Forum Klubu ROVERki.pl :: [R600] Spadanie obrotów
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R600] Spadanie obrotów
Autor Wiadomość
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pią Mar 27, 2009 21:02   

Zaczynasz od dwóch kostek przed obudową rozrządu, rozpinasz je, a potem odwijasz izolację. po drodze jest jeszcze kostka czujnika. No i jedziesz w stronę pompy wtryskowej, za wiązką. Oglądasz czy nie ma przetarć złamań, lutujesz jak trzeba, czyścisz kostki. Nie ma co zepsuć. Trzeba tylko rozbić wszystko na spokojnie. Najwięcej uwagi wypada poświęcić przy kostkach samej pompy, bo one są narażone bardziej niż cała reszta. Dobrze byłoby wydrukować sobie schematy i opisy z rave i sprawdzić ciągłość poszczególnych przewodów, ale tu potrzeba by raczej drugiej osoby do ruszania kabelkami w celu wykrycia np. złamania przewodu wewnątrz izolacji.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Mar 27, 2009 21:02   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Osamboch 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 43
Skąd: Wrocław



Wysłany: Pią Mar 27, 2009 23:52   

O widzisz...tu już widzę jakiś konkretny schemat działania :mrgreen:
Dziękuję

Niech no tylko aura się poprawi to się na tę wiązkę zawezmę :wink:

Jeszcze tylko kilka dopytek:
    1. Czy na czas sprawdzania odciąć aku, czy to raczej nie ma znaczenia?
    2. Jaki środek byś konkretnie polecił do czyszczenia np kostek? Wystarczy WD40 i temu podobne, czy coś bardziej wyuzdanego, stworzonego typowo do tych celów?
    3. Jak i czym najlepiej zaizolować ewentualne przetarcia i luty? Zwykłą taśmą izolacyjną, koszulki termokurczliwe, czy może jakieś inne patenty?


Jak już się tym zajmę zapewne będę dopytywał jeszcze o inne motywy :) Zatem życz mi szczęścia co bym sobie bardziej nie popsuł :jezor:
_________________
Nie oglądaj się za siebie bo Ci ktoś z przodu przypier..... :mrgreen:
 
 
 
Vader 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 137
Skąd: Bytom

Rover 600

Wysłany: Sob Mar 28, 2009 07:29   

A ja poważnie zastanawiam się, czy nie zacząć szukać jakiegoś dobrego elektryka, który potrafiłby zrobić przekładkę takich kabli. U mechanika powiedzieli mi że "się nie da tego zrobić". Nie dać to się może otworzyć parasola w d... a nie wymienić kabli.

Bo pomimo sprawdzenia i poizolowania, wizualnie ta elektryka jest w oplakanym stanie, tylko czekać kiedy znów coś się przepali.
_________________
http://forum.roverki.eu/v...p=607025#607025
 
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Sob Mar 28, 2009 13:00   

Osamboch napisał/a:
Jeszcze tylko kilka dopytek:

Aku nie ma sensu odpinać. Do czyszczenia użyć najlepiej sprayu do styków, broń Boże WD40, bo jest tłusty i jeszcze bardziej zasyfi kostki. Do izolacji najlepsze koszulki, ale taśma tez może być. Skupić się na tym, żeby ładnie połączyć przewody i potem polutować (o ile znajdą się takie, które tego wymagają). Zarezerwować sobie najlepiej jakąś wolną sobotę i pobawić się z tym nie patrząc na zegarek. Na koniec izolować powoli wiązkę, żeby dało się ją ułożyć bez problemu tak jak ma być.


Cytat:
A ja poważnie zastanawiam się, czy nie zacząć szukać jakiegoś dobrego elektryka, który potrafiłby zrobić przekładkę takich kabli. U mechanika powiedzieli mi że "się nie da tego zrobić". Nie dać to się może otworzyć parasola w d... a nie wymienić kabli.

Bo pomimo sprawdzenia i poizolowania, wizualnie ta elektryka jest w oplakanym stanie, tylko czekać kiedy znów coś się przepali.

Natknąłem się kiedyś w necie na firmę, która dorabia wiązki do samochodów więc google i do roboty. Nie da to się tego o czym wspomniałeś ;)
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Sob Mar 28, 2009 13:08   

Vader napisał/a:
A ja poważnie zastanawiam się, czy nie zacząć szukać jakiegoś dobrego elektryka, który potrafiłby zrobić przekładkę takich kabli.


Chciałem sam zrobić taką wiązkę ale ktoś na forum zasugerował,że to muszą być przewody a jakimś oznaczeniu "automotive".
Bo zrobić sobie taką wiązkę samemu to żaden problem tylko nie wiem jak drogie są takie przewody i gdzie je kupić...
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Sob Mar 28, 2009 13:13   

filo napisał/a:
Chciałem sam zrobić taką wiązkę ale ktoś na forum zasugerował,że to muszą być przewody a jakimś oznaczeniu "automotive".
Bo zrobić sobie taką wiązkę samemu to żaden problem tylko nie wiem jak drogie są takie przewody i gdzie je kupić...
Poszukaj w necie, powinno się coś znaleźć. Ja też myślami odbiegam w przyszłość, że skuszę się na używaną wiązkę i na jej podstawie i za pomocą jej kostek zrobię sobie nową, ale to dość odważny plan i nie wiem czy w końcu go zrealizuję ;)
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Sob Mar 28, 2009 13:33   

thef napisał/a:
ale to dość odważny plan i nie wiem czy w końcu go zrealizuję ;)


Najgorzej będzie z zarobieniem kabli we wtyczkach bo podejrzewam,że to jakieś nie typowe te blaszki w środku.

A tak to nie powinno być większych problemów.

Znajdę kable to się skuszę...

[ Dodano: Sob Mar 28, 2009 13:34 ]
A zwykłe kable w peszlu nie mogą być?

Jakieś racjonalne powody?
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Sob Mar 28, 2009 17:26   

Cytat:
Jakieś racjonalne powody?
Te przewody pracują w dość ciężkich warunkach - mrozy, upały, gorąc silnika, drgania, wibracje itp. więc zwykłe kabelki pewnie szybko by się poddały ;) .
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Sob Mar 28, 2009 19:49   

Jest gościu na allegro co ma jakieś przewody do przyczep,naczep, osobówek itp.
Z tego co z nim pisałem to te przewody spełniają niby wymagania takie, aby można je było użyć do odbudowy wiązki w komorze silnika.
Ale to musiał bym sobie pomierzyć jakie są w "naszej" wiązce przekroje przewodów a chyba są ze trzy i jeden ekranowany w dodatku...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R600] Falowanie obrotów
krychu Rover serii 600, Honda Accord 15 Sro Lis 21, 2007 18:41
ADAM1
Brak nowych postów [R600] Falowanie obrotów
silnik ospały gdy jest cieply
Skiba Rover serii 600, Honda Accord 2 Pon Kwi 16, 2007 11:35
Brt
Brak nowych postów [R600] Max 2000 obrotów i mechanicy!
kucharus Rover serii 600, Honda Accord 8 Czw Lut 11, 2010 09:36
kucharus
Brak nowych postów [R600] Do ile tys. obrotów potrafi się rozkręcić silnik
Gość Rover serii 600, Honda Accord 2 Nie Gru 28, 2008 20:17
Brt
Brak nowych postów [R600] nagły skok obrotów do 4 tys. i samowyłączenie
adam665 Rover serii 600, Honda Accord 0 Sro Cze 22, 2011 23:08
adam665



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink