Ciekawe ale z lekka nie sprawiedliwe
Vectra 2,5 , Mondeo 2,5 a Rover 2,0 , a druga sprawa to zawieszenie. Podstawili sportowa wersje Mondeo i zachwycaja sie jak sie to prowadzi. Niech stana z MG ZT cwaniaczki
_________________ Don't drink and drive, just smoke and fly
Ciekawe ale z lekka nie sprawiedliwe
Vectra 2,5 , Mondeo 2,5 a Rover 2,0 , a druga sprawa to zawieszenie. Podstawili sportowa wersje Mondeo i zachwycaja sie jak sie to prowadzi. Niech stana z MG ZT cwaniaczki
ale mg zt do juz po 01 roku a mondziaki robilido konca 99
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Mi najbardziej podobała się droga hamowania. A co do jazdy między przeszkodami, to wydawało mi się, że Vectra się gorzej zachowuje.
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Pią Sty 09, 2009 20:21
Całe porównanie jest bez sensu bo R75 to nie klasa Vectry czy Mondeo a ciut wyżej..a ze ciasniejszy mimo to...to co Bardziej pasowało by wziąść Omege i Scorpio.
A test hamowania spoko...sam stwierdziłem, ze R ma chyba jedne z lepszych hebli jakie dane mi było obsługiwac...loty przez szybe gwarantowane dla niezapinających pasów...no i nie trzeba Red Bulla
sam stwierdziłem, ze R ma chyba jedne z lepszych hebli jakie dane mi było obsługiwac
Kiedy jeszcze mniałem Freelandera kupiłem wszystko nowe co dotyczyło sie hamulców,zmiane na nowe zrobił mi kolega w Polsce(nie mniałem czasu bo sam bym to zrobił)jak odebrałem go od Niego i pojezdzylem kilka dni wszystko sie dotarlo,jedziemy z brackim i mowie trzymaj sie testujemy Matko jedyna myslalem ze wyrwie nas z siedzen Takze tez ma takie autko calkiem mile heble
Cos mi klawiatura pada i pozmienialy sie literki i znaki
_________________ HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Sob Sty 10, 2009 19:31
boss ctrl+shift.
We Freelanderze wrażenie może być jeszcze potegowane pozycją...dośc wysoka w stosunku do zwykłego auta.
tom214Si [Usunięty]
Wysłany: Sob Sty 10, 2009 20:20
No właśnie, subiektywnie, to najlepsze hamulce mają autobusy miejskie (gdy jedzie się na stojąco)...
boss ctrl+shift.
We Freelanderze wrażenie może być jeszcze potegowane pozycją...dośc wysoka w stosunku do zwykłego auta.
Gdy przesiadałem się z Freelka do R75 to myślałem że ten Rover jest zarwany Nisko jakoś tak W każdym bądz razie przez pierwszy tydzień czułem się nie swojo W pierwszy dzień jazdy R75 zapomniało mi się że trzeba uważać na śpiącego policjanta i wiechałem tak z 65km/h myślałem że straciłem silnik Freelander w tym miejscu tylko podskakiwał No ale pamięć czasami zawodzi .
_________________ HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Nie Sty 11, 2009 09:54
ja miałem efekt odwrotny. po kilkuset kilometrach w R75 przyszło mi jechac służbowym Polonezem Caro...wow..poczułem sie jak w UAZie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum