Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
kupilam dzis olej do wspomagania byl ona czerwony i calkiem sie zapomnialem i wlalem jakies 100ml a w srodku mialem zolty.... moge miec przez to jakies problemy?? jak tak to co byscie radzili zeby to na prawic
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Mar 13, 2011 00:00, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 25, 2009 15:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie znam się za raczej za dobrze, ale tak pomyślalem że napisze a co Ja bym poprostu opróżnił do zera cały zbiorczykiem z płynem wraz z przewodami i dolał tego prawidłowego, ale myśle że nie powinno się nic stać.
_________________ Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
Pomógł: 2 razy Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 53 Skąd: Berlin
Wysłany: Sro Lut 25, 2009 20:54
wczesniej wlewalem zolty castrol. a teraz jakis niemarkowy olej ale czerwony sprzedawca mowil ze jest on do wspomagania ukladu kierowniczego no to go wziolem:/
kzrr wlalem ten zly i zrobilem jakies 15-20 km.. pytalem sie czy moge przejechac tak jakies 2 tys km hmm przesadzilem 1tys km bedzie bo do polski jade 11 marca a teraz tu niemam gdzie wymienic
kupilam dzis olej do wspomagania byl ona czerwony i calkiem sie zapomnialem i wlalem jakies 100ml a w srodku mialem zolty.... moge miec przez to jakies problemy?? jak tak to co byscie radzili zeby to na prawic
Jeśli olej miał specyfikacje mieszalności z wszystkimi płynami to możesz się nie martwić tak by było w przypadku płynu STP jest to płyn uniwersalny i ma kolor czerwony a ja mam płyn bursztynowy wlałem może 30 ml. i jest ok. dodatkowo ma on właściwości uszczelniające.Co do twojego pytania czy coś się stanie to dziwi mnie fakt że dolałeś 100ml. a układ ma chyba pojemność niecałe 2l. to jaki miałeś wcześniej niedobór płynu,jak ty dałeś radę jeździć coś mi tu nie pasi chyba mniej dolałeś,tak mi sie wydaje.Moja rada zaobserwuj czy się to nie ścieło ze sobą w zbiorniczku i sprawdz opakowanie tamtego czerwonego płynu może można mieszać z innymi.pozdr.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 53 Skąd: Berlin
Wysłany: Sro Lut 25, 2009 22:22
hmm no wlasnie co jakies czas musze dolewec bo mi gdzies ucieka... na poczatku dokrecalem wszystkie opaski bo byly luzne i mokre od oleju pozniej jak robilem wymiane usczczelki pod glowica to kazalem mechanikowi to sprawdzic, mowil mi ze z pompy nic niewycieka podociskal opaski i to wszystko... ale teraz po 3 tygodniach znowu mi ubylo:/ i teraz niewiem co z tym fantem zrobic....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum