Czyli jednym słowem nie wiadomo co ale cos jest, nie wime może się mylę ale czy może to być łożysko oporowe sprzęgła Bo w zasadzie nic innego nie przychodzi mi do głowy choc powodów i części z którymi może byc coś nie tak jets pewnie opór
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 24, 2009 22:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
a no zgadza sie, hahaha ciufcia to juz wiem co mi szfankuje:D nie piszczy mi, ale cos mi chrobocze czy cos i w momencie wcisniecia sprzegla dzwiek ustaje
Witam. Po długie przerwie spokoju z moją machiną powraca wcześniej wałkowany temat, od jakiś 3 tygodni znowu zaczęła mi drżeć kierownica początkowo nie odczuwało się tego, lecz w tym momencie kierownica znowu zaczyna wpadać w kołysanie na przemian w prawo i w lewo począwszy od 60 km/h, przy 80 czuć już wyraźnie gdy się trzyma jedną ręka dłoń drży razem z kierownica i po nogach przechodzi denerwujące mrowienie i tak do 110 km/h już zaczyna człowiek myśleć że jest ok gdy powyżej 120 km/h zaczyna drżeć cała karoseria wyczuwalne jest to na siedzeniu jak i pod nogami, już nie mam sił na ten samochód. Za chwile dojdę do pułapu gdy pieniądze które w niego włożyłem przewyższą wartość samochodu. Jak ktoś ma jeszcze jakieś sugestie prosiłbym o pomoc bo mi pomysły się skończyły. Jeszcze jedno jak duży luz może występować miedzy kołem a skrzynią na osi w poziomie znaczy się ruszając półosią raz w stronę koła a raz w stronę skrzyni
Witam serdecznie.
Podepnę się pod temat. Odkąd posiadam roverka (25, rocznik 2000, 1.4 16v) występuje u niego problem drgań. Ma to miejsce głównie na wolnych obrotach, po włączeniu klimatyzacji jest już pełna tragedia. Na wolnych obrotach drga sama kierownica i drążek zmiany biegów, po włączeniu klimy drga już całe auto Jakieś pomysły od czego może to być? Miałem podejrzenia co do poduszek pod silnikiem, ale mechanik niby sprawdził i są w porządku... Dodam, że kierownica drga w płaszczyźnie góra dół, szybkie wibracje, na boki nic nie chodzi, a drążek zmiany biegów drga jak mu sie podoba Naprawdę nie mam pomysłu czym może to być spowodowane (podkreślam, że na klimie już całe auto wibruje)...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Bo w zasadzie nic innego nie przychodzi mi do głowy choc powodów i części z którymi może byc coś nie tak jets pewnie opór
początkowo nie odczuwało się tego, lecz w tym momencie kierownica znowu zaczyna wpadać w kołysanie na przemian w prawo i w lewo począwszy od 60 km/h, przy 80 czuć już wyraźnie gdy się trzyma jedną ręka dłoń drży razem z kierownica i po nogach przechodzi denerwujące mrowienie i tak do 110 km/h już zaczyna człowiek myśleć że jest ok gdy powyżej 120 km/h zaczyna drżeć cała karoseria wyczuwalne jest to na siedzeniu jak i pod nogami, już nie mam sił na ten samochód. Za chwile dojdę do pułapu gdy pieniądze które w niego włożyłem przewyższą wartość samochodu. Jak ktoś ma jeszcze jakieś sugestie prosiłbym o pomoc bo mi pomysły się skończyły. Jeszcze jedno jak duży luz może występować miedzy kołem a skrzynią na osi w poziomie znaczy się ruszając półosią raz w stronę koła a raz w stronę skrzyni
Jakieś pomysły od czego może to być? Miałem podejrzenia co do poduszek pod silnikiem, ale mechanik niby sprawdził i są w porządku... Dodam, że kierownica drga w płaszczyźnie góra dół, szybkie wibracje, na boki nic nie chodzi, a drążek zmiany biegów drga jak mu sie podoba 
Naprawdę nie mam pomysłu czym może to być spowodowane (podkreślam, że na klimie już całe auto wibruje)...
