda (typu:miękki drut miedziany itp)? Rozumiem, że popychacze trzeba zdjąć, kanaliki sprawdzić i jakoś ewent. przepchać i popychacze znów założyć. Czy się mylę?
Myślałem, że wystarcza tylko zdjąć pokrywę zaworów pod którą jest taka szeroka gumowa uszczelka wielokrotnego użytku-po co jeszcze loctite?
Pozdrawiam i dziękuję.
bo trzeba jeszcze zdjąć górną połowę głowicy, która kończy się w miejscu, gdzie przebiegają wałki rozrządu, i to połączenie jest właśnie uszczelniane tylko pastą
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum