Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 116 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Sty 04, 2009 23:50
Podepnę się pod temacik. Schemat bezpieczników, jak kolega wyżej wspomniał, rzeczywiście jest na tym "plastiku", który zdejmujemy żeby zobaczyć bezpieczniki. Jednak nie mogę się tam dopatrzeć i przez to nie wiem który to bezpiecznik i czy wogóle jest takowy od pompki od spryskiwacza. jeżeli jest to czy jest jeden czy 2??
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 09:25
Schemat jest w instrukcji obsługi, która też znajduje się w rave. Teraz nie mam pod ręką plików, ale jak będę w domu postaram się nie zapomnieć wkleić tych schematów.
Ktory przekaznik ew. bezpiecznik (gdzie go szukac) odpowiada za pompe paliwa w zbiorniku?
Po przekreceniu kluczyka w stacyjce pompa nie chodzi. Przegrzebalem bezpieczniki pod kierownica, wszystkie cale, w komorze silnika wszystkie cale (plytkowe, tych "kostkowych" nie ruszalem), przekazniki zamienialem miejscami (mam tylko 4, brakuje w pozycji "A"-od swiatel drogowych wg opisu) nic nie pomaga.
I jeszcze jedno pytanie. Z ktorej strony jest dostep do pompy? spod kanapy pod dywanikiem czy od strony bagaznika?
Teraz trzeba wychodzic do roboty ale mam nadzieje sie tym zajac jutro od rana, jak nie to w sobote.
Schemat jest w instrukcji obsługi, która też znajduje się w rave. Teraz nie mam pod ręką plików, ale jak będę w domu postaram się nie zapomnieć wkleić tych schematów.
A w mojej instrukcji obsługi są jednak pewne różnice w stosunku do tych skanów, które podałeś.
Ciekawe skąd biorą się te różnice. Z rocznika (96)?
Wysłany: Czw Sie 26, 2010 13:42 czy to wina bezpiecznika?
Podpinam się pod temat żeby nie zaśmiecać...
mam problem z moim roverkiem 214
Otóż odlutował się kabel z radia i zrobił mi spięcie..w aucie pełno dymu ...kabelek o kolorze czerwonym wychodzący z kostki zasilania radia doszczętnie stopiona osłona tego kabla aż do bezpieczników pod kierownicą...co ciekawe radio działa bez tego kabla ...chyba służył tylko do podświetlenia przycisków gdy był włączony zapłon.Spięcie robiło się przy włączaniu świateł mijania. Ciężko go wymienić więc pomyślałam że skoro działa bez tego kabelka to może po prostu się go pozbyć.wiec został odcięty..teraz pojawił się kolejny problem i nie wiem czy ma on jakis zwiazek z tym otóż kabelkiem... nie świeci przednia lewa postojówka, nie piszczy gdy są światła włączone i drzwi otwarte i nie działa tylna przeciwmgielna...sprawdzałam na bezpiecznikach te światła i niby są dobre... co może być powodem tej awarii... Bardzo proszę o jakieś informacje z góry bardzo dziękuje
Odkopię trochę temat, w instr. pisze że nie wolno wyciągać bezpiecznika od poduch. Ja chciałbym wymienić kierownicę i tym celu chciałbym wypiąć ten bezpiecznik. Zrobić tak czy bezpieczniej będzie jak odepnę aku?
Wysłany: Sob Paź 23, 2010 08:30 Mały problem z nawiewem i gniazdem zapalniczki
Witam!
Mam pytanko..kupiłem sobie próbnik chciałem go sprawdzić i włożyłem do gniazda zapalniczki..skończyło się tym że ani to gniazdo ani nawiew nie działa..czy to może być tylko wina bezpiecznika? Przejrzałem wszystkie i żaden nie wygląda na spalony.
Pozdr
Wysłany: Sob Paź 23, 2010 18:02 Re: Mały problem z nawiewem i gniazdem zapalniczki
sagios napisał/a:
Witam!
Mam pytanko..kupiłem sobie próbnik chciałem go sprawdzić i włożyłem do gniazda zapalniczki..skończyło się tym że ani to gniazdo ani nawiew nie działa..czy to może być tylko wina bezpiecznika? Przejrzałem wszystkie i żaden nie wygląda na spalony.
Pozdr
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum