Forum Klubu ROVERki.pl :: [R214]ŻARÓWKI 90/100W W ROVERKU..CZY NIE BEDZIE KOMPKIKACJI?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: thef
Czw Lis 18, 2010 19:34
[R214]ŻARÓWKI 90/100W W ROVERKU..CZY NIE BEDZIE KOMPKIKACJI?
Autor Wiadomość
Szpondo 




Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 4
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 20:30   [R214]ŻARÓWKI 90/100W W ROVERKU..CZY NIE BEDZIE KOMPKIKACJI?

CZY NIE BEDZIE KOMPLIKACJI ZWIAZANYCH ZE ZWARCIEM INSTALACJI? MOJ KOLEGA TAK MAIL ALE W AUDICY....PROSZE O POMOC !!
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 20:30   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 20:33   

po pierwsze WYŁACZ CAPS LOCK bo to oznacza krzyk a my nie lubimy jak ktoś na nas krzyczy :nono: , a po drugie nie zakładaj takich żarówek bo nic nie dają i niszczą instalację. Lepiej kupić dobre żarówki (philips/ostam/hella) ale o normalnej mocy.

[ Dodano: Sro Wrz 24, 2008 21:35 ]
a pozatym o wzmacnianiu świateł w R200 juz wielkorotnie było. poszukaj na forum.
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
wwekol 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 202
Skąd: Wrocław



Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 21:04   

jako elektryk to bym polecal jezeli sie juz zdecydujesz to zmiane przekaznikow, bo te zarowy ciagna o wiele wiecej mocy. p.s. kiedys takie wsadzilem do starej mazdy 626 bo miala swiatla jak swieczki i dla mnie byla roznica ze lepiej swieca :mrgreen: i nic nie przerabialem :razz: pozdrawiam
_________________
1,1 mały ale wariat;-) (2 mandaty za prędkość ;-Di jedna stłuczka (szajse);-)
 
 
 
gpredki 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 423
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 21:52   

Bedziesz mial komplikacje jak wszyscy jadacy z naprzeciwka zaczna Ci, w rewanzu na Twoje oslepianie swiecic dlugimi po oczach.
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3644
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 22:08   

wwekol napisał/a:
ako elektryk to bym polecal jezeli sie juz zdecydujesz to zmiane przekaznikow,


no to jako elektryk powinienes polecic tez grubsze przewody, co z tego ze przekaznik bedzie mocniejszy jak reszta instalacji nie bedzie dostosowana,
a BTW o ile dobrze pamietam to akurat przekazniki maja spory naddatek wartosci max pradu
pomijam juz tutaj wyzsza temp w samym kloszu, co przelozy sie na szybsze zniszczenie odblysnikow
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 22:11   

w R200 nie ma przekaźników w standardzie ;)

Zainteresowanych odsyłam do swoich przeróbek, które opisywałen nie raz na forum ;)
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 22:53   

a czy to w ogóle legalne?? :hm:
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
gpredki 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 423
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 23:20   

Nie.
 
 
des 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1080
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 23:45   

Brat miał takie żarówki w Astrze i wszystko było OK do momentu aż się spaliła jedna żarówka (to znaczy myślał że było OK). Zagląda pod maskę a tam stopione kostki w które wkłada się żarówki, kable przy kostce i ochronna guma przy kloszu. Co do oślepiania to jak są dobrze ustawione to nie będą oślepiać ale i tak nie polecam. Tak jak pisał kolega wyżej lepiej zainwestować w żarówki dobrej firmy niż jakieś nielegalne, niewiadomego pochodzenia bo prędzej i później i tak będziesz musiał wydać więcej na stopione elementy/regenerację lamp.
 
 
 
gpredki 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 423
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 11:38   

Beda oslepiac, chyba, ze bedziesz jechal na drodze prostej jak stol z idealnie ustawionymi swiatlami.
 
 
wwekol 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 202
Skąd: Wrocław



Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 13:07   

AndrewS napisał/a:
no to jako elektryk powinienes polecic tez grubsze przewody, co z tego ze przekaznik bedzie mocniejszy jak reszta instalacji nie bedzie dostosowana,
a BTW o ile dobrze pamietam to akurat przekazniki maja spory naddatek wartosci max pradu
pomijam juz tutaj wyzsza temp w samym kloszu, co przelozy sie na szybsze zniszczenie odblysnikow



a ja powiem Ci tak prze przewody sa właśnie robione z sporym zapasem i izolacja tez, a przekazniki masz racje ze sa robione ze sporym zapasem bo tam w chwili załączania i rozlączania plyna kilkunastokrotnie większe prądy które upalają końcówki stykow i jak jeszcze podwoisz to nowymi żarówkami to długiej żywotności nie gwarantuje przekaznikow. A tak ogolnie to zazwyczaj jak sie ma cos upalic to prawie zawsze w miejscu łączenia, dlatego np. w domowych instalacjach zrezygnowali z puszek bo zazwyczaj tam sie cos upalilo. Wydaje mi sie ze odblysniki tez wytrzymaja tylko gorzej z szklem reflektora moze szybko z żółknąć. A najlepiej to sprawdzic w praktyce bo jak sami wiecie nie zawsze sie pokrywa z teorią :mrgreen:

[ Dodano: Czw Wrz 25, 2008 14:12 ]
a ze niema w standardzie przekaźników r200 to źle, nawet maluch od jakiegoś rocznika miał :mrgreen: pamiętam ze u szwagra w astrze tez chyba niema przekaźników i końcówki się upaliły styków w przełączniku kolo kiery i wymiana przełączników była :cry:



pozdrawiam
_________________
1,1 mały ale wariat;-) (2 mandaty za prędkość ;-Di jedna stłuczka (szajse);-)
 
 
 
Szpondo 




Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 4
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 17:43   [R214]

dzieki serdeczne Panowie za wasze opinie! pozostaje przy zwyklych żarówkach;)
 
 
 
Evil3k 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 77
Skąd: Chorzów

Rover 200

Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 23:06   

Ja mam takie (a`la ksenon) od ok. 2 miesiecy zalozone i nic sie nie dzieje.. takze osobiscie nie widze zadnego problemu :) no i nie ma, jak to ktos wczesniej napisal rewanzu od innych kierowcow jadacych z naprzeciwka :razz:
_________________
Pozdrawiam
Leszek
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 08:23   

Standardowo daje się zazwyczaj żarówki 50/55 W czy też o pięć czy dziesięć watów większe.
Ale jupitery 90/100 W to w porównaniu ze standardowymi to praktycznie dwa razy większa moc. A jak moc dwa razy większa przy tym samym napięciu - to dwa razy większy prąd w instalacji reflektorów. A to już może mieć znaczenie.
Jak znam życie i elektrykę, to zaczną się topić najpierw kostki, potem przewody zaczną twardnieć (zacznie wulkaniozować się ilolacja przewodów od ich ciepła od prądu), zapewne zaraz i styki w przekaźniku zaczną się wędzić, itd..
No i odbłyśniki reflektorów zapewne od takiej mocy (wszak jeśli dwa razy większa moc przy mniej więcej takiej samej sprawności żarówek [żarnikowe mają około 20%] to dwa razy więcej ciepła od tych strat, pochodzącego, obbłyśniki też zaczną się wędzić.

Wg mnie, dwa razy większa moc to już przesada. Nie lepiej dać jakieś 60/65 W (o ile są takie, ale pewnie tak) ale przy tym dokładnie umyć reflektory, zwłaszcza od środka, odbłyśnik też, a na pewno zaczną lepiej świecić.
Ja w moim Poloneziku, gdy mi na wiosnę spalił dwie żarówki na raz (nomen omen taka przypadłość to na prawdę ewenement, do dziś nie wiem, od czego to się stało), kupiłem zwykłe Tungsramy 50/55 W i efekt był w jasności świecenia kolosalny.
(Poprzednie żarówki były od nowości nie zmieniane, miały prawie 12 lat (!) i po prostu już bździły).
Co jak co, ale Polonez światełka ma porządne..
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
des 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1080
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 22:07   

Evil3k spokojnie, nie ciesz się tak bo brat jeździł z żarówkami 90/100 przeszło ponad rok i jak się jedna spaliła to dopiero wtedy wyszło na jaw że stopione są kostki i kable przy kostkach a jak teraz kupił normalne żarówki to nic nie widzi, prawdopodobnie przez wypalony odbłyśnik. Gorąco nie polecam.
 
 
 
wwekol 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 202
Skąd: Wrocław



Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 23:52   

no to trzeba polskiej myśli technicznej zwrócić honor; u ojca od 94 roku jeszcze żadna żarowa się nie spaliła tylko chyba jedna postojówka. A ile się widzi nówek aut prosto z salonu a zwłaszcza nowe skody zauważyłem to z przepalonymi jeżdżą światłami :razz:
_________________
1,1 mały ale wariat;-) (2 mandaty za prędkość ;-Di jedna stłuczka (szajse);-)
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 00:05   

nowoczesne żarówki uzyskują wyższe parametry świetlne ale nie ma cudów zawsze jest to kosztem żywotności :bezradny: ja wolę wymienić raz na rok - dwa ale widziec drogę ;)
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 01:01   

Brt napisał/a:
nowoczesne żarówki uzyskują wyższe parametry świetlne ale nie ma cudów zawsze jest to kosztem żywotności :bezradny: ja wolę wymienić raz na rok - dwa ale widziec drogę ;)


Nie jest to do kańca jak mówisz. Pierwsze żarówki (Philips, chyba +20% lub +50%), kupiłem w roku 97. Jeździły w samochodzi przez 7 miesięcy. Gdy sprzedawałem, sprzedawca zaoferował taką, a nie inną kwotę, i mogę z samochodu zabrać wszystko co chcę. Zabrałem radio, dywaniki (były nowe i drogie) i jeszcze kilka rzeczy (m.in. żarówki - H4). Zamontowałem je potem w pierwszym Roverku i jeździły jeszcze conajmniej 2 lata. Wwozn, chciał skorzystać z moich, pozytywanych doświadczeń z tymi żarówkami i również zafundowała sobie takie. Jego po 8-9 miesiącach przepaliły się obie. Rozgorzała dyskusja, której wnioski były takie, że moje były jeszcze zachodnie (przezroczyste, sztywne pudełko), a jego już tutejsze (tekturowe pudełko). Obe miały teoretycznie takie same parametry, a jednak ich żywotności znacznie od siebie odbiegały.
 
 
giewu 




Pomógł: 203 razy
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 1907
Skąd: Łódź



Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 08:26   

Szpondo napisał/a:
... pozostaje przy zwyklych żarówkach;)

jeśli chcesz sobie poprawić widoczność na światłach, zamiast 100W żarówek możesz założyć np. takie ;)
jeżdże na nich już rok czasu i jak na razie mogę o nich mówić w samych superlatywach :mrgreen:
_________________
zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R214] Czy podłokietnik z 620 będzie pasował?
sew87 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 9 Pon Cze 07, 2010 11:00
sew87
Brak nowych postów [R25 2000 1,6i] - H7 55W czy 100W
ROVERek mam od tygodnia - proszę o wyrozumiałość...
marcosvir Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 10 Pią Lis 07, 2008 23:28
des
Brak nowych postów [R214] Tapicerka - boczki przód- będzie pasować?
bobo_kozak Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Sob Lut 04, 2012 15:11
leszczu
Brak nowych postów [R214 si 97r] zarówki
pcmirek Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Pon Paź 20, 2008 20:00
zouza
Brak nowych postów [R214] Który z tych dwóch czujn. temp. płynu będzie pasowowa
Saaphyri Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 12 Pon Maj 08, 2017 17:27
robsson78



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink