Witam, od około 2 tygodni w aucie mi śmierdziało lekko głównie w bagażniku było czuć smród czegoś zgnitego. Dziś już nie umiałem wytrzymać (ciepło sie zrobiło i smród mnie dobijał) zdjąłem z bagażnika pokrywę, ładnie zeszło i poczułem ten smród jeszcze bardziej. Patrze a pod kołem jakby mocz. Śmierdziało okropnie odkręciłem koło wyjąłem je tragedia zgniłe rzeczy woda jak mocz śmierdziało nieprzeciętnie. Teraz sie wszystko suszy i wietrzy. Również mokra jest ta wykładzina, więc wyciek dołem nie wchodzi w grę.
Wersja 3 drzwiowa.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 17:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 19:29
Wsadz kogos do bagaznika i polewaj auto woda.
Ja tak zrobilem i okazalo sie, ze leje sie chyba z pieciu, jak nie wiecej punktow. Poki co dalem sobie spokoj z zatykaniem, bo sie zalamalem
m.in. sa to miejsca, gdzie sa swiatla, te smieszne wywietrzniki pod swiatlami, jakies polaczenia blach itp... jak kiedys mnie najdzie to dopadne pistoletu z silikonem i to naprawie...
w swoim roverku jestem na etapie bagażnika i tylnych lamp i też sie dziś załamałem jak to jest mało szczelne i wiem już teraz po co są aż trzy otwory spustowe w bagażniku
u mnie tam gdzie jest koło są trzy otwory z korkiem który można otworzyć i widać asfalt z bagażnika , otwory mają średnicę 3 cm wyglądaja że nie są to samoróbki a na korkach jest napis rover
u mnie wygląda to raczej jak wieczko od puszki z farbą. bladego pojęcia nie miałem że tam powinny być jakieś koreczki.
jakiś czas temu chciałem nawet przewiercić tam podłogę bo mi woda na szwach przechodzi i nie mogę tego załatać. wychodzę z założenia że wiercenie otworów w samochodzie jest złem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum