Wysłany: Nie Sty 04, 2009 16:46 [R200 1,4 16v] dziwny objaw z nawiewem
Witam. Problem pojawił mi się przed godziną. Otórz wracałem z uczelni i po przejechaniu 30km już praktycznie pod samym domem z nawiewu zaczęło mi lecieć zimne powietrze. Cały czas było ok rano jak jechałem też, tylko w drodze powrotnej coś mu zaczęło się dziać Nie wiem o co chodzi temperature mam tak jak być powinna, wskazówka w połowie chociaż może troszkę skoczyła w góre ale potem opadła i trzymała się jak zawsze. Nawet jak włączyłem klimatyzacje to też leciało zimne. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałem prosze o jakieś wskazówki. Powoli zaczynam mieć dosyć bo rok czasu nic sie nie działo jeździłem bez żadnych awari a teraz co miesiąc coś nowego
aha dodam że chwile na parkingu stanąłem i potem trochę cieplej znów zaczęło dmuchać z tym że nie tak jak zawsze było, praktycznie to skakało raz ciepło raz zimno z tym że to ciepłe to tak jakbym przestawił na 3/4 wskaźnika a nie na całość
Ostatnio zmieniony przez blads Nie Sty 04, 2009 16:49, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sty 04, 2009 16:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Przede wszystkim sprawdź poziom płynu w zbiorniczku i odpowietrz układ chłodzenia
Właśnie gadałem z ojcem i stwierdził to samo cóż skocze teraz i zobacze co się dzieje z tym płynem. Wcześniej już dolewałem ale nie były to jakieś przerażające ilości czytałem właśnie przed momentem że duże ubytki wskazują na uszczelke pod głowicą. Chociaż niesądze żeby to był aż taki problem, bo jednak aż tyle mi nie ubywa
Oby
Może być jakiś drobny wyciek, nieszczelność na wężach i wystarczy
Sprawdź olej przy okazji, czy majonezu nie ma.
No i gra w Roverze sauna Płyn był aczkolwiek śladowe ilości wlałem kurcze 900ml aż dziwne i nie wiem teraz o co kaman bo chyba niemożliwe żeby w takiej ilości ubywało w sposób naturalny? Teraz co ma wspólnego olej z majonezem hehe ? sprawdzałem olej bo ojciec mi powiedział że jak to uszczelka to prawdopdobnie płyn będzie mi do oleju szedł i będzie go więcej...ale nie ma. Tyle ile być powinno nawet mały brak ale to już chyba standard jest bo co jakiś czas dolewam. Ja tam auta nie oszczędzam w sumie bo jest na chodzie cały czas i sie sprawuje, a wizja wymiany czegokolwiek mnie przeraża bo miałem już doczynienia z naszymi mechanikami szarlatanami i podziękuje każdy jeden spec najlepszy a okazuje sie że do Roverów pojęcia zielonego. Sam się nie znam więc jak płace to wymagam profesjonalizmu którego nie dostaje No ale mniejsza o to więc o co chodzi z tym majonezem ?:)
Ostatnio zmieniony przez sTERYD Nie Sty 04, 2009 20:20, w całości zmieniany 1 raz
No ale mniejsza o to więc o co chodzi z tym majonezem ?
wymieszaj sobie olej z wodą to zobaczysz, majonez jak się patrzy
taki majonez tworzy się tez w silniku i osadza się np na korku wlewu oleju lub w zbiorniczku wyrównawczym kiedy w silniku dochodzi do mieszania tych płynów...
to jest właśnie jeden z objawów HGF
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
I obyś tego nie miał
HGF - z angielska "usterka uszczelki głowicy"
Hehe zrobiłem sobie taki miksik właśnie i już widze jak to wygląda z tego co widze jak sprawdzam sobie poziom oleju to jest on ok nie widać żeby był majonez. Chyba że przez to nie da sie jednoznacznie stwierdzić...w przyszłym tygodniu i tak udaje sie na wymiane oleju to będe widział jak to wygląda to się okaże ale aż takich dyrastycznych scen się nie spodziewam bo gdyby to była uszczelka to chyba czuł bym to jeszcze w inny sposób ?
czasem tak, czasem nie...
u mnie zaczął czasem znikać (czasem znaczy do tej pory raz ) płyn chłodzący, ale zarejestrowałem podwyższone stężenie CO2 w zbiorniczku wyrównawczym....
nie zamierzam czekać na majonez...
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
No i nie jest wesoło. Płyn dolany i dalej ucieka i to ilości raczej poważne Niewiadomo o co chodzi dzisiaj ojciec ze znajomymi oglądali na kanale i niemogli znaleź żadnego wycieku. Uszczelka jest ok jeżeli im wieżyć bo oglądali bagnet, korek, na zbiorniczku wyrównawczym też sladów nie ma specjalnych. Zaintrygował mnie ten biały dymek bo ja go mam ale mnie to się pojawiło jak wyciąłem katalizator i wstawiłem strumiennice...teraz na mrozie bardziej widoczne ale tylko jak odpalam i auto jest zimne potem tylko delikatnie leci no ale to akurat w wielu autach zauważam ten objaw w zimie. Jutro jade do warsztatu zajmującego sie remontami chłodnic i się okaże bo podejżenia są właśnie w tym miejscu bo podobno się z lekka poci. Tyle że teraz zaczynam się martwić czy aby napewno nie poszła ta uszczelka
Sprawdźcie jeszcze raz na kanale ale na porządnie rozgrzanym i pracującym silniku, nawet niech ktoś siedzi w środku i trochę go gazuje. Cały czas kontroluj czy nie robi Ci się w/w majonez w silniku.
[ Dodano: Wto Sty 06, 2009 23:33 ]
I nie sprawdza się korka od zbiorniczka tylko od wlewu oleju , jak pod tym korkiem będzie ci się robił kremowy kolor to niestety ale płyn dostaje się do silnika.
Sprawdźcie jeszcze raz na kanale ale na porządnie rozgrzanym i pracującym silniku, nawet niech ktoś siedzi w środku i trochę go gazuje. Cały czas kontroluj czy nie robi Ci się w/w majonez w silniku.
[ Dodano: Wto Sty 06, 2009 23:33 ]
I nie sprawdza się korka od zbiorniczka tylko od wlewu oleju , jak pod tym korkiem będzie ci się robił kremowy kolor to niestety ale płyn dostaje się do silnika.
o ten właśnie korek mi chodziło może sie niejasno wyraziłem ale właśnie o nim miało być Dobra ale podobno niekoniecznie może to być przyczyną hgf bo znajomy naprzykład ma ibize i dzisiaj mi mówił że on regularnie coś takiego ma od wytrącania się parafiny i osadzania na tymże koreczku także czy jest to powód do paniki nawet gdy coś takiego się znajduje ?
Znajomy gada głupoty, parafina wytrąca się przy temperaturach mocno minusowych.
Jeżeli masz ubytki płynu a nie ma wycieku zewnętrznego i masz ten jasny szlam pod korkiem to niestety HGF.
Znajomy gada głupoty, parafina wytrąca się przy temperaturach mocno minusowych.
Jeżeli masz ubytki płynu a nie ma wycieku zewnętrznego i masz ten jasny szlam pod korkiem to niestety HGF.
szlamu jeszcze nie zauważyłem aczkolwiek będe obserwował okaże się jutro co jest mają mi sprawdzić chłodnice, nagrzewnice i cały układ to się okaże
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum