Wysłany: Pią Sie 08, 2008 15:12 [R220sdi 98r] nieszczelny układ chłodzący?
Wsiadam po nocy do roverka, próbuję odpalić i kręci jakieś 10 sek. odpala i widzę biały dym który poszedł z rury.. wciskam sprzęgło, a ono nie wraca samo.. muszę je podnosić sam nogą .. przejechałem jakieś 2 km i już złapał temperaturę .. zatrzymałem się .. borygo było z 20% co powinno być.. ale że wożę w bagażniku 5l borygo(pozostałość po wysysającej ten płyn hektolitrami tigrze) to dolałem do kreseczki i odczekałem jakieś 15 min. Odpalił potem z 15 razy na dotyk, nic nie dymiło a sprzęgło powróciło do dawnej świetności.. byłem ostatnio nabić klimatyzację i się okazał układ nieszczelny.. na 1 i 2 biegu nawiewu powietrze jakoś nie za bardzo leci przez kratki..
pytanka:
1.czy nieszczelny układ klimki ma wpływ na słaby zwykły nawiew?
2.czy ma wpływ na stan borygo
3.czy powinien mieć wpływ na odpalenie samochodu jak i na sprzęgło?
4.może ktoś zna jakiś dobry zakład do klimki i uszczelniania w Warszawie i okolicach(bardziej w stronę Otwocka)?
Ostatnio zmieniony przez thef Pią Sie 08, 2008 15:26, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sie 08, 2008 15:12 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Poza tym poszukaj nieszczelności w układzie chłodzenia, bo ubywający płyn chłodniczy nie jest normalnym zjawiskiem. Sprawdź takze pompę sprzegła i wysprzęglik, oraz poziom płynu, bo zapadający się pedał sprzęgła, nie wróży nic dobrego.
Sprawdź także świecie i kąt wtrysku, to może być przyczyna złego palenia jak i dymienia po odpaleniu.
dodam, że ostatnio wymieniłem rozrząd, wszystkie filtry, płyny itp jak podliczyłem fakturki od tomateam to mi wyszło z 1500 złociszy .. świec nie wymieniałem więc zacznę od nich.. a następnie poczytam o tym kącie wtrysku.. co do nieszczelności i odpalania to raczej chodziło mi o niski stan lub brak borygo czy ma to jakiś wpływ itp .. ale wymienię świece i zobaczymy ..
to nie benzyna i nie trzeba razem z rozrządem wymieniać pompy W pozostałech sprawach popieram zdnie Chestera dodam jeszcze, że przed wymianą świec warto sprawdzić ich przekaźnik i beziecznik I dopiero jak się okaze że są sprawne i na świecach jest napięcie w wysokości ok 10 - 12V to świece do sprawdzenia
cóż sprzęgło padło .. kupione już nowiuśkie i się instaluje .. przy okazji zmieniam też lusterka na od 25 .. co do konta wtrysku mechanior powiedział co by poczekać bo pasek trochę się może jeszcze rozciągnąć i jak tak za miesiąc będzie dalej(a zdarza się to sporadycznie) to wtedy się pogrzebie.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 20 Kwi 2005 Posty: 143 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: Pią Sie 22, 2008 23:22
mój znajomy ma roverka 200 w dieslu w układzie chłodzenia ma podobno płyn, ale w zbiorniczku susza jakoś jeździ któryś tam miesiąc z kolei i się jakoś nie przejmuje ale dla użytkownika o zdrowych zmysłach to chyba jest niedopuszczalne
mój znajomy ma roverka 200 w dieslu w układzie chłodzenia ma podobno płyn, ale w zbiorniczku susza jakoś jeździ któryś tam miesiąc z kolei i się jakoś nie przejmuje ale dla użytkownika o zdrowych zmysłach to chyba jest niedopuszczalne
Wyobraź sobie, że ja też takiego znam ... co więcej jest Klubowiczem - wysoko postawionym Klubowiczem
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Sie 25, 2008 22:21
Kurde... u mnie tez jakos dziwnie ten plyn znika. Ale znika do pewnego poziomu - mniej wiecej do minimum i tak stoi. A temperatura zawsze lekko ponizej srodka i nawet w najwiekszych korkach i upalach nie wlacza sie wentylator. Dziwne to troche
Kurde... u mnie tez jakos dziwnie ten plyn znika. Ale znika do pewnego poziomu - mniej wiecej do minimum i tak stoi. A temperatura zawsze lekko ponizej srodka i nawet w najwiekszych korkach i upalach nie wlacza sie wentylator. Dziwne to troche
A próbowałeś zmienić korek zbiorniczka wyrównawczego ?
PS Jeden z klubowiczów z R200 SDI ma identyczne objawy
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Sie 25, 2008 22:27
Oj, nie probowalem, bo nie mam skad wziac a wydawalo mi sie glupim pomyslem kupowanie jak auto jezdzi i nie ma problemu. Mam zasade, ze poki dziala, to wole sie nie dotykac, bo bedzie tylko gorzej
świece sprawne .. może ktoś ma jakiś namiar na znającego się na roverkach mechaniku, który ustawi mi odpowiedni kąt wtrysku i poradzi coś na ubywający płyn chłodniczy okolice Warszawa-Otwock (najlepiej nie ASO bo mnie zczyszczą )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum