witam!ja przerabialem temat 2tygodnie temu.wymienialem wszystko i powiem ci ze jest zajebista roznica!!!za wszystkie dalem cos ponad 400pln.na allegro gosciu o nazwie carex mial zestaw tulei na tyl za bodajze 380pln.wiec to jest bardzo dobra cena, tylko patrze w jego przedmioty i na dzien dzisiejszy tego nie ma.napisz do niego moze ma ale nie wystawia.w sklepie powinni ci to zalatwic.z cukierkami nie ma problemu.u mnie problem byl jedynie z malutkimi tulejami.
[ Dodano: Wto Mar 24, 2009 23:11 ]
na schemacie podane sa numerki.ja wymienialem 5,9,10,11,12,13.problem byl z tulejkami nr 11.wszystkie byly dopasowywane od civica, brane z katalogu tedgum-a.zamowili mi troche wiecej te ktore pasowaly zostaly a reszta do zwrotu.
jakbys poczekal do jutra wieczora to moze udalo by mi sie cos wykombinowac.jakies numery tych tulei czy cus.
a jak mialem komplet chcialem wrzucic numery na stronke dla pozostalych forumowiczow.ehh ten glupi leb nie pomyslal.
Ostatnio zmieniony przez mielony22 Wto Mar 24, 2009 23:17, w całości zmieniany 1 raz
wiem.napisalem co wymienilem.bo rzeczywiscie tych 2 numerkow co napisales nie mam wogole
[ Dodano: Wto Mar 24, 2009 23:21 ]
to moze i ja dam pytanko.po wymianie tych tulei skrzypi mi tyl.co wy na to???jest to skrzypienie typu gumowego-dzwiek.a nie metaliczny.pomozecie???
ja mam jeszcze takie pytanko
na dziurach i wybojach strasznie "buja" mi tylem, glownie prawo-lewo, do tego stopnia, ze musze reagowac kierownica. co moze byc tego przyczyna??
uszkodzone tzw cukiery.
schyl sięi przed tylnym kołem mniej więcej w miejscu w którym kończy się nadkole zobaczysz tuleje o średnicy mniej więcej 10 cm pewnie są przerwane
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
kilka dni kupiłem dopiero autko i szczerze powiedziawszy jeszcze nie przyglądałem się zawieszeniu, ale dzis to nadrobie i wiem bynajmniej od czego zaczac
dzieki za info
mielony22 właśnie też się przymierzam do zakupu tego zestawu dla R200 kanciak i mam pytanie do Ciebie jakiej firmy są te tuleje? Zawsze wymieniałem tylko "cukierki" ale kilku miesiącach znowu były popękane niezależnie czy kupiłem za 30zł sztuka czy 60zł wydaje mi się, że przyczyna mogą być już mocno zużyte pozostałe tuleje...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
labo źle założone cukiery
gdy są wciśnięte zbyt płytko lub zbyt głęboko w wahacz, to będą się wyciągać i zrywać...
spróbuj ustalić w którą stronę trzeba przepchnąć (widać w którą stronę środek się wyrywa) i przy wymianie wciśnij tak, by były przesunięte o 5mm w tą stronę... (tutaj dokładności rzędu 1mm nie są znaczące)
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
mielony22 właśnie też się przymierzam do zakupu tego zestawu dla R200 kanciak i mam pytanie do Ciebie jakiej firmy są te tuleje? Zawsze wymieniałem tylko "cukierki" ale kilku miesiącach znowu były popękane niezależnie czy kupiłem za 30zł sztuka czy 60zł wydaje mi się, że przyczyna mogą być już mocno zużyte pozostałe tuleje...
kilka postow wyzej masz odpowiedz skad mam tulejki.dopasowywane od civica z katalogu tedgum-a.ja wymienialem wszystkie mozliwe na tyle.tylko pamietaj ze ja mam R416!!!
a teraz powrot mego skrzypienia.doradzcie cos panowie bo jak widac wd40 skutkuje ale na krotko mete.KAX postaram sie wejsc pod roverka dzisiaj i sprawdzic stan swoich tulejek.wkoncu juz troszke smigam po wymianie.
Faktycznie napisałeś nie zauważyłem. Zajrzałem pod rovera i tuleje wydają się być zamontowane w wahaczu prawidłowo. Z tego co wiem do Hondy Concerto i Civica są takie same tuleje, a skoro tak to do mojego też powinny pasować bo to przecież nadwozie Concerto...
u siebie tulejki wymienialem na przelomie lutego i marca.stan tulejek po 3miesiacach uzytkowania na bdb.w dwoch tulejkach zauwazylem ze sa troszke popekane gumy.hmm mam nadzieje ze szybko nie bedzie trzeba tego wymieniac.no i te nieszczesne piszczenie.ale wujek wd-40 pomogl znowu, oby tym razem na dluzej.
Dziś odebrałem auto od mechanika wymienione prawie wszystkie tuleje (dwóch nie mogłem nigdzie dostać) i teraz pytanko konieczne jest ustawienie zbieżności?
P.S U mnie na szczęście nic nie piszczy
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
ja od razu pojechalem na ustawienie zbieznosci.jest delikatna - nie ustawiona do dzis.hehe.2mm bodajze.nie ustawilem bo: 1.jest mala, 2. jeszcze bedzie grzebane przy wachaczach wiec trza by bylo jeszcze raz ustawiac.sprawdz jak to wyglada u ciebie.
KAX napisał/a:
P.S U mnie na szczęście nic nie piszczy
gratuluje!!!ale i ja dojde swoja piszczalke i ja ucisze
[ Dodano: Wto Maj 26, 2009 10:00 ]
ps. przypomnialem sobie.zaczelo piszczec dopiero po jakims czasie
ja od razu pojechalem na ustawienie zbieznosci.jest delikatna - nie ustawiona do dzis.hehe.2mm bodajze.nie ustawilem bo: 1.jest mala, 2. jeszcze bedzie grzebane przy wachaczach wiec trza by bylo jeszcze raz ustawiac.sprawdz jak to wyglada u ciebie
Byłem dzisiaj, mechanik zamontował urządzenie coś tam chwilkę pogrzebał skasował 50zł i do widzenia. Jak bym wiedział, że jest minimalnie przestawione to bym nawet nie jechał... następna wizyta pewnie jak sobie kiedyś sprężyny -40mm kupie ale to już pewnie mnie ze 200zł wykasuje hehe
Cytat:
ps. przypomnialem sobie.zaczelo piszczec dopiero po jakims czasie
Nawet mnie nie strasz!!
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum