Wysłany: Pon Mar 30, 2009 22:11 [R220 SDI 97r.] Akumulator
Mam pytanie odnosnie akumulatora w moim roverku. Posiadam Rovera z silnikiem diesla, model 220 SDI. Bardzo mnie interesuje czy mozna odpiąc akumulator i wyciagnac go np. do ładowania i czy pozniej po ponownym podpieciu akumulatora nie bedzie jakichs problemow np. z odpaleniem silnika. Pozdrawiam
_________________ Lucjan
SPAMU¦
Wysłany: Pon Mar 30, 2009 22:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z silnikiem nic sie nie stanie. Jedyne co to bedziesz musial ustawic zegarek w samochodze i mozliwe ze centralnz sie rozstroi to wtedy zsnchronizujesz pilota. Co do ladownia to najpierw odepnij aku i zabierz do domu pozostaw na godzine, dwie i zobacz jakie napiecie daje, jezeli ponizej 12.6 V to podladuj prostownikiem.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Najważniejsze jest zamknięcie auta KLUCZYKIEM (lub niezamykanie wcale jeśli masz gdzie bezpiecznie zostawić auto), żeby się nie uzbroił alarm A druga równie ważna sprawa, to uważać, zeby nie zewrzeć ŻADNEJ z klem do obudowy komputera (najlepiej czymś kompa zabezpieczyć).
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1079
Wysłany: Pon Mar 30, 2009 22:34
Czy da się zrobić jakieś rezerwowe podtrzymanie napięcia? np jakaś bateria 9V podłączona na czas odpięcia akumulatora? Może to by rozwiązało problem z alarmem?
Odpinać zgodnie z podaną procedurą i nie ma żadnych problemów ale jak ktos chce, to oczywiście że mozna podpiąć byle aku żelowy kilka Ah gdzies w instalację - to tez testowałem pierwszej zimy jak nie znałem R jeszcze za dobrze W zapalniczkę nie zadziała, bo zapalniczka startuje ze stacyjką.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum