Wysłany: Pią Paź 10, 2008 22:10 [R400] Problem z ukł. chłodzenia po HGF?
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1999
Parę dni temu odebrałem auto po wymianie uszczelki.
Po rozwiązaniu dodatkowego problemu z korkiem auto ładnie trzyma temperaturę, ale ogrzewanie poniżej 1000 obr. wieje prawie na zimno, przy wyższych obrotach gorąco. W zbiorniczku płyn podnosi się i opada co chwilę, o tak:
http://pl.youtube.com/watch?v=jAHCzFLWNv8
I czy to normalne, że nie jestem w stanie utrzymać 1500 obrotów, jak zdejmę nogę z pedału gazu to spada poniżej 1000, jak lekko dotknę to wchodzi od razu na 2000? (na postoju oczywiście).
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Lut 26, 2011 23:27, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 22:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 27 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 372 Skąd: z gór
Wysłany: Sob Paź 11, 2008 09:50
pewnie układ źle odpowietrzony...sprawdź dobrze...
ten korek "oryginalny" to sie nadaje nie powiem do czego-proponuje zmienić na "fiatowski"-znacznie lepiej wykonany i ogólnie dostepny-gwint i cisnienie otwarcia takie same jak w oryginalnym.....
co do obrotów to w pierwszej kolejności sprawdź napiecie linki gazu-jak jest za mocno "naszpanowana" to własnie takie jaja sie robią-wiem bo tez ją za mocno naciągnąłem po czyszczeniu przepustnicy i lekko sie spociłem co mi sie to z autem dzieje
Odpowietrzyłem układ kolejny raz i sądzę, że jest dobrze odpowietrzony (wg instrukcji na stronie). Korek wstawiłem od fiata. Nadal stan płynu cyklicznie rośnie i maleje.
Do tego poluzowałem nawet śrubkę przy włączonym silniku i w momencie przybywania płynu w zbiorniczku, spod śrubki też leci. Kiedy Maleje, spod śrubki nic nie leci.
Dmuchawa na wolnych obrotach silnika daje lekko ciepłym powietrzem, na większych gorąco.
Jakieś jeszcze pomysły co to może być?
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Sob Paź 11, 2008 18:08
Korek ma to do siebie, że jest w nim zaworek, który puszcza powyżej pewnego ciśnienia. Czy układ chłodzenia Fiata jest obliczony na takie samo ciśnienie? Czy on w ogóle ma zaworek? Może on w ogóle nie trzyma cieśnienia?
Kolega wyżej polecił Fiatowski korek, akurat mam Fiata pod ręką to zamieniłem i pasuje. Korek od Fiata na pewno dobry, wg specyfikacji trzyma ciśnienie 1,4 bar. Ile Rover ma trzymać, nie wiem. Jednak problem nadal istnieje.
_________________ Czasem myślisz, że los się do Ciebie uśmiechnął, a Ty go po prostu rozśmieszyłeś.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 372 Skąd: z gór
Wysłany: Sob Paź 11, 2008 18:37
Tomi napisał/a:
Korek ma to do siebie, że jest w nim zaworek, który puszcza powyżej pewnego ciśnienia. Czy układ chłodzenia Fiata jest obliczony na takie samo ciśnienie? Czy on w ogóle ma zaworek? Może on w ogóle nie trzyma cieśnienia?
-przepraszam masz mnie za idiotę ?-tak ma zaworek o identycznym ciśnieniu jak roverek-tak samo jak psa/reno korki z zielonym oznaczeniem
Po lekturze przypadków forumowiczów myślę sobie, czy to może wina termostatu. Może się zawiesza - albo zamyka się całkowicie albo otwiera zamiast regulować otwarcie wg temperatury?
_________________ Czasem myślisz, że los się do Ciebie uśmiechnął, a Ty go po prostu rozśmieszyłeś.
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Sob Paź 11, 2008 20:09
tetryk napisał/a:
Tomi napisał/a:
Korek ma to do siebie, że jest w nim zaworek, który puszcza powyżej pewnego ciśnienia. Czy układ chłodzenia Fiata jest obliczony na takie samo ciśnienie? Czy on w ogóle ma zaworek? Może on w ogóle nie trzyma cieśnienia?
-przepraszam masz mnie za idiotę ?-tak ma zaworek o identycznym ciśnieniu jak roverek-tak samo jak psa/reno korki z zielonym oznaczeniem
Nie, nie uważam nikogo za idiotę. Nie czytałem całego wątku, a zauważyłem, że korek jest inny. Ot co!!! Nigdy nie miałem problemów z samochodami, może dlatego, że próbuję dopasowywać innych rzeczy od innych samochodów... Naoglądałem się w życiu różnych, kombinowanych dziwolągów i teraz każda anomalia w stosunku oryginału jest dla mnie dziwna i podejrzana.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 372 Skąd: z gór
Wysłany: Nie Paź 12, 2008 05:11
pewnie masz rację -ale ja nie dopasowuję "na oko"-jak masz tec-doca znajdź sobie korek układu chłodzenia z QH-i zobacz na nr.oryginalne i do jakich samochodów pasuje...tak został "dopasowany" korek z fiata-i wtym wypadku zapewniam cię że jest znacznie lepiej wykonany niż ten z rovera-to chyba jedyna taka czesc we fiacie
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 12, 2008 06:51
tetryk napisał/a:
pewnie masz rację -ale ja nie dopasowuję "na oko"-jak masz tec-doca znajdź sobie korek układu chłodzenia z QH-i zobacz na nr.oryginalne i do jakich samochodów pasuje...tak został "dopasowany" korek z fiata-i wtym wypadku zapewniam cię że jest znacznie lepiej wykonany niż ten z rovera-to chyba jedyna taka czesc we fiacie
Tec-doc jest w miarę dobry, choć zdarza mu się kładać i nie należy wierzyć mu bezgranicznie.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 372 Skąd: z gór
Wysłany: Nie Paź 12, 2008 08:50
masz całkowitą rację-w tec-docu też są błędy
ale....poprzedni własciciel zaliczył hgf-przyczyną było uszkodzenie korka (oryginalny)poszedł płyn no i było po zabawie...mechanik nigdzie nie mógł znaleźć korka oryginalnego-w naszej firmie namierzyłem własnie że korek jest "idento"(ciśnienie+gwint,za to całkowicie inny wygląd...)i ta hitoria miała miejsce 40 tys km temu.....do dziś auto jeździ bez problemu (teraz ja nim pomykam )-wiec akurat teoria i praktyka ładnie się uzupełniła....
p.s.
nie chcę zabierać nikomu "chleba,a tym bardziej Tobie oczywiście najlepiej nic nie kombinowac ,ale sam musisz przyznać że korek oryginalny nie jest ogólnodostępny....pozatym koszta są zbliżone-mówimy o korkach oryginalnych...jeżeli kogoś dopadnie awaria w drodze można się tak poratować....
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 12, 2008 09:23
tetryk napisał/a:
p.s.
nie chcę zabierać nikomu "chleba,a tym bardziej Tobie oczywiście najlepiej nic nie kombinowac ,ale sam musisz przyznać że korek oryginalny nie jest ogólnodostępny....pozatym koszta są zbliżone-mówimy o korkach oryginalnych...jeżeli kogoś dopadnie awaria w drodze można się tak poratować....
Kiedyś na szrocie byłem świadkiem, gdy świeżo upieczony właściciel Roverka kupował na szrocie używany bagnet i korek do 1.4. Płacąc za to 50PLN (korek) i 50 (bagnet) stwierdził: "Troche drogo... ale biorę". Pomyślałem, że to absurd, ale będąc tam również w potrzebie nie wyraziłem swojej opinii.
Zaś w kwestii zabierania chleba, to zwróć uwagę, że nigdzie i nigdy nie epatuję swoją działalności, nie reklamuję produktów z oferty na forum, ani tym bardziej nie narzucam się z tym. Nawet w opisie nie wspominam nic o działalności...
TomaTeam było na początku była prowadzona dorywczo, jednak w taki sposób się nie dało funkcjonować i dlatego zrezygnowałem z pracy w "rodzinnym biznesie" i postanowiłem zająć się poważniej TomaTeam. Prawda jest też taka, że gdybym nie miał tak pokaźnego magazynu i mógł się z tego wycofać i robić coś zupełnie innego... to pewnie bym to robił.
Jeszcze jedno osiągnięcie TomaTeam. Jest kilka części, które w tej chwili dzięki TomaTeam są ogólnie dostępne. Tylko dlatego, że przebrnąłem i przekonałem "dużych" importerów do sprowadzenia niektórych produktów. Najbardziej jaskrawym przykładem jest dostępność 2 lata temu zamiennika napinacza PQG100230. Kiedyś w Polsce osiągany był jedynie oryginał. Koszt indywidualnego improtu powodował, że koszt zamiennika (Ruville) był porównywalny z ceną oryginału i przez to nieopłacalny. Po kilku miesiącach walki udało mi się wbić ze "swoimi rolkami" w duże zamówienie i przyszła pierwsza partia w rozsądnej cenie. Kilka osób mówiło, że szkoda zachodu i to nieopłacalne. W tej chwili cena napinacza zjechała z 600 zł do niecałych 400 (za tą samą część) i jest szeroko dostępna. Prowadziłem i prowadzę jeszcze starania o inne części, jednak z różnym skutkiem. Oczkiem w głowie jest w tej chwili pompa sprzęgła do R75, może już niedługo uda się sprowadzić pierwszą partię w rozsądniejszej cenie...
Pomógł: 27 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 372 Skąd: z gór
Wysłany: Nie Paź 12, 2008 09:41
Tomi napisał/a:
TomaTeam było na początku była prowadzona dorywczo, jednak w taki sposób się nie dało funkcjonować i dlatego zrezygnowałem z pracy w "rodzinnym biznesie" i postanowiłem zająć się poważniej TomaTeam. Prawda jest też taka, że gdybym nie miał tak pokaźnego magazynu i mógł się z tego wycofać i robić coś zupełnie innego... to pewnie bym to robił.
-wiem o tym ,ale postanowiłem o tym napisac bo forum to nie tylko Ty i ja....
wiem jak jest z czesciami -moim zdaniem przedstawiciel danej marki powinien trzymac po 1 szt z części które sprzedają sie nawet mniej niż raz na dwa lata...a jak jest to wiemy -do ludowozów czesci przychodza kontenerami...a jeszcze trochę a zaczną wywrotkami .....
ostatnio był problem z rolkami do kv6-a jakiś "mistrz" z hurtowni(pewna znana marka z wyspy...) zamówił 2 rolki-a następna dostawa za miesiąc....rolki zostały przyjete o godz.9,jak dzwoniłem 15 po 9,po rolkach było już wspomnienie.....
p.s.
kto bedzie chcoał kupic oryginał i tak kupi go u ciebie(poczeka),a kto nie(bo go "przyciśnie) to wolę żeby kupił ten zamiennik z fiata-nowy,niż używke na szrocie za 50 pln.....
Korek ma to do siebie, że jest w nim zaworek, który puszcza powyżej pewnego ciśnienia. Czy układ chłodzenia Fiata jest obliczony na takie samo ciśnienie? Czy on w ogóle ma zaworek? Może on w ogóle nie trzyma cieśnienia?
Jak już tak sobie wytykamy małe błędy (złapał mnie Pan szanowny na tym, że "wstawiłem" kopułkę i palec rodzielczy do silnika Rovera już nie posiadającego tych archaicznych elementów), to powiem, że korek zborniczka wyrównawczego układu chłodznie we współczesnych silnikach ma nie jeden a dwa zaworki. "Wydechowy" jest twardszy, a "ssący" bardziej delikatny.
Ssącego da się ustami otworzyć (kiedyś tak sprawdzałem korek), ale upustowego gębą nie da się podnieść. Pozostaje śrubokręt. Albo sprężarka.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum