Sprawa wygląda tak ze dostałem pod choinkę skrzynie(BLAUPUNKT 250W rms) + do tego wzmacniacz.
I teraz może 1 pytanie jest takie gdzie się podpiąć z zasilanie?wpiołem się w okablowanie co idzie do radia lecz juz spaliłem tuzin bezpieczników...myślałem zeby wsadzić bezpiecznik zamiast 10 to 15 ale boje się żeby kabli nie popalić. Z początku chciałem się wpiąć pod zasilanie zapalniczki bo chyba tam jest najgrubszy przewód lecz nie udało mi się to.
Kable mam przeprowadzone przez kabinę i to trochę szpetnie wygląda jak chamsko pod wycieraczka sa pochowane kable. a przeciągnąłem je w plastiku od spodu podłokietnika i właśnie nie wiem co dalej. Jakieś propozycje?
I na sam koniec wytłumienie bagażnika będzie się opłacało? bo już mniej lub więcej wiem jak to zrobić tylko mam problem z wyborem mat, a jak patrzyłem po innych postach to już nie były linki aktualne.Czy wystarcza takie maty z allegro za 5pln(1szt.)są na tyle elastyczne i dobre? I dajmy na to ze dam ze 2-3 warstwy to jak będzie z otwieraniem się klapy?
_________________ "...Ja Żyje Jak Chce I Nic Nie Muszę Bo Mam Czystą Dusze...."
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 29, 2008 23:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
To co napisales to az mi sie wierzyc nie chce Na pewno znalazl bys cos jakbys poszukal.Rozumiem ze chcesz zamontowac tylko ta skrzynie i do niej wzmacniacz.Zasilanie musisz podlaczyc bezposrednio z akumulatora!Musisz miec zestaw kabli zasilajacych i sygnalowych.Kabel plusowy z odpowiednim bezpiecznikiem podlaczasz do plusa w aku i musisz przeprowadzic do kabiny(wykozystaj gumowa zaslepke na scianie grodziowej),mase podlaczysz w bagazniku,zawsze mozna nalezc jakas srube mocujaca tylna kanape czy cos w tym rodzaju,trzeba tylko usunac lakier do golej blachy,przykrecic koncowke i zabezpieczyc przed korozja.Kable najlatwiej przeprowadzic progiem,sygnalowe i zasilajace oddzielnie wiec plastiki dwoch progow do zdemontowania.Nie zapomnij o kablu dajacym napiecie (sygnal)do wlaczenia i wylaczenia wzm,podlaczasz go do zasilania anteny ktore wychodzi z radia(najczesciej niebieski kabel)lub innego dajacego napiecie po wlaczeniu radia,laczysz to z gniazdem "REM" we wzmac.podabnie kable sygnalowe do odpowiednich wyjsc w radiu i wejsc we wzmac.I w zasadzie nie trzeba wytlumiac bagaznika,wytlumia sie drzwi,jesli montujesz porzadne glosniki.
Inaczej.Moja wypowiedz może zabrzmiala jakbym był totalnym laikiem.Lecz nie uważam się za takiego bo podpinałem nie jeden taki sprzęt itp...a pozatym skonczyłem szkole o podobnym profilu wiec raczej cos mam w glowie.
Inaczej swoja wypowiedz sformułuje:
-nie znam sie na wygłuszaniu...a wiec czy to bedzie potrzebne przy takim małym grzmociku i czy to poprawia dzwięk itp.a jeśli tak to jakie maty stosować?bo wszystkie poprzednie posty były z nie aktualnymi linkami itp...
-którędy prowadzić kable?ja w moim poprzedniku(tubce)miałem przez auto w srodku poprowadzone kable.przy podłokietniku a pozniej pod wycieraczka.
Sorry ze tak odp roznie ale mam lekki problem z dostepnoscia do nete a jak juz mam to tak na szybkiego.Dlatego tez taka debilowata moja ostatnia wypowiedz.
_________________ "...Ja Żyje Jak Chce I Nic Nie Muszę Bo Mam Czystą Dusze...."
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 146 Skąd: Dobre
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 00:37
kBarniLee, jeżeli chodzi o wygłuszenie to maty bitumiczne w drzwi poprawiają dzwięk głosników (jeśli drzwi są dobrze wygłuszone to słychać dużą różnice) co do kabli to Keczu wyjaśnił kable zasilające z akumulatora + i - po jednej stronie auta przy progach, a kable typu czincz od radia po drugiej stronie auta - dzieki temu unikniesz zakłóceń
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 00:42
Nie znam się na tym za bardzo, ale w 600ce chyba nie trzeba wygłuszać drzwi. Mam dobre, no w zasadzie bardzo dobre radio przy seryjnych głośnikach i wydaje mi się, że to wystarczy. Gra po prostu cudnie. Oczywiście, zawsze może być lepiej, ale tu trzeba chyba wyważyć: koszt/oczekiwania/przyrost efektu.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 146 Skąd: Dobre
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 01:08
no na wygłuszenie drzwi trzeba wydac te 200 PLNów a przy seryjnych głosnikach może to być bez sensu , grunt żeby właścicel był zadowolony z jakości i charakterystyki brzmienia swojego car audio
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 01:13
hubosza87 napisał/a:
a przy seryjnych głosnikach może to być bez sensu
Piszesz tak, jakby seryjne były słabe. No nie wiem, jak będę miał czas sprawdzę dokładnie co to za głośniki, ale na porządnym radiu grają na prawdę rewelacyjnie. Pamiętaj, że 200 a 600 może robić dużą różnicę
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 146 Skąd: Dobre
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 01:39
jeśli chodzi o seryjne glosniki w roverach to wcale nie uważam, ze sa słabe - jak na seryjne sa bardzo dobre jesli chcesz miec muzyczke która poprostu dobrze gra to dobre radio i fabryczne glosniki sa ok, jesli jednak chcesz zeby muzyka Cie porywala to robi się drogo bo znaczenia ma już wtedy wszystko i głosniki i zwrotnice, kable, wygłuszenie itd itp
BoloSr [Usunięty]
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 08:35
hubosza87 napisał/a:
jeśli chodzi o seryjne glosniki w roverach to wcale nie uważam, ze sa słabe - jak na seryjne sa bardzo dobre jesli chcesz miec muzyczke która poprostu dobrze gra to dobre radio i fabryczne glosniki sa ok, jesli jednak chcesz zeby muzyka Cie porywala to robi się drogo bo znaczenia ma już wtedy wszystko i głosniki i zwrotnice, kable, wygłuszenie itd itp
jak mowisz ze te glosniki sa dobre to ja ciebei zmartwie dzisisja mi zamarzly i chyba padly te z tylu bede wymienial na cos co nie jest z papieru zrobione
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 10:31
hubosza87 napisał/a:
jeśli chodzi o seryjne glosniki w roverach to wcale nie uważam, ze sa słabe - jak na seryjne sa bardzo dobre jesli chcesz miec muzyczke która poprostu dobrze gra to dobre radio i fabryczne glosniki sa ok, jesli jednak chcesz zeby muzyka Cie porywala to robi się drogo bo znaczenia ma już wtedy wszystko i głosniki i zwrotnice, kable, wygłuszenie itd itp
Kurcze, chyba się nie rozumiemy. Ja wiem, że audiofil zrobi to i tamto, żeby było lepiej, ale wydaje mi się, że dla dobrego grania w 600ce wystarczy porządne radio. Nie jestem audiofilem, bo mnie nie stać , ale słuch mam dobry. Barni chyba nie chce robić sali koncertowej z auta, tylko chce, żeby po prostu ładnie grało. Z własnego doświadczenia wiem, że nie trzeba cudów robić, żeby tak było
Hmm jeśli chodzi ooo audiofilstwo to nie nie jestem aż takim fanatykiem choć nie mowie że robi "dobrze" taki zestaw jak poniżej(auto kumpla choć filmik nie oddaje tego nawet w 50%)
http://pl.youtube.com/watch?v=UiDdWAcS2Iw
Kiedyś zmagałem się z układaniem kabli w progach i trochę nie chciały one ze mną współpracować.Ponowie czynności jak auto wróci od doktora,jeśli by to kogoś interesowało to spróbuje zrobić foto relacje.(będzie gdzie wytykać mi błędy;))
Ps. jest na tyle miejsca pod progami żeby ułożyć kable swobodnie?czy one maja być na ścisk?bo jak się zmagałem z tym to nie wyszło przez małą ilość miejsca...
_________________ "...Ja Żyje Jak Chce I Nic Nie Muszę Bo Mam Czystą Dusze...."
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 23:06
BarniLee napisał/a:
Hmm jeśli chodzi ooo audiofilstwo to nie nie jestem aż takim fanatykiem choć nie mowie że robi "dobrze" taki zestaw jak poniżej(auto kumpla choć filmik nie oddaje tego nawet w 50%)
http://pl.youtube.com/watch?v=UiDdWAcS2Iw
No to, moim zdaniem, akurat z audiofilstwem ma niewiele wspólnego
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum