Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Maj 2008 Posty: 84 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 14:25 [r25,1,4,00] NIE MOGE OTWORZYC DZRWI KIEROWCY
Witam Wszystkich mam nastepujacy problem chciałem dzisiaj jak zawsze wsiaść do mojego roverka pyk otworzyłem go centralnym zamkieem a tu nie mogę otworzyć drzwi kierowcy wszystkie inne otwieraja sie normalnie dzyndzelek tez podniusł sie do góry ale drzwi sie nie otwierają od środka też nie i nie wiem co jest przyczyną autko mam 3 tyg i nigdy czegoś takiego nie miałem miał ktos mozę taki problem ?
SPAMU¦
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 14:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Musiały się jakieś cięgienka pourywać. Niestety trzeba będzie jakoś zdjąć boczek drzwiowy od środka... Nie wiem, czy ktoś już nie miał tutaj na forum takiego problemu. Spróbuj użyć funkcji "szukaj" i przejrzeć archiwum.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon Wrz 22, 2008 16:30
Bez zdjęcia boczka drzwi się nie obejdzie. Podejrzewam, że popsuł się mechanizm przy zamku w drzwiach (mechanizm ten ma w sobie cięgna do otwierania od środka jak i od klamki), być może jakaś śrubka się odkręciła co to wszystko trzymała.
Czy od środka dasz radę odtworzyć drzwi?. Mam nadzieje że tak. Jeśli nie to nie ukrywam że będziesz musiał połamać boczek. Problem jest w tym że jedna ze śrub jest zasłonięta przez kokpit i bez otwarcia drzwi nie da się jej odkręcić.
Jeśli cypelek się podnosi to coś się stało z samym zamkiem.
Czy nie słyszysz jakiegoś stukania podczas otwierania z centralnego?
Ehh dopiero teraz doczytałem że od środka nie otworzyć.
Zabrzmi to dziwacznie ale przed otwarciem drzwi kolanem dociśnij je do karoserii i wtedy spróbuj z klamki otworzyć.
Podejrzewam że pękł ci plastik do którego dochodzą cięgna od klamek. Nie widzę innej możliwości gdyż nie ma tam łączeń na śrubki. Cięgno z jednej strony wchodzi w klamkę a z drugiej strony jest wygięte w "U" i wsadzone w zamek. Nie ma również szansy żeby wypadło bo jest to dość mocno zblokowane i dość mocno się trudziłem jak likwidowałem u dzyndzelek od zamykania drzwi.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Maj 2008 Posty: 84 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Wrz 22, 2008 21:42
A więc tak od środka gdy prubuje otwierac wogule nie ma oporu przy ciagnieciu tak samo z klamką tak dosć luzno chodzi nie to co w innych drzwiach gdy przekrecam kluczyk dzyndzelek normalnie wyskakuje do góry wiec co obstawiacie żal mi tego boczka bo jest w idealnym stanie a gdzie ja 2 taki sam kupię. Na domiar złego wybuchła mi tylna szyba
[ Dodano: Pon Wrz 22, 2008 22:44 ]
a własnie metodą zlodziejska nie otworze tego w tych drzwiach sa zabezpieczenia
Wiecie o co chodzi brzeszczot z wycietym hakiem
A więc tak od środka gdy prubuje otwierac wogule nie ma oporu przy ciagnieciu tak samo z klamką tak dosć luzno chodzi nie to co w innych drzwiach gdy przekrecam kluczyk dzyndzelek normalnie wyskakuje do góry wiec co obstawiacie żal mi tego boczka bo jest w idealnym stanie a gdzie ja 2 taki sam kupię. Na domiar złego wybuchła mi tylna szyba
[ Dodano: Pon Wrz 22, 2008 22:44 ]
a własnie metodą zlodziejska nie otworze tego w tych drzwiach sa zabezpieczenia
Wiecie o co chodzi brzeszczot z wycietym hakiem
Co się stało z szybą????.
Wczoraj dumałem co z tym twoim boczkiem zrobić. I coś wydumałem, nie wiem tylko na ile to coś da.
Wytrychem tego nie otworzysz więc nawet nie ma co kombinować.
Jak otworzysz prawe drzwi będziesz widział jedną śrubę której przy zamkniętych drzwiach nie da rady wykręcić - to tak poglądowo mówię żebyś wiedział o którą mi chodzi. Druga znajdująca się na dole i da się wykręcić.
Będziesz musiał zdjąć plastik z klamki oraz z rączki którą zamykasz drzwi.
Po zdjęciu zaślepki rączki masz tam trzy śruby które należy odkręcić.
Po rozkręceniu tego co się da będziesz musiał pociągnąć lewą część boczka do siebie tak aby wyskoczył z klipsów. Jak wyskoczy podnieś go do góry żeby zszedł z drzwi.
Po tej operacji powinno udać Ci się z siedzenia pasażera wsadzić rękę i obadać co i jak.
Wydaje mi się że to jest jedyna opcja.
Nie wiem jaki masz kolor tapicerki ale na Allegro bez problemu można dostać boczki.
Luźne klamki świadczą o tym że cięgna wypadły z plastiku przy klamce.
Jak chcesz możemy się zdzwonić rozjaśnię Ci moją wizje rozwiązania problemu
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Maj 2008 Posty: 84 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Wrz 23, 2008 15:08
okej dzisiaj ide do autka i sprubuje z tym kolanem narazie puki co nie mam szyby z tyłu w aucie i czekam na tylna klape ale do soboty pasowałoby to zrobic jednak mimo wszystko sprubuje coś tam podkrecać co sie da
[ Dodano: Wto Wrz 23, 2008 20:39 ]
Dsiasiaj udało sie mi ściągnąć boczek poczesci ale wszystkie ciegna sa całe zarówno od klamki jak i otwierania od środka wiec pozostaje problemz zamkiem wiesz moze jak go rozwiązać??
[ Dodano: Czw Wrz 25, 2008 12:02 ]
I jak pomoże ktoś jest jakis sposób?
[ Dodano: Czw Wrz 25, 2008 12:03 ]
I jak pomoże ktoś jest jakis sposób?
okej dzisiaj ide do autka i sprubuje z tym kolanem narazie puki co nie mam szyby z tyłu w aucie i czekam na tylna klape ale do soboty pasowałoby to zrobic jednak mimo wszystko sprubuje coś tam podkrecać co sie da
[ Dodano: Wto Wrz 23, 2008 20:39 ]
Dsiasiaj udało sie mi ściągnąć boczek poczesci ale wszystkie ciegna sa całe zarówno od klamki jak i otwierania od środka wiec pozostaje problemz zamkiem wiesz moze jak go rozwiązać??
[ Dodano: Czw Wrz 25, 2008 12:02 ]
I jak pomoże ktoś jest jakis sposób?
[ Dodano: Czw Wrz 25, 2008 12:03 ]
I jak pomoże ktoś jest jakis sposób?
Czyli cięgna dochodzą do zamka?. Podzwoń po szrotach i załatw ten zamek. Ja niestety nie mam nigdzie możliwości podejrzenia jego budowy.
Namierz cięgno idące od wewnętrznej klamki do zamka i zobacz czy przy zamku dasz rade je chwycić i pociągnąć i tak je otworzyć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum