Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: wszystkie
Witam, mam problem z nawiewem na szyby, po przegladnieciu paru tematów na forum dowiedziałem sie że to moze byc sprwa pręcików ( drucików), który to mogł spaść i to moze byc powód mojego problenu, ale nigdzie nie moge znaleźć tych pręcików, nie ma ich pod schowkiem pasarzera i nie widze ich nad pedałami, chciałem sie dostać do wnetrza konsoli srodkowej ale nie wiem jak to mam zrobić ????????????
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Mar 08, 2011 23:39, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 15:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 15:14
Może ten artykuł (nie dokładnie na temat) będzie pomocny na początek
LINK
Pozatym polecam zassać RAVE'a ze strony klubowej. Na 100% znajdziesz tam odpowiedni schemat LINK
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 20:17
pitero10 napisał/a:
a jak on spadł z pokrętła to jak go załozyć??
Najlepiej dostać się do cięgna, dostając się do panelu z pokrętłami, rozbierając konsolę. Gdy uchylisz ten panel, będzie widać cięgna. Bardziej szczegółowo na chwilę obecną napisać nie mogę, bo poprostu nie pamiętam Miałem podobny problem z pokrętłem od temperatury w Civicu VI gen. parę lat temu. Pamiętam jedynie, że nie była to strasznie skomplikowana operacja - nie miałem wtedy żadnej instrukcji i rozkręcałem wszystko "na czuja" i zamknąłem się w czasie 1,5 godziny. Najwięcej problemu stwarzały 2 śruby pod zaślepką pod hamulcem ręcznym. Przechodzą one na wylot przez podłogę, przez co się naprawdę mocno zapiekły (nawet 18V wkrętarka udarowa ledwo dała radę). Więc jeśli je już odkręciłeś to dalej pójdzie z górki Jeśli nie to szykuj się na wizytę pod samochodem i pryskanie WD-40
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
korzystając z okazji to mam pytanie też odnośnie demontażu konsoli. Otóż czy jest konieczne zdejmowanie całej konsoli by wyrzucić popielniczkę wraz z zapalniczką?
Według rave tak trzeba ale szczerze powiem że nie chce mi się narazie konsoli zdejmować. Odkręcać to wszystko tylko po to żeby wziąć wymiary nie widzi mi się...
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Najlepiej dostać się do cięgna, dostając się do panelu z pokrętłami, rozbierając konsolę. Gdy uchylisz ten panel, będzie widać cięgna. Bardziej szczegółowo na chwilę obecną napisać nie mogę, bo poprostu nie pamiętam Miałem podobny problem z pokrętłem od temperatury w Civicu VI gen. parę lat temu. Pamiętam jedynie, że nie była to strasznie skomplikowana operacja - nie miałem wtedy żadnej instrukcji i rozkręcałem wszystko "na czuja" i zamknąłem się w czasie 1,5 godziny. Najwięcej problemu stwarzały 2 śruby pod zaślepką pod hamulcem ręcznym. Przechodzą one na wylot przez podłogę, przez co się naprawdę mocno zapiekły (nawet 18V wkrętarka udarowa ledwo dała radę). Więc jeśli je już odkręciłeś to dalej pójdzie z górki Jeśli nie to szykuj się na wizytę pod samochodem i pryskanie WD-40
Kurcze jutro powalcze aż się boję taka pewnie pierdoła a tyle kłopotu i taka potrzebna
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
????????????
Miałem podobny problem z pokrętłem od temperatury w Civicu VI gen. parę lat temu. Pamiętam jedynie, że nie była to strasznie skomplikowana operacja - nie miałem wtedy żadnej instrukcji i rozkręcałem wszystko "na czuja" i zamknąłem się w czasie 1,5 godziny. Najwięcej problemu stwarzały 2 śruby pod zaślepką pod hamulcem ręcznym. Przechodzą one na wylot przez podłogę, przez co się naprawdę mocno zapiekły (nawet 18V wkrętarka udarowa ledwo dała radę). Więc jeśli je już odkręciłeś to dalej pójdzie z górki 
taka pewnie pierdoła a tyle kłopotu i taka potrzebna 
