Witam wszystkich. Ostatnio zauważyłem małe pocenie sie silnika pod pokrywą zaworów. Czy ktoś z was wymieniał może uszczelkę pod pokrywą i czy jest to skomplikowane?.Może ktoś z was ma jakiś instruktaż lub foto. Jeżeli jest to skomplikowane i można coś uszkodzić udam się do mechanika. Z góry dziękuję za odpowiedź
SPAMU¦
Wysłany: Czw Kwi 02, 2009 14:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Witam wszystkich. Ostatnio zauważyłem małe pocenie sie silnika pod pokrywą zaworów. Czy ktoś z was wymieniał może uszczelkę pod pokrywą i czy jest to skomplikowane?.Może ktoś z was ma jakiś instruktaż lub foto. Jeżeli jest to skomplikowane i można coś uszkodzić udam się do mechanika. Z góry dziękuję za odpowiedź
Nie jest to skomplikowane i trzebaby sie postarac zeby cos uszkodzic . Wyciagasz fajki ze swiec, odkrecasz (chyba) 15 srub.
Uszczelka jest metalowa, wiec jak Ci sie chce wcale nie musisz kupowac nowej tylko wyczyscic newralgiczne miejsca i zlozyc na silikon albo inny Loccite. Oczywiscie majac na uwadze, zeby ten silikon w nadmiarze nie dostal sie tam gdzie nie powinien. Korzystajac z silikonu zwrocic uwage na obszary wokol swiec, zeby tam pozniej sie nie lało.
A czy po złożeniu trzeba coś pasować jak w przypadku głowicy?. Czy tylko odkręcić śruby, wyjąć uszczelkę, oczyścić i złożyć z powrotem na silikon temperaturowy w odwrotnej kolejności.
Pomógł: 22 razy Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 387 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: Czw Kwi 02, 2009 15:41
Tigernp napisał/a:
A czy po złożeniu trzeba coś pasować jak w przypadku głowicy?. Czy tylko odkręcić śruby, wyjąć uszczelkę, oczyścić i złożyć z powrotem na silikon temperaturowy w odwrotnej kolejności.
Jest tak jak piszesz.
Zeby wszystko bylo jasne i praca bez stresu , po sciagnieciu pokrywy zobaczysz taki widok:
secio, skąd pomysł, że ta uszczelka jest metalowa?
to jest jednorazowa uszczelka z jakiegoś dziwnego tworzywa trochę przypominającego karton... jedyna filologia, to nie przykręcić jej za mocno
a silikon w tym miejscu może więcej zaszkodzić niż pomóc
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 22 razy Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 387 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: Pią Kwi 03, 2009 09:39
Cytat:
secio, skąd pomysł, że ta uszczelka jest metalowa?
Nie sperecyzowałem, że miałem na myśli podstawę z metalu (albo innego materiału dzięki któremu uszczelka się nie rozpada przy ściąganiu).
Pokryta jest warstwą tworzywa plastycznego. Po pierwszym skręcenie te się odkształca i oczywiście, że uszczelka jako taka nie jest zdatna do użytku... chyba, że zregenerujemy ją silikonem, jak to zrobiłem u siebie .
Nie pokrywamy całej uszczelki silikonem, tylko miejsca styku pokrywy i ramki wałków z uszczelką tak, żeby nadmiar nie wyszedł na zewnątrz.
Osobiście nie widzę jakichś wielkich zagrożeń z obecności silikonu w tym miejscu. Trzy silniki tak złożone chodzą dosyć długo, nic nie cieknie i generalnie jest OK .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum