[phoenix123]

Witam. Przytrafiła mi się dziwna rzecz a mianowicie, obrotomierz zwariował, w czasie jazdy ze stałą prędkością przestał działać to znaczy obroty spadły do zera później drgneły i tak kilka razy. Co dziwne po jakimś czasie wyłączyłem wycieraczki z najwyższego biegu i obrotomierz zaczął działać poprawnie, więc celem sprawdzenia włączyłem jeszcze raz wycieraczki na max i obrotomierz przestał działać... teraz obrotomierz wydaje się działać poprawnie, ale martwi mnie to co się działo. Macie może jakiś pomysł co z tym zrobić albo czym to może być spowodowane?

[SPAMU¦]

[mcteusz]

Trzeba by było sprawdzić dokładnie kable od czujnika położenia wału korbowego (a być może inne). Kiedyś przez to wariował mi obrotomierz, ale auto przechodziło na awaryjny tryb pracy...
Wygląda to w każdym bądź razie na kwestie związane z małym zwarciem na kablach/przewodach.

[phoenix123]

a w którym miejscu znajduje się ten czyujnik?

[mcteusz]

Tu jest problem, że jest on kiepsko położony. Musisz spojrzeć w dół w miejsce pomiędzy zbiorniczkiem wyrównawczym, a silnikiem. Zrobiłbym fotkę, ale nie mam w tej chwili auta.

[NEOSSS]

Poloz sie na kielichu od strony kierowcy, i reka wymacaj czarnej kostki na przewodzie, po kabelki dojdzie do wkreconego czujnika w podstawe pompy...

[phoenix123]

Chyba to rzeczywiście była wina zawilgoconej kostki, narazie objawy ustąpiły po przeczyszczeniu styków. Dzieki