Forum Klubu ROVERki.pl :: [R 200 8V 98'] Sprzęgłowe problemy, koniec sprzęgła?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R 200 8V 98'] Sprzęgłowe problemy, koniec sprzęgła?
Autor Wiadomość
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Nie Paź 26, 2008 12:18   [R 200 8V 98'] Sprzęgłowe problemy, koniec sprzęgła?

Witam, czytałem kilka tematów na ten temat były rozwiązania, jednak nikt nie opisał jak coś zrobić a więc takie mam objawy

1. Jak auto się toczy np 10 na godzinkę bo korek jest na 2 sobie był i przy 10 na godzinkę jak chcę wrzucić 1 to po prostu się nie da, ona nie wchodzi ani na siłe ani przy dobroci, jak wrzucę luz i znów spróbuję to się czasem uda czasem nie, a jak na siłe chcę wrzucić 1 to pcham na 1 i dopiero przy gdzieś prawie 0 wskakuje sama inaczej ani rusz.

2. Wsteczny nie zawsze wchodzi, wydaje się, że wszedł, światła wstecznego się świecą, chcę ruszać i trrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr coś harczy po prostu nie wskoczył za 3-4 próbą wskoczy dopiero i auto całe szarpnie aż.

3. Jak stoję na luzie (biegu jałowym) na prostej i NIE mam wciśniętego sprzęgła wydobywa się dziwny odgłos jak wcisnę sprzęgło do dna odgłos znika, występuję tylko na luzie bez wciśniętego sprzęgła.

4. Mam luz na sprzęgle ok 2cm mogę sobie wcisnąć 1 palcem lata na wysokości 2cm a opór zaczyna się dopiero po tych 2 cm po prostu najnormalniej na świecie jest luz.

------

Czytając problemy zazwyczaj coś wskazywało na linkę sprzęgła Tak było u MaRkA nie wiem czy obecnego od MG ale na forum jakiś MaReK gość się wypowiadał i miał R200 i sprzęgło mu źle brało itp.

Oraz ktoś pisał o oleju w skrzyni

Co radzicie??
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Paź 26, 2008 12:18   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
coldmanns 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 428
Skąd: Katowice



Wysłany: Nie Paź 26, 2008 14:12   

Sprzęgło sprawdźsobie tak:

Stań w miejscu. Podjedź odrobinkędo przodu, zrzuć na jałowy, puść sprzęgło, odczekaj chwilkę, wciśnij sprzęgło na ok 3-5 sekund, potem wrzuć wsteczny. Jak wsteczny zaskoczy bezproblemu i zgrzytania, to wszystko jest ok, natomiast jak zaskoczy ze zgrzyaniem to problem ze sprzęgłem.
 
 
arczi83 




Pomógł: 43 razy
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 310
Skąd: Kraków



Wysłany: Nie Paź 26, 2008 14:34   

memphisto napisał/a:
2. Wsteczny nie zawsze wchodzi, wydaje się, że wszedł, światła wstecznego się świecą, chcę ruszać i trrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr coś harczy po prostu nie wskoczył za 3-4 próbą wskoczy dopiero i auto całe szarpnie aż.

Wymiana oleju w skrzyni powinna pomóc (też mi czasem nie do końca biegi wchodziły, po wymianie wszystko wróciło do normy) o ile wszystko inne ze sprzęgłem masz OK, czyli naciąg linki, sprzęgło nie zjechane itp.

memphisto napisał/a:
3. Jak stoję na luzie (biegu jałowym) na prostej i NIE mam wciśniętego sprzęgła wydobywa się dziwny odgłos jak wcisnę sprzęgło do dna odgłos znika, występuję tylko na luzie bez wciśniętego sprzęgła.

Łożysko oporowe daje znać o sobie
memphisto napisał/a:
4. Mam luz na sprzęgle ok 2cm mogę sobie wcisnąć 1 palcem lata na wysokości 2cm a opór zaczyna się dopiero po tych 2 cm po prostu najnormalniej na świecie jest luz.

O ile sprzęgło masz jeszcze dobre, możesz sam wyregulować luz kręcąc śrubką na lince
 
 
coldmanns 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 428
Skąd: Katowice



Wysłany: Nie Paź 26, 2008 14:37   

apropo pedału sprzęgła, to mam tak samo, pierwsze 2cm mam luźne, a dopiero potem jest opór.
Mi to nie przeszkadza, bo ogólnie gdyby było tak wysyko, to nie było by wygodnie.
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Nie Paź 26, 2008 17:56   

coldmanns,
Cytat:
Sprzęgło sprawdźsobie tak:

Stań w miejscu. Podjedź odrobinkędo przodu, zrzuć na jałowy, puść sprzęgło, odczekaj chwilkę, wciśnij sprzęgło na ok 3-5 sekund, potem wrzuć wsteczny. Jak wsteczny zaskoczy bezproblemu i zgrzytania, to wszystko jest ok, natomiast jak zaskoczy ze zgrzyaniem to problem ze sprzęgłem.


Sprawdzę jutro jak tylko zasiądę za kółkiem ! :)

arczi83,

Cytat:
Łożysko oporowe daje znać o sobie


co to jest łożysko oporowe?

Cytat:
O ile sprzęgło masz jeszcze dobre, możesz sam wyregulować luz kręcąc śrubką na lince


no i sęk w tym, gdzie się to reguluje :P ?
 
 
arczi83 




Pomógł: 43 razy
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 310
Skąd: Kraków



Wysłany: Nie Paź 26, 2008 19:17   

memphisto napisał/a:
co to jest łożysko oporowe?

jeden z elementów sprzęgła
memphisto napisał/a:
no i sęk w tym, gdzie się to reguluje ?

jednak po przejrzeniu forum okazuje się że jest tam samoregulator i nic z tym chyba nie zrobisz, jedynie sprawdzisz czy wszystko jest ok:
http://forum.roverki.eu/v...ka+sprz%EAg%B3a
 
 
przemo285 




Pomógł: 81 razy
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 901
Skąd: Poznań



Wysłany: Nie Paź 26, 2008 20:56   

Pociągnij za linkę sprzęgła za pancerz na wysokości tej sprężyny przy wyjściu ze ściany grodziowej z kabiny, energicznie do siebie i wtedy sprawdź - powinno pomóc.
_________________
Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
 
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Nie Paź 26, 2008 23:21   

od strony silnika czy pedałów ?
 
 
PTE 




Pomógł: 138 razy
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1429
Skąd: Gdańsk

Rover 25

Wysłany: Pon Paź 27, 2008 08:42   

arczi83 napisał/a:
memphisto napisał/a:
3. Jak stoję na luzie (biegu jałowym) na prostej i NIE mam wciśniętego sprzęgła wydobywa się dziwny odgłos jak wcisnę sprzęgło do dna odgłos znika, występuję tylko na luzie bez wciśniętego sprzęgła.

Łożysko oporowe daje znać o sobie


Uszkodzone łożysko oporowe hałasowałoby przy wciśniętym pedale sprzęgła, bo wtedy ono pracuje.
_________________
Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Pon Paź 27, 2008 10:17   

to w takim razie cóż to za hałas?
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Pon Paź 27, 2008 10:35   

W zasadzie, choć we współczesnych skrzyniach wszystkie biegi (PRÓCZ wsteczneg) są synchronizowane, to niemniej jednak, wrzucenie biegu nr 1 powinno w zasadzie odbywać sie po zatrzymaniu samochodu (zupełnie jak w skrzyni nie synchronizowanej).

Gdy samochód jedzie sobie, nawet wolno, to różnica w obrotach pomiędzy wałkiem pośrednim a wałkiem głownym będzie tak duża (a synchronizator wyrównuje te obroty pomiędzy nimi, zanim tuleję przesuwną biegu da się spiąć, by połączyć danym przełożeniem wałek główny z pośrednim), że nawet synchronizator biegu pierwszego nie da go wcisnąć, albo uczyni to po wielkich oporach, co będzie dla niego wysiłkiem, od którego szybko się zużyje.
Biegi w skrzyni powinno się wrzucać dosłownie dwoma palcami (jak olej w niej jest OK i nie jest uszkodzona czy za mocno zużyta). Po to są właśnie te synchronizatory, ale zarazem, nie są one święte.
Bardzo wielu kierowców, jadąc w korkach, gdy samochód toczy się wolno, wbija na siłę jedynkę. To jest błąd i niszczenie skrzyni (co najmniej niszczenie synchronizatora biegu pierwszego).
Pamiętajmy - to co na siłę robiny, siłą będzie się odbijać na tym, na co nią działamy, o tyle razy większą, o ile razy przełożenie naszej siły jest krotne.
A dźwignia zmiany biegów po "stronie" kierowcy jest zawsze dłuższa, niż po "stronie" skrzyni biegów (patrząc na jej punkt utwierdzenia), zatem - tym bardziej będą to odczuwać mechanizmy synchronizacji i wybierania biegów.
Nie można biegów wrzucać na siłę.
Mało tego, gdy zmieniamy biegi, należy to czynić z niejaką bezwładnością, nie "chlap" z jednego na drugi, ale trzeba wyrzucić bieg, potrzymać chwilkę na "luzie" i dopiero potem wrzucić bieg. Synchronizatory bowiem działają wtedy, gdy dźwignia skrzyni jest na pozycji "luz". Nie dotyczy to wstecznego, który nie ma synchronizacji.
To samo wsteczny - nie można go wbijać, gdy samochód jedzie. Jest to bieg niesynchronizowany, tak więc, gdy samochód jedzie - wałek pośredni obraca się, napędzany od kół. Nawet, jeśli wciśniemy sprzęgło i wałek główny będzie "luźny", to wrzucenie biegu zawsze zazgrzyta- bo jedno z kół zębatych będzie sie obracać, a brak układu synchronizacji usłyszymy i poczujemy na drążku.
Jeśli skrzynia i samochód ma parę latek (wałki są już 'luźnawe' od przebiegu), to jesli nawet stoimi w miejscu, wciśniemy sprzęgło i za szybko wrzucimy wsteczny, też zgrzytnie - to też zgrzytniem, bo wałki nie zdąża się jeszcze zatrzymać (bezwładność, luźne łożyska).
Jeśli pomimo tego, wsteczny będzie zgrzytał, a biegi nie będą się dawały łatwo wrzucać - to możliwe, że sprzęgło do końca nie wysprzęgla (wyciągnięta linka sprzęgła lub zapowietrzony układ sterowania hydraulicznego, tudzież zła regulacja), to sprzęgło będzie się jeszcze trochę "lepić" i od tego biegi zgrzytać.
Odnośnie "dźwięku" skrzyni. Wielu ludzi robi błąd, sugerując się, że jak dźwignia zmiany biegów jest na luz i coś szumi, to jest to oznaką zużytego łożyska wyciskowego sprzęgła. Otóż błąd. Gdy dźwignia biegów jest na luz i silnik pracuj a sprzęgła nie naciskamy, to silnik napędza wtedy wałek w skrzyni, który kręci się z tymi samymi obrotami co silnik i WSZYSTKIE pary przekładni w skrzyni prócz wstecznego się obracają (tzw. skrzynie stale zazębione) - co mam miejsce, zresztą, ZAWSZE, tylko nie są one połączone z wałkiem głownym (przęgłem przesuwnym) i napęd nie jest przekazywany. Zazwyczaj biegi I i II oraz III i IV mają wspólne sprzęgła przesune. Wynika to wprost z układu biegów w skrzyni. Biegi naprzeciw siebie mają te same tuleje (sprzęgła) przesuwne.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
MiL999 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 118
Skąd: Lublin



Wysłany: Wto Paź 28, 2008 16:03   

To że słyszysz hałas gdy puscisz sprzęgło na luzie to nie wina sprzęgła ale łożysk w skrzyni. Miałem to samo i okazało się że było w skrzyni za mało oleju. Możliwe tez ze któreś łożysko jest do wymiany, ale jak tak jezdze juz 2 lata i nic sie nie dzieje.
_________________
Rover 214i Lublin
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Sro Paź 29, 2008 09:56   

dzieki za pomoc MiL999, daje pomógł :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [214i 1998r.] koniec sprzęgła
leszek95b Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Pon Lut 16, 2009 21:42
oprawca_1978
Brak nowych postów [MG ZR 1.4 2005r] problemy po wymianie linki sprzęgła
abuk888 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 0 Sob Paź 01, 2016 19:36
abuk888
Brak nowych postów [R25] Koniec pompy?
Ronnix Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Sob Lut 04, 2012 15:09
leszczu
Brak nowych postów [R200] Dłubałem przy krokowym zgasłi i koniec
DragonCRX Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Pią Maj 06, 2011 22:58
DragonCRX
Brak nowych postów [R200] Linka sprzęgła i pedał sprzęgła
Tobi_lbn Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Pon Sie 23, 2010 13:20
Tobi_lbn



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink