Wysłany: Sro Lut 04, 2009 00:53 [R416] Nie odpala :(
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: wszystkie
Witam
Dzisiaj rano wychodząc do pracy wsiadłem do auta, przekręciłem kluczyk i..... nie odpalił . Sprawdziłem cewkę zapłonową, kable, kopułkę, sterowanie wtryskiem, bezpieczniki, pompę paliwa, czujnik temperatury cieczy chłodzącej, - wszystko działa. Dodam że paliwko w baku jest, dzień wcześniej nie jeździłem po żadnych brejach, kałużach, itp, rozrusznik kręci. Jedyną rzeczą której nie byłem w stanie sprawdzić to czujnik położenia wału - brak możliwości dojścia do ustrojstwa (auto stoi pod blokiem). Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją, ew. czy mogę być pewny że winny jest czujnik położenia wału. Aha - po pracy zapalił (obroty były ok więc krokowiec chyba też jest ok), niemniej nie palił, hmmm "równo", po lekkim przygazowaniu zgasł.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Mar 11, 2011 21:26, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 04, 2009 00:53 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dzisiaj rano wychodząc do pracy wsiadłem do auta, przekręciłem kluczyk i..... nie odpalił
proponowałbym Ci bardziej szczegółowo opisać objawy, bo w tej chwili przyczyn Twojego problemu może być całe multum ... nie wiemy czy w ogóle kręcił silnik, czy pompa paliwo podaje, czy elektryka jest ok itd. itd.
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
Cewka sprawna, kopułka sprawna, kable wysokiego napięcia ok, świece będę po pracy sprawdzał (brak klucza )
Edit:
Świece dają iskrę, były zalane więc paliwo dochodzi i tym samym czujnik położenai wału jest sprawny... Nie mam w tym momencie pojęcia co to może być
[ Dodano: Pią Lut 06, 2009 23:15 ]
Ehhh już nie mam kompletnie pomysłu co może być nie tak.... Teoretycznie auto powinno zapalić. We wtorek po powrocie z pracy (dzień w którym mi padł) odpalił nie mniej po lekkim przygazowaniu (około 2 tys obr) zgasł. Kiedy próbuję go odpalić ma momenty w których wydaje się że odpali (specyficzny odgłos silnika ) , niestety nic z tego. Do głowy przychodzi mi jeszcze jedno - silnik krokowy. Czy jest możliwość sprawdzenia czy ustrojstwo jest sprawne bez odpalenia auta?
Pozdrawiam
[ Dodano: Wto Lut 17, 2009 20:08 ]
Auto odpaliło na tzw 'pych" niestety problem co jakiś czas wraca. Jestem w stanie odpalić go po dłuższym kręceniu (i wciskaniu gazu), problem występuje tylko gdy silnik jest zimny. Czujnik temperatury został wymieniony. Po podłączeniu do komputera nie pokazuje żadnych błędów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
. Sprawdziłem cewkę zapłonową, kable, kopułkę, sterowanie wtryskiem, bezpieczniki, pompę paliwa, czujnik temperatury cieczy chłodzącej, - wszystko działa. Dodam że paliwko w baku jest, dzień wcześniej nie jeździłem po żadnych brejach, kałużach, itp, rozrusznik kręci. Jedyną rzeczą której nie byłem w stanie sprawdzić to czujnik położenia wału - brak możliwości dojścia do ustrojstwa (auto stoi pod blokiem). Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją, ew. czy mogę być pewny że winny jest czujnik położenia wału. Aha - po pracy zapalił (obroty były ok więc krokowiec chyba też jest ok), niemniej nie palił, hmmm "równo", po lekkim przygazowaniu zgasł.
)
) , niestety nic z tego. Do głowy przychodzi mi jeszcze jedno - silnik krokowy. Czy jest możliwość sprawdzenia czy ustrojstwo jest sprawne bez odpalenia auta?
