Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 219 Skąd: Kraków/Lublin
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 11:11 [r25, 1.6 lpg] szarpanie i problemy z przyśpieszeniem
Zauważyłem, że mi się ostatnio autko dziwnie zachowuje i nie wiem czy różne objawy mogą mieć wspólne źródło
1. Zapala zimny za drugim razem, po dłuższym postoju (40godzin) nawet za czwartym
2. Na benzynie przy ok 2100- 2300 obotów wyraźnie go muli
3. Ostatnio zaczął "przerywać" przy szybkim rozpędzaniu (gaz do dechu a on się dławi) na benzynie
4. Na lpg przy 4500 obrotów wyrażny skok mocy autka - na benzynie jest płynnie (ale to może kwestia ustawienia gazu)
5. Ubywa płynu chłodzącego, jakieś 0.5cm na 2000 km
Co do tej pory: akumulator ma rok, ostatnio wymienione świece, przewody i cewki, brak zlokalizowania przecieku z układu chłodzenia, ale też nie widać śladów w oleju ani w zbiorniczku wyrównawczym, nie kopci na niebiesko, filtr powietrza i kompletny rozrząd ( z pompą) ma pól roku, olej 5000km.
Co warto jeszcze sprawdzić?
_________________ Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 11:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
w autach z LPG bardzo czesto ubywa niewidzialnie wody (czyli 0,5cm na 2tkm) przez wszelkie laczenia ukladu chlodzenia ktore zostaly dorobione przez gaziarzy by wykorzystac cieple chlodziwo do ogrzania reduktora
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 11:59 Re: [r25, 1.6 lpg] szarpanie i problemy z przyśpieszeniem
morris napisał/a:
Zauważyłem, że mi się ostatnio autko dziwnie zachowuje i nie wiem czy różne objawy mogą mieć wspólne źródło
1. Zapala zimny za drugim razem, po dłuższym postoju (40godzin) nawet za czwartym
2. Na benzynie przy ok 2100- 2300 obotów wyraźnie go muli
3. Ostatnio zaczął "przerywać" przy szybkim rozpędzaniu (gaz do dechu a on się dławi) na benzynie
4. Na lpg przy 4500 obrotów wyrażny skok mocy autka - na benzynie jest płynnie (ale to może kwestia ustawienia gazu)
5. Ubywa płynu chłodzącego, jakieś 0.5cm na 2000 km
Co do tej pory: akumulator ma rok, ostatnio wymienione świece, przewody i cewki, brak zlokalizowania przecieku z układu chłodzenia, ale też nie widać śladów w oleju ani w zbiorniczku wyrównawczym, nie kopci na niebiesko, filtr powietrza i kompletny rozrząd ( z pompą) ma pól roku, olej 5000km.
Co warto jeszcze sprawdzić?
1. hehe. Mam to samo. Instalacja benzynowa zapchana (filtr paliwa od 12 lat - czyli od początków życia auta nie zmieniany, bo się nie da po prostu rozkręcić), wtryski poprzypychane (wystukiwałem jakieś dwa miesiące temu z nich szlam, wyszło co niemiara syfu). Pompa paliwa dobra, nie podwędzona, ale i tak filtr i wtryski ją dławią. Do tego przecieka mi paliwo na podejściu do listwy wtrysków (mam ugyziony oring uszczelniajacy to płączenie, moja to sprawkwa - śrubokrętem go dzubnąłem). Od tego, silnik odpala po 3 - 5 zakręceniu, bo musi pompa paliwa nabić ciśnienie paliwa i wygonić powietrze z listwy (jak cieknie na zewnątrz, to powietrze też na pewno łyka). A ciśnienie jest marniutkie, na benzynie ostanio przestał mi palić na 4 gar, ostatni, tylko dla tego, że wtrysk po prostu tak się zatkał syfem, że już nic nie podawał. Na benzynie da się jechać ledwo co).
2. Im większe obroty silnika i im większe jego obciążenie - tym więcej paliwa potrzebuje. A jak ciśnienie paliwa jest mniejsze, to jego ilość podawana przez wtryski (czas otwarcia jest zawzse ten sam) będzie mniejsza, i od tego będzie się mulił, bo jak wciskasz pedał gazu, to otwierasz przpustnicę, powietrze silnik zasysa bez ograniczeń, a jak ma za mało paliwa - mieszanka robi się uboga i od tego nie będzie mocy, będzie się dławił, a wręcz gasł - gdy bardziej gaz naciśniesz, to silnik tak nałyka się powietrza, że nieszanka zobi się na tyle uboga, że się wogóle nie zapali.
3. Patrz pkt. 1. Żeby to naprawić, trzeba bezwzględnie sprawdzić i wyczyścić instalację benzynową. Od pompy paliwa począwszy, poprzez przewody, filtr zmienić, wtryski przeczyścić (a są nierozbieralne), jest z tym zabawy co niemiara. Po naprawie i czyszczeniu, sprawdzić ciśnienie na listwie - powinno być 300 kPa, (0,3 MPa).
4. Gaz to piękne paliwo dla silnika spalinowego, a zarazem, jak się ma instalację II generacji, to się też bardzo pięknie i prosto go reguluje, każdy, kto ma chociażby jedną rękę i jedno ucho - może sobie ustawić taką instalację. To proste jak regulacja zapalniczki.
5. Jak ubywa cieczy chłodzącej, a nie widać przecieków na silniku, tudzież chłodnicy i mamy pewność, że parownik tez gdzieś wody nie wciąga - to podejżenie jest jedno i nieciekawe - HGF - znaczy się head gasket failure - słynny i znienawidzony defekt tych silników. Ale i znim można sobie dać radę samemu - co zresztą gorąco polecam, jakoże do tych silników należy podchodzić inaczej, niż do całej reszty. Pisalem o tym niejeden raz na tym i innych forach.
Polecam zająć się instalacją paliwową oraz sprawdzić silnik, czy nie dostaje powoli HGF-a.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 219 Skąd: Kraków/Lublin
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 21:19
oprawca_1978 wielkie dzięki, podążę za Twoimi sugestiami.
Mam jeszcze jedno pytanie, które zrodziło się dzięki spostrzegawczości kolegów na dzisiejszym spocie: czy w r25 benzynowych kontrolka check engine po przekręceniu stacyjki na II powinna sama zgasnąć ? - bo u mnie gaśnie dopiero po odpaleniu silnika
_________________ Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
2. Na benzynie przy ok 2100- 2300 obotów wyraźnie go muli
3. Ostatnio zaczął "przerywać" przy szybkim rozpędzaniu (gaz do dechu a on się dławi) na benzynie
Najlepiej zrobić test podczas jazdy z podpiętym testerem diagnostycznym i patrzeć co dzieje się z ciśnieniem paliwa, sonda lambda, TPSem itp.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 219 Skąd: Kraków/Lublin
Wysłany: Sro Paź 01, 2008 21:02
piter34 napisał/a:
Najlepiej zrobić test podczas jazdy z podpiętym testerem diagnostycznym
Będę musiał tak zrobić, bo po wymianie filtra paliwa żadnej poprawy, a dodatkowo zaczął mi się sam przełączać z gazu na benzynę przy ok 4000obr sygnalizując brak gazu (który oczywiście jest)
_________________ Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
a dodatkowo zaczął mi się sam przełączać z gazu na benzynę przy ok 4000obr sygnalizując brak gazu (który oczywiście jest)
Była taka seria czujników ciśnienia w BRC Seq24, które padały. Być może na taki trafiłeś.
[ Dodano: Sro Paź 01, 2008 22:47 ]
No ale wtedy by to akurat nie przy 4000rpm się działo, tylko w ogóle
[ Dodano: Sro Paź 01, 2008 22:48 ]
Problem jakiś musi być z podciśnieniem w kolektorze ssącym i dlatego się wyłącza LPG. Ten sam problem jest przyczyną problemów na benzynie.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 219 Skąd: Kraków/Lublin
Wysłany: Pią Paź 03, 2008 21:20
piter34 napisał/a:
Problem jakiś musi być z podciśnieniem w kolektorze ssącym i dlatego się wyłącza LPG. Ten sam problem jest przyczyną problemów na benzynie.
Właśnie teraz kombinuję, ze może układ Lpg nie jest szczelny, bo na wężu, na którym jest filtr gazu powinno być cały czas ciśnienie, a wydaje mi się, ze jest ono u mnie za małe (na wyłączonym silniku). Może listwa gdzieś puszcza gaz i dlatego odpala za drugim razem (musi pozbyć się gazu), a przy jeździe na benzynie jest znowu za bogato. Lambda niby sprawdzona i działa ok (chociaż diagnoza była tylko na jałowym biegu).
_________________ Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Sob Paź 04, 2008 07:50 Re: [r25, 1.6 lpg] szarpanie i problemy z przyśpieszeniem
morris napisał/a:
Zauważyłem, że mi się ostatnio autko dziwnie zachowuje i nie wiem czy różne objawy mogą mieć wspólne źródło
1. Zapala zimny za drugim razem, po dłuższym postoju (40godzin) nawet za czwartym
2. Na benzynie przy ok 2100- 2300 obotów wyraźnie go muli
3. Ostatnio zaczął "przerywać" przy szybkim rozpędzaniu (gaz do dechu a on się dławi) na benzynie
4. Na lpg przy 4500 obrotów wyrażny skok mocy autka - na benzynie jest płynnie (ale to może kwestia ustawienia gazu)
5. Ubywa płynu chłodzącego, jakieś 0.5cm na 2000 km
Co do tej pory: akumulator ma rok, ostatnio wymienione świece, przewody i cewki, brak zlokalizowania przecieku z układu chłodzenia, ale też nie widać śladów w oleju ani w zbiorniczku wyrównawczym, nie kopci na niebiesko, filtr powietrza i kompletny rozrząd ( z pompą) ma pól roku, olej 5000km.
Co warto jeszcze sprawdzić?
Generalnie obstawiałbym uszczelkę pod głowicą (płyn dostaje się na cylinder/cylindry), póki go nie przdmucha będzie gasł i/lub chodził nie równo... jednak każdy samochód z LPG jest dla mnie zagadką... i nie tylko dla mnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum