Ja tu o Rover-kach a Dukes o BMW Nieładnie.Tych Bejc znajdziesz setki a może i tysiące na ulicach a tego Rover-ka
Gustav.pl o gustach się nie dyskutuje A tak do tematu to lubię takie moce w kombikach,co do profanacji to śmiech na sali bo profanacja to Jaguar kombi czy Ferrari albo Bentley ale nie ta podrobiona limuzyna jaką jest Rover 75
_________________ HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera
Ostatnio zmieniony przez boss.007 Sob Sty 03, 2009 21:29, w całości zmieniany 1 raz
,co do profanacji to śmiech na sali bo profanacja to Jaguar kombi czy Ferrari albo Bantlay ale nie ta podrobiona limuzyna jaką jest Rover 75
Ferrari To dorzucę jeszcze np. Ursus C-330 No, ale o gustach się nie dyskutuje
Pozdro.
_________________ rover forever
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 18:22
boss07...jaguar Kombi jest, przejrzyj oferte O Ferrari nie ma mowy podobnie jak o Bentleyu (nie Bentlayu, bo to chyba byłoby chinskie i wtedy kombi jest jak najbardziej możliwe:P )
ale nazwanie podróbką limuzyny Rovera 75 tez jest bardzo nie na miejscu bo, nikt tu niczego nie podrabiał, ot poprostu srednia klasa wyższa w stylu brytyjskim, notabene z ładniejsza deska (projekt) niż w X-Type czy S-Type, podróbka limuzyny to predzej Skoda Superb, która jest zwyczajnie napompowanym Passatem, który tez aspiruje do miana limuzyny. podobnie nowy opel Insignia...co to własciwie ma być.
R75 jest po prostu bardzo dostojnym reprezentantem swojej klasy w której miszczą się mercedes klasy E czy BMW serii 5...to tez wg. ciebie podróbki limuzyny
Takim mysleniem można dojśc do punktu w którym główne ząłożenie bedzie takie, ze produkowane powinny byc tylko merce klasy S, BMW 7, Audi A8 czy Maybahy.
Co do profanacji...no jesli chodzi o linie nadwozia to w kombi R75 traci sporo.
gustav.pl & Thrilloco jesteście takimi znawcami,nowina Jaguar kombi jest(dzięki za oświecenie) To radze poczytać czy nie było kombi w tych autkach co opisałem,o co ci chodzi z tą chińszczyzną,proste przesłowienie i wiellllkie halo.A co do tego że R75 jest średnią klasą wyższą to chyba tylko z wyglądu Ot cała prawda a ty porównujesz R75 z E-clasą i BMW 5-gratuluje wyobrażni Też mi konkurent
Zanim zaczniecie się naśmiewać z kogoś,poszperajcie troszeczkę w necie co a potem się mądrujcie
To tyle
[ Dodano: Sob Sty 03, 2009 21:08 ]
a to co takiego czyżby Ferrari
[ Dodano: Sob Sty 03, 2009 21:13 ]
A to co takiego Czyżby...
[ Dodano: Sob Sty 03, 2009 21:16 ]
Poszukajcie głębiej niż allegro to nie boli
_________________ HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera
Przyznaję, jest Ferrari kombi czego się nie spodziewałem , ale czy mówimy/piszemy o pojedynczych egzemplarzach robionych na zamówienie lub np.holenderskich przeróbkach, czy też o produktach seryjnych
I uważam w dalszym ciągu, że 75-tka w wersji kombi całkowicie straciła swój urok i przez swój "banalny" wygląd nie przyciąga wzroku(pomijam rzadkość występowania) w przeciwieństwie do sedana
Pozdro.
To nie są odosobnione egzemplarze ani jakieś sklejanki,poprostu fabryka(napewno nie ma ich na pęczki),co do kombiaka to mogę się troszeczkę zgodzić,że wygląda nie za pieknie,ale tylko wtedy gdy ma nie odpowiedni kolor(a jest ich ohohoho i jeszcze więcej)no ale nie ma co naciągac tematu bo tyle ilu Forumowiczów tyle gustów i guścików...Pozdro.
_________________ HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera
co do kombiaka to mogę się troszeczkę zgodzić,że wygląda nie za pieknie,ale tylko wtedy gdy ma nie odpowiedni kolor(a jest ich ohohoho i jeszcze więcej):mrgreen:
Ale kombiaków czy kolorów jest ohohoho , bo samochody w tej wersji nadwozia bardzo rzadko widzę - przynajmniej w Wawie(chyba, że okulary muszę zmienić na mocniejsze )
Pozdro.
Sorka ale zapomniało mi się że nie mieszkam w Polsce a tam może żeczywiście jest ich mniej Ja napotykam kilka dziennie i przeważnie to kolor baby blue(taki jasno niebieski metalic)w kombiaku to masakra.
_________________ HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera
sorki ze sie wtrącam... mnie sie podoba i R75 kombi jak i jaguar kombi, ale i tak bym takiego nie kupił, tylko w sedan/limuzyna.
Bo są auta które się nam podobają i są takie które sie podobają jeszcze bardziej, no i jest jeszcze kwestia praktyczności
Rover 75 kombi V8 prawdopodobnie nie jest demonem torów ze względu i na masę i inne aspekty. W końcu nikt nie wybiera kombi by se pośmigać przy weekendzie po torze. ZTCP to Rovery 75V8 wyposażane były w automaty ale MG ZT (nawet i ZT-T) posiadały manuale. Gdzieś na Youtube (o tu jest po angielsku ) był test top gear tego autka. Powiedzcie co jest ważniejsze ? Start do setki czy elastyczność? Potęgą tego silnika jest moment obrotowy pozwalający przyśpieszać jak rakieta (czym też zachwycał się Clarkson- ponoć nie trzeba zmieniać biegów )
Co do wyglądu kombi - żadne mi się nie podoba poza jednym - Volvo 850 (i późniejsze V70 na nim bazujące).
Ale należy przyznać że R75 w wersji "pogrzebowej" wygląda dość dostojnie - znacznie lepiej niż powiedzmy merol E-kalsa kombi.
Powstanie projektów prestiżowych aut w wersji kombi to znak czasu, wszyscy producenci chcą uszczknąć sobie część rynku i zarobić - już nikt (lub prawie nikt) nie robi aut z pasji- wszystko jest dokładnie zbilansowane by przyniosło należyty zysk.
Ale mądrzy ludzie wiedzą że o gustach się nie dyskutuje tylko je ma..
Co do miejsca R75 w palecie producenta to był on następcą serii 600 i 800. W wyniku czego powstało auto "coś pomiędzy" jeżeli przyjmiemy nomenklaturę BMW (ówczesnego właściciela Rovera) to R75 można usadowić pomiędzy serią 3 a serią 5 - co jest dość rozsądnym posunięciem Niemców - po co se konkurencję robić
Dopiero wersja przedłużona (Vandrer Plas) R75 gwarantowała wystarczającą ilość miejsca z tyłu by powiedzieć że jest to limuzyna klasy wyższej.
Gdybym wygrał w totka to bym se kupił takie ZT260. Silnik jest idioto odporny i można z niego sporo wycisnąć - wystarczy popatrzeć co ludzie robią z mustangami.
i przeważnie to kolor baby blue(taki jasno niebieski metalic)w kombiaku to masakra.
W podobnym kolorze i mój samochodzik jest, a dokładnie to jest WEDGEWOOD BLUE MICA(cokolwiek to znaczy )
WhoLeeGuns napisał/a:
Co do wyglądu kombi - żadne mi się nie podoba poza jednym - Volvo 850 (i późniejsze V70 na nim bazujące).
O tak, kanciaste Volvo i jakieś japońskie kombi( firmy nie pamiętam ) kiedyś mi się podobały.
A z fabrycznych karawanów, wg.mnie, to Chrysler 300C idealnie trafił w gust filmowej rodziny Adamsów Fanów tej marki z góry przepraszam, ale czarne kombi 300C( a tylko w takim kolorze widziałem) to typowa "pogrzebówka " ........
Pozdro.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum