Witam mam problem z odpalaniem auta. Otóż auto nie odpala gdy postoi wiecej niż 2 dni i gdy jest dosyć mokro na dworze. Gdy już zapali po długiej walce podczas jazdy zanim sie rozgrzeje nie chce prawie jechać, dusi się, cisne gaz do dechy a on dopiero po chwili się rozpędza. Ten efekt trwa ok 1-2 minut, potem wszystko ustaje. Później auto odpala bez zarzutu nawet przy zimnym silniku. Ale gdy postoi np 2-3 dni bez odpalenia sytuacja się powtarza. Co może być przyczyną? Czy to kable się wilgocą? Jak otworzyłem maskę to faktycznie były całe pokre od wilgoci,mgły itp. Proszę o pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 11:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
To jest post na temat niesprawnej cewki, ale gdyby była niesprawna to po wjechaniu w kałuże czy przy deszczach rozłączało by silnik, a takie rzeczy się nie dzieją. Zaczeło mi się to dziać jak byłem nim w Anglii, wiadomo angielska pogoda to deszcz deszcz i jeszcze raz deszcz. Ale od powrotu jeźdze nim tutaj juz prawie rok i ta ustarka nie występowała aż do teraz, gdy zrobiło się wilgotno i mokro. Nie chce wymieniać czegoś co może być sprawne.
Ja miałem coś podobnego, nasilało sie w wilgotne i deszczowe dni, lub po wyjeździe z myjni. Wymieniłem przewody WN i na razie jest Ok, ale zastanawiam sie jeszcze nad wymianą cewki. A swoją droga to ile takie ustrojstwo kosztuje ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum