Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 178 Skąd: Radom
Wysłany: Pią Sie 29, 2008 07:57 [R75] Problem przy odpalaniu
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam,
Od dwóch dni podczas odpalania samochodu (po dłuzszym postoju ponad 3-4 godz) pojawia sie nastepujący problem:
1) przekręcam kluczyk w drugą pozycje
2) na wyswietlaczu pokazuje sie komunikat ze grzeja sie swiece
3) gdy swiece sa juz nagrzane przekrecam kluczyk chcac odpalic auto i cisza
slychac tylko pykniecie tak jakby akumulator byl rozladowany
Podczas drugiej próby odpalania samochod uruchamia sie bez problemu (na szczescie).
Co to może byc, miał moze ktos podobny przypadek??
Sytuacja wystepuje tylko gdy silnik jest zimny. Zdarzyło sie to juz 3 razy.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Gru 11, 2010 00:49, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sie 29, 2008 07:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Sty 2008 Posty: 206 Skąd: Złoty Stok
Wysłany: Pią Sie 29, 2008 12:58
Może wymiana szczotek i przeczyszczenie komutatora wystarczy,ja bym pojechał z rozrusznikiem do jakiegoś warsztatu zajmującego się tymi sprawami,miałem tak kiedyś podłonczyli go i okazała się wypalona szczotka,ale u ciebie wygląda na wadliwe działanie elektromagnesu, który załancza rozrusznik,sprawdź jeszcze połączenia może gdzieś nie łączy.
Pomógł: 16 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 114 Skąd: Lubaczów
Wysłany: Pią Sie 29, 2008 13:02
Też myśle, że to sprawa rozrusznika, a wszczególności tzw. bendiksu.
Jest to z reguły prosta usterka i bez problemu usuniesz problem w dowolnym warsztacie.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 178 Skąd: Radom
Wysłany: Wto Paź 28, 2008 08:39
jednak to chyba wina rozrusznika, po pewnym czasie spokoju usterka sie znowu pojawila, chyba nie pozostaje mi nic innego jak wykrecic rozrusznik i zaniesc go do naprawy.
czy wykrecal juz ktos rozrusznik?? czy domowymi sposobami uda mi sie to zrobic??
na co musze zwrocic uwage??
z tego co sie zorientowalem to rozrusznik znajduje w przedniej czesci komory pod maska w jej srodkowej czesci:)
z gory dzieki za pomoc
Ja przy swoim roverku jeszcze nie wykręcałem rozrusznika, ale w poprzednich samochodach tak.
Rozrusznik w każdym aucie ma takie same działanie i to samo się psuje.
1. wymiana szczotek
2. przeczyszczenie komutatora i wirnika
3. sprawdzić łożyska na których się kręci wirnik
Wykręć rozrusznik i pognaj do elektromechanika, koszt usługi ok 50zł i będzie ok.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 178 Skąd: Radom
Wysłany: Wto Paź 28, 2008 14:39
to na pewno wina rozrusznika a konkretnie chyba szczotek bo spr sie sposob z poloneza:)
wystarczylo puknac kilka razy mocniej mlotkiem i teraz wsjo okij..jednak jak bede mial wiecej czasu to musze rozkrecic go i zaniesc gdzies do naprawy:)
i moim przypadku przyslowie "bez mlota to nie robota " sie sprawdzilo:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum