Wysłany: Pią Lut 20, 2009 22:10 [R416] Czy da się ściągnąć głowicę bez ..
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Witam
Czeka mnie wymiana uszczelki w R 416 ale nie mam kanału - oglądałem silnik i ogólnie wygląda ze dało by sie ściągnąć głowicę bez kanału ale kolektor wydechowy mnie trochę martwi - da się ściągnąć głowice bez odkręcania wydechu od spodu?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Mar 12, 2011 23:51, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 20, 2009 22:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
fearless [Usunięty]
Wysłany: Pią Lut 20, 2009 22:13
Nie
Chyba że masz jakieś magiczne klucze....., trzeba się dostać od dołu, odkręcić kolektor i alternator i coś tam jeszcze było, ale już pijany jestem i nie pamiętam - w końcu piątek
ja robilem cos takiego w listopadzie chyba...niestety nie da sie bez kanalu!
Przeczytaj w ravie co pisza o wymianie uszczelki miski olejowej "sump gasket replacement" chyba tak to bylo zatytulowane!
Ja rowniez nie mam kanalu ale poprosilem kolege o uzyczenie garazu z kanalem i zajelo mi to jeden dzien od godz 14-19 walczylem z kolektorem, po 19 zabralem sie za miske, uszczelke, filtr oleju i sam olej. ok 22, wlasciewie to po 22 bylem w domu.
Jezeli chodzi o kanaly to zauwazylem, ze czasami sa takie stalowe kanaly na miescie. Nie wiem jak tam u Ciebie w czestochowie to wyglada ale u mnie w Policach przy zakladach chemicznych jest taki ogolno dostepny kanal. Z kolei na pomorzanach w szczecinie przy torach ludzie maja garaze, i tam jest taki jeden kanal.
Moze gdzies w Twojej okolicy jest takie "osiedle garazy" i stoi kanal...albo jak mowie zapytaj jakiegos znajomego o uzyczenie garazu...
Biorac sie za robote przygotuj coca cole do odrdzawiania srub kolektora i wd40 (u mnie po 2h lania coli i psikania wd40...uwierz naprawde duze ilosci...sruby puscily...2 pusicily raz dwa, 3i4 nie tak odrazu. Ps tak odkrecalem ze wygialem klucz nasadowy (15 chyba to byla)
aha kolektor odkrecach na laczeniu 4-2, odginasz, pozniej sroby dookola miski + 3 przy takiej oslonce skrzyni biegow i wsio...ja swoja miseczke tak przeczyscilem, ze dzisiaj po 6kkm przebiegu sprawdzajac poziom oleju mam z tym trudnosci poniewaz na bagnecie jest czysciutki, bezbarwny olej i ciezko dokladnie zauwazyc jaki jest faktyczny poziom oleju:D
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Gdy mojego leciwego poldeusza dopadł przykry HGF, to poradziłem sobie z tym sam, posiadając jedynie nasadkę Torx nr 14, komplet kluczy z Tesco oraz radziecki klucz z siłomierzem wychyłowym. Naprawiłem to sobie sam, olewając całkowicie tzw. Rave Rovera w materii sprawdzania śrub, sposobu, metody i kolejności ich odkręcania.
Zrobiłem silnik na chodniku przed blokiem i ŻADEN KANAŁ nie był mi do tego zupełnie potrzebny.
Od tamtej chwili minęło już dwa lata i trzy miesiące, poldeusz przejechał pod moją nogą od tego okresu już 56 tysięcy km i ma się super, choć paseczek rozrządu grozi w każdej chwili trzaśnięciem, jakoże nie udaje mi się ruszyć śrubki nr 22, trzymającej koło pasowe alternatora, choć mocowałem się z tym i ja, i "zawodowy" mechanior, i obaj, spuchnęliśmy przy tej śrubencji.
Zastosowałem uszczelkę "starego" typu marki FAI, bardzo dobry zamiennik.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
ściąganie miski nie jest konieczne, chyba, ze będziesz wymieniał również magistralę olejową.
jesli nie, to da się zrobić bez kanału, tylko będziesz się musiał ze 2-3 razy położyć pod samochód
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
magistrali nie mam zamiaru zmieniać - z tego co sie orientuje wymienia się ja tylko przy zerwanym którymś gwincie - zgadza się? Czyli kanał nie jest konieczny, a kolektor wydechowy w którym miejscu sie odłącza od wydechu - przy sądzie lambda czy dalej kolo katalizatora? Jeżeli przy sadzie to rzeczywiście kanał mi na nic. Mam jeszcze jedno pytanie - jak zablokować silnik do odkręcenia koła pasowego od korbowodu - jakimś domowym sposobem?
tego co sie orientuje wymienia się ja tylko przy zerwanym którymś gwincie - zgadza się?
I tak i nie. Rave zaleca zeby wymieniac jesli nie mozna wkrecic reka sruby (uszkodzony gwint). Dodatkowo nalezy wymienic magistrale jesli masz zamiar zastosowac nowy typ uszczelki
dawidd napisał/a:
do odkręcenia koła pasowego od korbowodu
Nie bardzo rozumiem jakie kolo pasowe na korbowodzie chcesz odkrecac
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
nasunęły mi się jeszcze kolejne pytania - jaka uszczelkę pod głowice wybrać aluminiowa, czy może z tych podwójnych? która będzie lepsza? I jakich firm szukać uszczelek i śrub?
Aha i jeszcze jedno - głowica składa sie z 2 "warstw" czy pomiędzy nimi tez sa jakieś uszczelki czy nie ma nic ?
[ Dodano: Sob Lut 21, 2009 23:34 ]
Zukowaty chodzi mi o to koło na samym dole które napędza pasek klinowy - z tego co widziałem na filmiku trzeba je odkręcić żeby ściągnąć rozrząd
Aha i jeszcze jedno - głowica składa sie z 2 "warstw" czy pomiędzy nimi tez sa jakieś uszczelki czy nie ma nic ?
Nie z 2 warstw tylko z glowicy i glowiczek. Uszczelniane to jest na jakis LOCTITE, nie pamietam teraz numeru.On jest plynny i twardnieje po odpaleniu dopiero. Bron Boze uzyc silikonu!!
dawidd napisał/a:
jaka uszczelkę pod głowice wybrać aluminiowa, czy może z tych podwójnych
Pisalem Ci ze jak kupisz nowy typ to masz do wymainy magistrale.Jak dobrze zrobisz na silikonowej to znowu masz ze 100tys km do przejechania
dawidd napisał/a:
Zukowaty chodzi mi o to koło na samym dole które napędza pasek klinowy - z tego co widziałem na filmiku trzeba je odkręcić żeby ściągnąć rozrząd
To jest kolo na wale korbowym a nie na korbowodzie. Wrzucasz bieg, zaciagasz reczny i odkrecasz.Niekiedy baaaaardzo ciezko idzie. Chyba nasz spec od HGFu Oprawca sie z tym ostatnio meczyl.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
tak zgadza sie wal korbowy czyli ta "głowice i glowiczki" trzeba czymś uszczelnić. A z ciekawości zapytam -mówisz ze przy dobrej silikonowej uszczelce 100tys km wytrzyma a na tej nowszej 2 warstwowej ile silnik może wytrzymać - pytam bo przy mojej jeździe 100 tys to 2 lata i znów robota. I druga sprawa co mnie ciekawi dlaczego przy zmianie na 2 warstwowa uszczelkę trzeba tez magistrale zmienić?
wytrzyma a na tej nowszej 2 warstwowej ile silnik może wytrzymać
Moze tyle samo...moze pol miliona a moze 10tys. Nikt Ci tego nie powie. Mi padla uszczelka w V6 gdzie nie padaja. W kazdym silniku ma prawo tylko ze silikonowe sa bardziej na to narazone. Nie chodzi juz nawet o liczby tylko o prawdopodobienstwo wystapienia usterki.
[ Dodano: Nie Lut 22, 2009 00:18 ]
dawidd napisał/a:
dlaczego przy zmianie na 2 warstwowa uszczelkę trzeba tez magistrale zmienić?
Poniewaz uszczelka nowego typu jest sztywniejsza z racji tego ze nie ma silikonow i razem z nia trzeba usztywnic cala konstrukcje silnika co czyni sie za pomoca nowego typu magistrali.
dawidd napisał/a:
pytam bo przy mojej jeździe 100 tys to 2 lata i znów robota
To lepiej kup nowa uszczelke, magistrale i zrob to raz a dobrze.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
przeglądałem ceny - chyba jednak zostanę przy zwykłej uszczelce i starej magistrali- koszt prawie 400 zl mniejszy. Na allegro jest sporo uszczelek firmy AJUSA - warto się w to pąkować czy może FAI ? Czy jeszcze szukać innej?
Mam jeszcze do wymiany łożysko na wałku rozrządu - trochę huczy przy obrotach 1200 (tak mi sie wydaje ze to łożysko a może napinacz ale ocenie jak rozbiorę) Czy łożyska na walkach są zwykle wysokoobrotowe wymiarowe - czy jakieś nadwymiarowe jak w alternatorze?
a co z tym łożyskiem od walka - jest tradycyjne czy nietypowe?
I jeszcze zastanawia mnie jak jest z uszczelniaczami walka rozrządu - trochę czytałem na forum i sam nie wiem - jedni piszą ze sa kierunkowe-o rożnych kolorach, inni ze nie - gdzieś znalazłem notkę ze tylko w dieslu 2l są kierunkowe a jak jest w 1,6 16V 96r benzyna? na obu walkach są 4 takie same oringi czy rożne?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 372 Skąd: z gór
Wysłany: Nie Lut 22, 2009 12:59
na wałki i waly w silniku to tylko kierunkowe,do łozysk i maszyn mogą byc bezkierunkowe,albo takie które uszczelniają w obie strony (np.w piastach łozysk)
kto zaklada bezkierunkowy simer na wałek ?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 372 Skąd: z gór
Wysłany: Nie Lut 22, 2009 13:31
dawidd napisał/a:
I jeszcze zastanawia mnie jak jest z uszczelniaczami walka rozrządu - trochę czytałem na forum i sam nie wiem - jedni piszą ze sa kierunkowe-o rożnych kolorach
-to jest pytanie o łożysko czy o uszczelniacz ?-bo w/g mnie o uszczelniacz..........
ok dzięki czyli kierunkowe - nie robiłem jeszcze nigdy tego silnika dlatego nie mam wyobrażenia o wszystkim - słyszę szum z okolicy walka dlatego wydawało mi się ze to łożysko. Ok czyli jak nie ma łożyska to co "robi" ten szum, albo co może robić?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum