Pomógł: 31 razy Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 381 Skąd: ANGLIA
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 19:29
Mombrey napisał/a:
Teraz chodzi o to czy jak szpachlowane to ruszac czy nie i jak ruszac to jak. I jak nie szpachlowane to ruszac czy nie i jak ruszac to jak.
Jeden kij czy szpachlowane czy też nie,i tak wedle jednego 4-ro milimetrowego odprysku maski nie będziesz zmieniał na nową Podmaluj ją troszeczkę i będzie po krzyku Troszeczkę farby(bazy)mały pędzelek lub patyczek do czyszczenia uszu I gra muzyka potem lekko maznąć lakierem bezbarwnym troszeczkę polernąć pastą(halfords)i miodzio
_________________ HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 19:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Mombrey to naprawdę wygląda jak skorupka i to taka kilku warstwowa-autko było kiedyś malowane
lamer napisał/a:
Dla mnie to wygląda na mocno szpachlowane miejsce. W dodatku nie wiem co tam widać pod spodem - nie wygląda to na blachę.
Po tych wypowiedziach nabralem podejrzen, ze autko jest po "dzwonie"
Podjechalem do znajomego co ma troche pojecia i poprosilem zeby spojrzal. Kolega otworzyl maske, spojrzal na dol, spojrzal na gore i usmiechnal sie. Popatrzyl na mnie i powiedzial: Ten "szpachlownik" musial by byc geniuszem. Nie zawracaj mi d... . Jezdzi? Zapraw to jakos i nie szukaj dziury w calym.
Zapytalem skad wie ze nie bylo szpachlowane? Odpowiedzial: to widac.
Czy jednym spojrzeniem na pas przedni i maske od spodu (nie zdejmujac wygluszenia) mozna stwierdzic czy samochod byl "robiony"
Ja teraz dopatruje sie pewnych "odchylek" w pasowaniu elementow.
Ale tak samo mialem ze sprzeglam. Czulem, ze inaczej bierze, ze cos w nim stuknelo itd.
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
Może ktoś podpowiedzieć gdzie i u kogo mogę kupić buteleczkę farby lakieru ? Będę potrzebował malować małe elementy na karoserii i potrzebuję lakier. Może ktoś pomóc ?
Ostatnio zmieniony przez se7en86 Pon Lut 09, 2009 18:36, w całości zmieniany 1 raz
Teraz chodzi o to czy jak szpachlowane to ruszac czy nie i jak ruszac to jak. I jak nie szpachlowane to ruszac czy nie i jak ruszac to jak.
Hmm... Jak masz taki odprysk to po prostu dokupujesz lakier.
Mowa była o British Racing Green - skrót dla lakiernika - HAM
Jak dokupisz lakier to pędzelek i na robiłem tak że jak na końcu pędzelka zbiera się taka mini kropelka to tylko dotykałem nim do odprysku i lakier sam ładnie się rozprowadzał i wpływał w szczelinki...
Jeżeli myślisz że zrobisz zaprawkę domowymi sposobami tak żeby jej nie było widać to odpuść sobie....
[ Dodano: Pon Lut 09, 2009 18:31 ]
Cytat:
Czy jednym spojrzeniem na pas przedni i maske od spodu (nie zdejmujac wygluszenia) mozna stwierdzic czy samochod byl "robiony"
Można... najłatwiej dopatrzeć małych rysek pod lakierem.
Jak się szlifuje szpachlę to tego nie widać potem idzie podkład który też się szlifuje i nawet najdrobniejszym papierem wodnym zastają takie małe ryski. Ich nie widać zaraz po malowaniu bo idą 2 - 3 warstwy bazy i przeważnie 2 warstwy klaru i potem lakier "osiada" i wychodzą takie małe ryski.....
Jak się wie jak i na co patrzeć to można dowiedzieć się wiele ciekawych rzeczy o aucie, o których sprzedający właściciel nawet nie musi wiedzieć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum