Wysłany: Pon Gru 29, 2008 08:53 [R 220SDI 98] problem z obrotami na mrozie
Mam problem z obrotami, wygląda to tak: zapala ładnie i na luzie też ładnie pracuje, jak wciskam gaz wchodzi na obroty ale po chwili spadają do poziomu ok 1300, mimo ze nadal mam wciśnięty gaz. Jak puszcze gaz i wciskam go ponownie wchodzi na obroty i znów spadają po chwili. Dzieje się tak tylko, jak jest morko a potem jest mróz, ostatnio tak miałem jak spadł snieg i sie topił a w nocy był mróz. Problem jest przez klilka kolejnych dni i potem ustępuje. Gdzieś sie dostaje woda i zamarza tylko gdzie??
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 29, 2008 08:53 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No ale czujnik pedału hamulac nie zamarzł tam nie ma jak sie dostać woda, a mostkowanie kabelków bedzie ominieciem problemu, ale nie wyjaśnia gdzie jest woda i zamarza. Jak juz wyschnie to jest ok nawet na mrozie.
a mostkowanie kabelków bedzie ominieciem problemu,
zgadza się, ale jednocześnie, jeśli na zmostkowanych auto bedzie jeżdzic normalnie to da Ci odpowiedź że to jednak ten czujnik, a jeśli dalej będą takie cyrki, to bedziesz wiedział, że czujnik jest sprawny i że musisz szukać gdzieś indziej Poziom obrotów rzędu 1300 jest typowy dla uszkodzenia tego czujnika, stąd taka sugestia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum