Wysłany: Pią Paź 17, 2008 11:43 [R200 8V 97] Dmuchanie z korka wlewu oleju po HGF
Kilka dni temu dopadla mnie awaria uszczelki pod glowica. Wszystko wymienione zostalo tak jak Bog przykazal, jednach mechanik kazal mi obserowwac Roverka przez jakis czas, poziom oleju, plynu itd. Dzisiaj zaobserwowalem dziwna rzecz, gdy na pracujacym silniku odkrecilem korek wlewu oleju z otworu zaczal wydobywac sie dzwiek dosyc glosnego buczenia, z korka wlewu leci cieple powietrze. Dodadam, ze przed wymiana uszczelki tego nie bylo, a napewno powietrze, ktore z tamtad sie wydostaje co niby jest normalne nie buczalo. Co moze byc powodem? czy ma to jakis zwiazek z HGF ktory mialem?? Czy to rzecz naturalna? Moze to tylko moje przewrazliwienie
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 17, 2008 11:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 54 razy Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 942 Skąd: Zabierzów
Wysłany: Pią Paź 17, 2008 12:31
strala1 napisał/a:
gdy na pracujacym silniku odkrecilem korek wlewu oleju z otworu zaczal wydobywac sie dzwiek dosyc glosnego buczenia, z korka wlewu leci cieple powietrze.
O ojca w Oplu Astrze 1 1.6 8v też tak jest i jest to normalne zjawisko.
U mnie też dmucha powietrze i wydobywa się taki trochę basowy pomruk. Nie wiem jak było przed HGF bo odkryłem to zjawisko po naprawie uszczelki ale zrobiłem już ok. 20k km i nic się nie dzieje - więc myślę ze ten typ tak ma i tyle
stawiam ze wydaje Ci sie ze tam leci powietrze , ono jest poprostu naprzemiennie wypychane i wciagane i jest to normalny objaw przy pracujacych nizej tlokach, dla pewnosci mozesz przylozyc na otwor kartke papieru, lub torbe foliowa, jesli sie nadmucha znaczy, ze faktycznie dmucha
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1792
Wysłany: Pią Paź 17, 2008 20:08
strala1 napisał/a:
a jezeli okaze sie ze nadmucha i dmucha to co?
to cisnienie na garach do sprawdzenia.
Jesli ktorys gar kuleje to komprecha wali do skrzyni korbowej a stamtad tez musi ujsc i uchodzi poprzez kanaliki do gory.
W starszych sam. mozna to bylo poznac po zaolejeniu filtra powietrza, poniewaz odpowietrzenie skrzyni korbowej bylo podlaczone do obudowy tego filtra (i olej pod cisnieniem tam sie dostawal)
ale my tu przeciez rozpatrujemy ewentualny przypadek dmuchania z korka oleju,
jesli bylby nieszczelne zawory to dmuchaloby do kolektora ssacego, albo wydechowego bez wplywu na to co sie dzieje w skrzyni korbowej
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
ale przeciez prowadnice sa nad przylgniami zaworow, wiec jesli zawor jest szczelny, to nie bardzo to ma jak tam trafic
jesli otworzy sie ssacy, to zasysa powietrze, wiec tu nie ma mozliwosci,
ewentualnie przy otwartych wydechowych, ale tu tez watpie, bo przeciez spaliny maja spory otwor zeby uciekac i co beda sie wciskac w szparki,
no chyba ze zawor ma luz w prowadnicy tak ze 2 mm
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
no i co z tego ze sa czterosuwowe, jak w innych suwach zawory sa zamkniete i niby ktoredy ma to sie tam dostac
to moze dokladniej, bo kolega cos nie moze zaczaic
suw ssania otwarty ssacy, wydechowy zamkniety
suw sprezania, obydwa zamkniete
suw pracy, obydwa zamkniete
suw wydechu, wydechowy otwarty, ssacy zamkniety
tak wiec pisalem wyzej w jakich przypadkach jest to ewentualnie mozliwe
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Pomógł: 11 razy Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 274 Skąd: Toruń
Wysłany: Nie Paź 19, 2008 19:56
AndrewS napisał/a:
bo zawor moze byc nieszczelny na przylgni zaworowej lub w prowadnicy zaworowej gumowa uszczelka
Może i nie napisałem precyzyjnie sory (wydawało mi sie to oczywiste), ale zawór uszczelnia cylinder przy/przez przylgnię zaworową i grzybek zaworu, natomiast gumowa uszczelka w prowadnicy ma a zadanie zapobiegać przedostawaniu się oleju do cylindra i nic więcej i dla dopełnienia dopiszę, że przyczyną nieszczelności zaworu (grzybek i przylgnia) może być zużyta/wyrobiona prowadnica zaworu
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
ok teraz juz prawie wszystko wiemy
tylko zostala jedna rzecz,
w jaki sposob ta nieszczelnosc jak napisales powoduje "bardziej proste" przedostawanie sie do skrzyni korbowej
bo ja twierdze, ze ta nieszczelnosc calkowicie wyklucza przedostawanie sie do skrzyni korbowej
skrzynia korbowa to obszar pod tlokiem tam gdzie wal
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Z doswiadzczenia wiem ze jednak moze dmuchac w korek przez nieszczelne zawory.Zurzyta prowadnica zaworu i grzybek nie uszczelnia na przygnii.Skoro mamy luz na prowadnicy to gazy uciekaja przez ta nieszczelnosc.Czesc gazow poleci do kolektora a czesc do kapy zaworowej.
[ Dodano: Nie Paź 19, 2008 21:14 ]
W silnikach z przebiegiem rzedu 150-200tys km taka nieszczelnosc to juz norma i nie nalezy sie tym przejmowac.Robi sie to przy okazji robienia HGF a koszt regeneracji glowicy R4 8V to okolo 350-400zl w Poznaniu. Ja zaplacilem 400zl z wymiana 2 zaworow, 5 prowadnic, wszystkich sprezyn, docieranie, sprawdzanie szczelnosci, planowanie.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Pomógł: 54 razy Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 942 Skąd: Zabierzów
Wysłany: Nie Paź 19, 2008 20:16
mogewszystko napisał/a:
u mnie tez `dmucha` z wlewu paliwa
A co to ma z tematem
Patrzyłem w swoim i dmucha.
Na chłopski rozum to pracujące tłoki wytwarzają jakieś ciśnienie w skrzyni korbowej silnika.
Do tego dochodzą przedmuchy z cylindra w czasie sprężania bo wątpię aby pierścienie miały 100 % szczelność więc chyba jakiś ułamek procenta ciśnienia przedostaje sie w dół.
A owo dmuchanie przez otwór wlewu oleju jest tym ciśnieniem.
A z drugiej strony to chyba po coś jest odma w silniku...
Przynajmniej ja tak to pojmuje choć mogę sie mylić.
musialoby to byc baaaaaardzo duze zużycie, skoro gazy majac szeroki otwor jakim jest kolektor wydechowy lub ssacy przedostaja sie poprzez luz prowadnica zawor na gore,
dodam ze po dordze jeszcze maja uszczelniacz zaworu, ktory tez musiaby byc juz zużyty, a dodatkowo przy jego zuzyciu silnik ladnie kopci juz na niebiesko
no i oczywiscie przy nieszczelnym zaworze dany cylinder przestalby pracowac, a autor watku nic o tym nie wspomina
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum