żebyzatankować do pełna trzeba trochę "popstrykać"-uważając po pierwszym odbiciu-lać na 1/2 "gwizdka"
faktycznie da sie nalac do pelna, pstrykania co niemiara, ale da sie:)
Ale wchodzi po pierwszym odbiciu troche wiecej niz 5l. mi weszlo z 7l chyba...
Aha i slychac syczenie czyli odpowietrzanie dziala
_________________ Nocny Marek
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 21:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
żebyzatankować do pełna trzeba trochę "popstrykać"-uważając po pierwszym odbiciu-lać na 1/2 "gwizdka"
faktycznie da sie nalac do pelna, pstrykania co niemiara, ale da sie:)
Ale wchodzi po pierwszym odbiciu troche wiecej niz 5l. mi weszlo z 7l chyba...
Aha i slychac syczenie czyli odpowietrzanie dziala
Bardzo się cieszę że Ci się udało, są tacy co podejrzewają mnie oto , że dystrybutor u mnie w pracy oszukuje . Bywało że naleję szczególnie do Vw bardzo dużo i krzyk gdzie pan to wsadził tyle litrów -a one mają specjalny odpowietrznik i wchodzi tam z 10 litrów jeszcze po pierwszym odbiciu, w roverkach podobnie!Pozdrawiam!!!
oby nie oszukiwal:) ale sadzac po moich wynikach spalania i wskazniku to raczej nie oszukuje:) nareszcie lejac do pelna moge sprawdzac swoje spalanie:):) a spala mi w miescie z 10litrow na 100km na krotkich trasach praca dom itd gdzie w jedna strone mam z 6km.
Pozdrawiam
Aa i jak pisalem, po odbiciu wchodzi mi duzo litrow. Raz po odbiciu weszlo 10l, a potem to pstrykanie az widac za korkiem wlewu paliwko, ktore juz nie schodzi nizej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum