chodzi mi ze jest straszny sajgon z numeracja/modelami. Zadalem pytanie bo moze ktos wymienial i zna konkretne nr. Nie bede zamawial a pozniej odsylal.
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Ostatnio zmieniony przez michone Czw Sty 29, 2009 15:16, w całości zmieniany 1 raz
chodzi mi ze jest straszny sajgon z numeracja/modelami.
Porządeczek jest. Do Twojego podchodzi tarcza D851 niewentylowana na przód.
Wentylowana jest D850.
Piszę o tarczach "STANDARD".
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
BoloSr [Usunięty]
Wysłany: Sob Sty 31, 2009 16:15
a ja mam inne pytanie czy mam wymieniac tarzce i klocki czy tylko klocki ?
Bo zauwazylem ze tarcze maja rant a sa od nowosci a klocki juz mi sie koncza z przodu
I nie wiem czy komple czy tylko klocki zapodac
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sob Sty 31, 2009 16:20
BoloSr napisał/a:
a ja mam inne pytanie czy mam wymieniac tarzce i klocki czy tylko klocki ?
Bo zauwazylem ze tarcze maja rant a sa od nowosci a klocki juz mi sie koncza z przodu
I nie wiem czy komple czy tylko klocki zapodac
Zmierz grubość tarcz i sprawdź czy mieszczą się w dopuszczalnej normie. Rant można spiłować. Jeżeli powierzchnie są w miarę równe i grubość jest ok, nie ma bicia przy hamowaniu, to wystarczy klocki. Ale jak mówisz, że od nowości raczej nie zmieniane, to ja bym zmienił tarcze razem z klockami i do tego płyn - na pewno poczujesz dużą różnicę w jakości hamowania. Wszystko oczywiście zależy także od chęci pozbycia się gotówki .
BoloSr [Usunięty]
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 14:59
thef napisał/a:
BoloSr napisał/a:
a ja mam inne pytanie czy mam wymieniac tarzce i klocki czy tylko klocki ?
Bo zauwazylem ze tarcze maja rant a sa od nowosci a klocki juz mi sie koncza z przodu
I nie wiem czy komple czy tylko klocki zapodac
Zmierz grubość tarcz i sprawdź czy mieszczą się w dopuszczalnej normie. Rant można spiłować. Jeżeli powierzchnie są w miarę równe i grubość jest ok, nie ma bicia przy hamowaniu, to wystarczy klocki. Ale jak mówisz, że od nowości raczej nie zmieniane, to ja bym zmienił tarcze razem z klockami i do tego płyn - na pewno poczujesz dużą różnicę w jakości hamowania. Wszystko oczywiście zależy także od chęci pozbycia się gotówki .
no ten rancik to troche spory jest wiem ze tarcze sa w dobrym stanie bo napewno nie bija i nie maja dziwnych powierzchni . Ale neihccialbym zalozyc klockow i sie okaze ze zaraz tzra tarcze zmieniac bo juz bedzie malo miecha wiec sprawdze ich grubosc i pomysle bo w sumie 220 zeta to nie tak kwota, a co do plynu to bedzie zmieniany przy okazji robienia tylnych zasiskow
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum