Wysłany: Wto Mar 31, 2009 18:52 [R620] Pisk przy hamowaniu, gorące tarcze
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1994
Witam
W zwiazku z głośnym piszczeniem klocków postanowiłem sprawdzic przyczyne i czy są .
Po zdjęciu koła okazało się że klocki maja ok 5mm ale tarcze są gorące (zrobiłem 10 km) a lewą półosia trzymając za śruby mocowania kół by zakręcic trzeba użyc dwóch rąk, prawa stawia mniejszy opór.
Czy klocki trą o tarcze?
Czy jeżdżac bez użycia hamulca nożnego tarcze powiny sie rozgrzewac? (chcę jutro sprawdzic czy sie same nagrzewają)
Jakiegos większego spalania nie zauważyłem, ani by z tarcz leciał dym lub świeciły się w nocy
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Sty 31, 2011 21:03, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 31, 2009 18:52 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
jeśli nie użyjesz hamulca to tarcze nie powinny się nagrzać... inna kwestia jak to zrobić
wygląda na to, że zapiekły się śruby pływające, to częste chyba przy każdych hamulcach tego typu, które mają parę latek
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
A możecie mi wytłumaczyc jak podwindowac ( i co to znaczy) , wymienic uszczelnienie oraz gdzie znajde odpowietrznik i jak przeprowadzic zabieg odpowietrzania
KRYS, odpowietrznik jest na kazdym zacisku... Najpierw zdejmij kapturki, potem wyczysc szczotka druciana, popsiukac jakms WD40 i odkrecic bodajze 11... Zakrecic... Jedna osoba pompuje pedalem kilka razy, nastepnie trzyma pedal, Ty odkrecasz odwietrznik i lapiesz plyn do zbiorniczka, zakrecasz i druga soba robi to samo co robila a Ty w miedzy czasie dolewasz plynu do zbiorniczka! Wszystko oczwiscie robimy na odkreconym korku w zbioriczku do efektu az bedzie psiukal sam plyn bez powietrza
Pomógł: 54 razy Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 942 Skąd: Zabierzów
Wysłany: Sro Kwi 01, 2009 09:51
KRYS napisał/a:
A możecie mi wytłumaczyc jak podwindowac ( i co to znaczy)
Podwindować-używając podnośnika samochodowego który w przypadku R600 znajduje sie we wnęce na koło zapasowe spowodować,aby jedno z kół (nas interesuje przednie) nie miało kontaktu z podłożem poprzez uniesienie za pomocą tegoż podnośnika przedniej lewej bądź prawej strony pojazdu...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Mar 2001 Posty: 99 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Kwi 01, 2009 11:34
NEOSSS napisał/a:
KRYS Jedna osoba pompuje pedalem kilka razy, nastepnie trzyma pedal, Ty odkrecasz odwietrznik i lapiesz plyn do zbiorniczka, zakrecasz i druga soba robi to samo co robila a Ty w miedzy czasie dolewasz plynu do zbiorniczka!
Ja bym zaznaczył przed operacją aktualny poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Po założeniu nowych klocków może się okazać że płynu jest za dużo. Chyba że wymieniasz również klocki teraz.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum