Forum Klubu ROVERki.pl :: [R45] Problem z jazdą na mrozie
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R45] Problem z jazdą na mrozie

Strasznie go dusi
Autor Wiadomość
kosman 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 177
Skąd: Kielce



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 07:50   [R45] Problem z jazdą na mrozie
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000

Witam
No i się zaczęła przygoda z dieslem w zimę... Wczoraj zostawiłem auto na dworze ale jakoś odpaliłem...nie ujechałem jakieś 5km a tu jak nie zacznie go dusić...ja przyspieszam a on bach hamuje, ja przyspieszam z powrotem a jego znów jak nie przydusi...
Dojechałem jakoś do pracy, a po niej zakupiłem środek do paliwa, bo myślałem, że to paliwo nie dochodzi jak należy...Po dolaniu było to samo...
Dziś zostawiłem autko w garażu, więc ucieszony rano odpalam - jest :lol: :lol: zapalił...
I to był koniec mojego szczęścia...ujechałem chyba ze 20m i zgasł...odpalam i pochodził na luzie trochę a gdy dałem gazu to znowu zgasł....
Co to może być...? Czyżby woda z paliwa jeszcze nie zelżała...Dodam, że od jakiegoś miesiąca słychać tak jakby głośniej silnik (takie delikatne pupupupupupupu)...???
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Mar 06, 2011 23:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Sty 07, 2009 07:50   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Raver
[Usunięty]






Wysłany: Sro Sty 07, 2009 10:42   

Witam,

Przyłącze się do tematu, mam u siebie podobny problem - stało się tak po silnych mrozach - siadł mi aku ale z tym już sobie poradziłem ;) Po odpaleniu chodzi niby dobrze, ale gdy dodaje gazu gwałtownie auto się dusi (ale nie zawsze). Od czasu do czasu na obrotach 900 silnik się zatelepie tak jakby chodził na 3 gary. Tak jak pisze, na początku po odpaleniu po takich mrozach było to bardzo często po jakimś czasie się uspokoiło ale występuje nadal.
Mogą to być świece albo przebicie na kablach do świec ?? W przeciwieństwie do poprzednika mam benzynę.
 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 11:04   

Kosman, te ulepszacze są takie wiesz, nie zaszkodzi ale pomóc nie musi.
Starym i sprawdzonym sposobem jest dodawanie benzyny do ropy.
Tak ok. 10-15% ilości ropy.
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 11:07   

kosman, uklad paliwowy...
 
 
 
kosman 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 177
Skąd: Kielce



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 11:12   

A tak przy okazji czy ktoś może miał tą przypadłość, że tak jakby silnik inaczej chodził...? ( pupupupupu). Dzieje mi się tak od miesiąca - na luzie najlepiej to słychać...Myślałem z początku, że to coś z kołem....pojechałem na stację ale okazało się, że końcówka drążka do wymiany...Ale po wymianie i ustawieniu zbieżności jest tak samo jak przed wymianą....
:bezradny:
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 11:16   

kosman, jezeli silnik chodzi glosniej nei ma sie co dziwic, straszny mroz a diesel czym dzimniejszy tym glosniejszy
 
 
 
kosman 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 177
Skąd: Kielce



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 11:20   

Ale to się działo jak jeszcze mrozów takich nie było... :cry:
 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 11:51   

Tak na odległośc to te pupupupu, to ciężko coś powiedzieć :bezradny:
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
Mix 




Pomógł: 55 razy
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 1110
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 12:05   

kosman, pociesze Cię :wink: mój odpala na 1 może 2s. i gaśnie. Zapomniałem dolać depresatora i mam za swoje :głupek2: Pozostaje mi znaleźć ciepły garaż, odpalić i dolać :mrgreen: Zachciało mi się kurcze diesel'a :evil:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
kosman 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 177
Skąd: Kielce



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 12:06   

Dźwięk jest zbliżony do kołatania i słychać go tylko od 40km/h z lewej strony chyba...
 
 
BoloSr
[Usunięty]






Wysłany: Sro Sty 07, 2009 12:10   

Mixtated napisał/a:
kosman, pociesze Cię :wink: mój odpala na 1 może 2s. i gaśnie. Zapomniałem dolać depresatora i mam za swoje :głupek2: Pozostaje mi znaleźć ciepły garaż, odpalić i dolać :mrgreen: Zachciało mi się kurcze diesel'a :evil:


a ponoc traktory sa super :)
a jednak pozostane przy swoim i bede polecal zawsze benzyniaka :)
 
 
kosman 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 177
Skąd: Kielce



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 12:22   

BoloSr napisał/a:
a jednak pozostane przy swoim i bede polecal zawsze benzyniaka :)


Następnym razem też sobie kupię benzyniaka. Wczoraj, żeby było ciepło grzał się chyba z pół godziny..
 
 
BoloSr
[Usunięty]






Wysłany: Sro Sty 07, 2009 12:29   

kosman napisał/a:
BoloSr napisał/a:
a jednak pozostane przy swoim i bede polecal zawsze benzyniaka :)


Następnym razem też sobie kupię benzyniaka. Wczoraj, żeby było ciepło grzał się chyba z pół godziny..


ile sie grzal ?? ????????
to juz moje 4 auto w benzynie i chyba nie zmienie na dieselka chociaz mnie zachecali co niektorzy :)
 
 
Mix 




Pomógł: 55 razy
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 1110
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 12:43   

BoloSr napisał/a:
a ponoc traktory sa super :)
a jednak pozostane przy swoim i bede polecal zawsze benzyniaka :)

A to co benzyna mniej awaryjna czy coś? :/ Uszczelki pod głowicą pękają jak złe :mrgreen:
Zarówno diesel jak i benzyna mają swoje wady i zalety. W obu przypadkach jak zapomnisz usunąć wodę ze zbiornika paliwa przed mrozem, mogą wystąpić problemy z rozruchem. IMO to norma i ja specjalnie zdziwiony tym nie jestem. To mój pierwszy diesel i jestem zadowolony. Ze względu na dynamikę i moment obrotowy, nie przewiduję powrotu do benzyniaka. Poprzednio miałem Hondę Civic 125HP, która wykręcała 9,6s. do 100 km/h, obecnie mam 10s. więc strata żadna, a komfort przy wyprzedzaniu bez porównania. Ale o tym to można godzinami... :wink:

[ Dodano: Sro Sty 07, 2009 12:44 ]
kosman napisał/a:
Wczoraj, żeby było ciepło grzał się chyba z pół godziny..

To coś masz nie tak. Mój grzeje się dokładnie 5km jazdy lub 8 min. na postoju.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Raver
[Usunięty]






Wysłany: Sro Sty 07, 2009 12:45   

Sorki, że przerwę ale wiecie co to może być u mnie ??

Pozdrawiam
 
 
am_k 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 582
Skąd: Bychawa/Lublin

Rover 200

Wysłany: Sro Sty 07, 2009 12:57   

kosman, Być może filtr paliwa się zapchał.
Ja tak miałem w vito, jedno tankowanie na kiepskiej stacji, duży mróz i wymiana filtra zalepionego parafiną.
_________________
Pozdrawiam.
Marcin
 
 
 
BoloSr
[Usunięty]






Wysłany: Sro Sty 07, 2009 12:59   

zawsze beda wady i zalety ale ja tam zalet w dielsu jeszce nie widzialem bo tylko o wadach slychac :) a ze tu uszczelki szcelaja pozyjemy zobaczymy jeszce nie mialem przyjemnosci z uszczelka w żadnym swoim benzyniaku :)

a paliwko to sie wciaga do konca i zalewa do pelna i nie mam wody wtedy :)
 
 
am_k 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 582
Skąd: Bychawa/Lublin

Rover 200

Wysłany: Sro Sty 07, 2009 13:00   

Raver, A kopułka i palec żyją?
_________________
Pozdrawiam.
Marcin
 
 
 
kosman 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 177
Skąd: Kielce



Wysłany: Sro Sty 07, 2009 13:01   

BoloSr napisał/a:
a paliwko to sie wciaga do konca i zalewa do pelna i nie mam wody wtedy :)

Jakbyś chciał wiedzieć to mam pełny bak...

[ Dodano: Sro Sty 07, 2009 13:02 ]
am_kowalski napisał/a:
Raver, A kopułka i palec żyją?
:/
 
 
BoloSr
[Usunięty]






Wysłany: Sro Sty 07, 2009 13:02   

kosman napisał/a:
BoloSr napisał/a:
a paliwko to sie wciaga do konca i zalewa do pelna i nie mam wody wtedy :)

Jakbyś chciał wiedzieć to mam pełny bak...


zupy a nie paliwa :(
wybacz ale ropa to jest zupa a nie paliwo jak dla mnie :(
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R45] Problem z rozruchem na mrozie
tomaszo81 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 13 Pią Sty 11, 2008 16:05
piter34
Brak nowych postów [R45] Obroty szaleją na mrozie
wojtom Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Wto Sty 13, 2009 20:39
Ciufa
Brak nowych postów [R400] Drzwi na mrozie
Spiewaczek Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 6 Pią Gru 28, 2012 13:51
Spiewaczek
Brak nowych postów [R45] Twarde sprzęgło na mrozie
Rov45 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 32 Pon Sty 25, 2016 17:19
sTERYD
Brak nowych postów [420 Si] zaniemógł na mrozie (nie pali od czwartku)
chrupol Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 10 Sro Lut 08, 2012 13:23
chrupol



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink