Wysłany: Pią Wrz 05, 2008 23:33 [R75] Grzeje się silnik
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam. Zdarzyło mi to się pierwszy raz. Byłem w Warszawie i trochę stałem w korkach ( godzina 15 - upał i stanie non stop bez jazdy). Nie patrzyłem na zegary. Nagle jak ruszałem i wrzuciłem na 2, samochód w ogóle nie miał przyspieszenia. Patrze na temperaturę a tam kreska na 3/4. Zjechałem na parking, otworzyłem maskę. Było gorąco. W czasie jazdy zauważyłem, że wskazówka od oleju migała na czerwono ( nie tak mocno tylko tak delikatnie co jakiś czas )Co mnie zdziwiło nie chodził wentylator. ( Chyba, że jest jakiś inny jeszcze? Patrzyłem przez grila i tam widziałem jeden, nie pracował. Temperatura była wysoka, włączyłem grzanie na maxa i wtedy temperatura zaczęła ustępować. Dojechałem do Arkadii i tam zostałem samochód. Po godzinie zszedłem, żeby sprawdzić temperaturę, była na środku, nic nie spadła ( przekręciłem kluczyk i poszedłem ). Po 4 godzinach zacząłem jazdę, coś szybko się grzał. Później w trasie było już lepiej. Temperatura w trasie na 1/4 kreski, przy ruszaniu i małych biegach zwiększała się ale spadała. Później miałem 40 minut przerwy. Gdy ruszałem, temperatura była powyżej 1,4 kreski ale po chwili zaczęła opadać. Zawsze jak odpalałem, temperatura tak nie szwankowała. Sprawdzałem płyn, był ok chociaż na korku osadziła się jakaś pianka biała, ale poziom jest.
Czy możliwe, że płyn jest przestarzały i może nadawać się do wymiany ?
Czy to coś z wentylatorem ?
Czy to coś z termostatem ? - Jeżeli tak gdzie się on znajduje i jak się do niego dostać ?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Gru 13, 2010 01:41, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Wrz 05, 2008 23:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
całkiem możliwe, że silnik wentylatora masz padnięty, w R75 to niestety częste... poszperaj, a znajdziesz conajmniej kilka wątków w tej kwestii, a na www.roverki.pl masz atykuł na temat zastąpienia tego wentylatora tańszym
se7en86 napisał/a:
Sprawdzałem płyn, był ok chociaż na korku osadziła się jakaś pianka biała,
możesz jakoś dokładniej opisać tą piankę??
w sumie bardzo mało prawdopodobne ale istnieje ułamek obawy, o uszczelkę pod głowicą
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Sob Wrz 06, 2008 13:46
Ja na twoim miejscu spotkałbym się z Marianem_K już bardzo dawno nie był na forum, ale może jakiś kontakt z nim znajdziesz, on Ci powinien pomóc. Też jest z Siedlce City( )
Ale moim zdaniem normalnie CDT, nawet bez wentylatora nie powinien złapać temp. Ja całe wakacje jeździłem bez wentylatora, bo nie było czasu zrobić i nie było mowy o temperaturze.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 110 Skąd: Krakow
Wysłany: Sob Wrz 06, 2008 22:26
Dokładnie, też myślę ze popsuty wentylator nie ma wpływu na temperaturę i jej skoki.
U mnie było podobnie do tego co opisałeś (nagłe skoki, dokręcałem nawiew-lepiej-później znowu skok w ciagu ułamka sekundy na max, aż do samowyłączenia się silnika.. )
Ale było to spowodowane zamarznięciem chłodnicy przy minus 20'.
Wiec obstawiałbym płyn, chłodnicę itp.
Nic nie ubywa??
Płyn nic nie ubywa. Ale zamierzam go wymienić. Ale nie wiem jak. Jak go mogę spuścić z samochodu? Z marianem nie mam żadnego kontaktu. Może ktoś z nim ma lub jakimś GG mail? Bo napsisałem do niego PRiva i cisza.
No też fakt, ale nie będzie mi się chciało kłaść, bo trzeba też osłonę zdjąć a tutaj w takiej pozycji będzie trochę problem. Na szczęście dostęp mam do kanału wiec przy najbliższej okazji coś porobię.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum