Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 587 Skąd: Civitas Kielcensis
Wysłany: Sob Mar 21, 2009 13:22 [r200] podgrzewane lusterka
Witam
Szukam i szukam, a znalezsc nie moge.
Panowie, zalozylem sobie lusterka od r25, zalozylem rowniez maty grzewcze, chce sie podpiac pod ogrzewanie tylnej szyby ale mam problem z puszczeniem kabelka od maty (lusterka) do kabiny. Miedzy dzwiami a kabina jest wiazka, co ma kostki na koncach, w ktore otwory (piny) mozna sie wpiąc?? Bo fabrycznie nie bylo ogrzewania. Prosze o szybkie podpowiedzi.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 21, 2009 13:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 366 Skąd: Nowa Huta
Wysłany: Sob Mar 21, 2009 16:59
Ale dalej kolega nie wie które?
A ja w podobnej sprawie, zamontowałem elektryki, ale nie grzały, zmieniłem maty bo akurat miałem wczesniej kupione, i zaczelo grzac, tylko p opierwsze juz przestało a po drugie mierzyłem miernikiem na stykach, lusterjka podgrewały sie cały czas nie tylko na włączonym ogrzewaniu tylnej szyby, chyba nie tak miało byc, tzn nikt chyba tak nie ma bo kazdy pisdał o podgrzewaniu rownolegle z tylna szyba.
[ Dodano: Sob Mar 21, 2009 16:59 ]
Aha i co daje podgrzerwanie w praktyce? Tzn np schodza kropelki wody, czy tylko nie paruje i szron w zimie odpada?
Aha i co daje podgrzerwanie w praktyce? Tzn np schodza kropelki wody, czy tylko nie paruje i szron w zimie odpada?
Tak, ładnie paruje woda i znikają kropelki a zimą się ładnie rozmrażają. Mąż ma Mondeo kombi i zanim obejdzie cały samochód psikając rozmrażaczem na szyby to lusterka już się dawno odmrożą i odparują. Ogólnie przydatna funkcja.
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 587 Skąd: Civitas Kielcensis
Wysłany: Sob Mar 21, 2009 18:18
Cytat:
Wpiąć się możesz tylko i wyłącznie w wolne miejsce w kostce....
To nie takie proste, wolne miejsca kompletnie są wolne, tzn nie maja puszczonych kabli. Miejsce znalazlem juz (miedzy zatrzaskiem kostki) ale i tak nie da sie przecisnac przez tą gumę. Musiałem zdjąć dzwi, rozizolowac, z trudem przecisnac i znow zakladac dzwi.
Troche roboty jest...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum