może to nie to ale miałem podobne objawy w moim 400SLDi gdy miałem walniętą rurę od intercoolera. Tracił tam powietrze i na 1 i 2 na obrotach do 1500 szarpał jak wściekły (odgłosy jak w tłoczni). Doszło do tego że milimetrowy ruch pedałem gazu był odczuwalny jak pełen hamulec i 40 razy gaz . Sprawdź rury (te grubsze) albo wejdź nim na wysokie obroty tak około 5000 - jak będziesz miał czarny dym z rury to możliwe że to. U mnie jak rękął odjął, spalanie sie poprawiło i cisza.
ostatnio naprawiałem mg zs z takim problemem , jak dostał olej popychacz było ok.
To znaczy że zawory mogą się nie otwierać tylko na wolnych obrotach?Bo w czasie jazdy i na wyższych obrotach jest ok. Byłbym wdzięczny gdybyś napisał coś więcej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
. Sprawdź rury (te grubsze) albo wejdź nim na wysokie obroty tak około 5000 - jak będziesz miał czarny dym z rury to możliwe że to. U mnie jak rękął odjął, spalanie sie poprawiło i cisza.
