Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam wszystkich forumowiczów. Posiadam roverka od miesiąca czasu.Wszystko mi sie w nim bardzo spodobało autko piękne wygodne wyciszone pięknie pracujący silniczek nic nie kopci itd.To moj pierwszy dieselek wiec nie wiedzialem czego mam sie spodziewać co do mocy silnika.Wcześniej mialem honde 140KM w benzynie i jak na te 115KM w dieslu to wydawalo mi sie ze zbiera sie ładnie.Wszystko mi sie podobalo do momentu kiedy przejechalem sie passatem b5 tdi 110KM . Byłem w szoku ze tak sie zbiera od najniższych obrotów rwał do przodu wlepiając mnie w fotel. Wtedy zaczełem sie zastanawiać.Czy roverki 75 takie są słabe jak na te 115KM czy te paski takie zrywne czy może mój jest jakiś zamulony.Wymieniłem filtr powietrza ale nic to nie dało.|Czy ktoś z was miał porównanie miedzy tymi autkami? lub co ewentualnie moze byc z moim nie tak ze nie zbiera sie tak jakby to przystało na te 115 kucy. proszę o odpowiedź
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Gru 10, 2010 09:06, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 18:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
no oki spoko wsyztsko sie zgadza ja tez sie zgadzam z Toba tylko chodzi mi konkretnie o to zeby sie dowiedziec czy moje autko jest zamulone jakieś czy one takie poprostu są
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 67 Skąd: East Cheshire
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 19:08
Przepraszam,byłem troszkę uszczypliwy.Niestety nie pomogę Ci , bo o dieslach to wiem tylko tyle że jeżdzą na olej napędowy .Jest na forum napewno ktoś kto Ci pomoże w tym zagadnieniu.Pozdrawiam.
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 20:01
nie no wszystko jest w porządku... powiedzmy silnik CDT u nas na forum zasłynął z tego że zostało przedstaionych parę dowodów że nie trzyma mocy i zamiast delkarowanych 116KM i 260Nm jest ~100KM i ~240Nm.
Przy tej masie i gabarytach jest to jednak trochę mało... Polecam temat w dziale tuning mechaniczny o chiptuningu R75 przez OBD
Dzisiaj jeździłem Golfem 4 kombi 116km w 6 stopniowej skrzyni i powiem że fajnie się zbiera. Lepiej od roverka. No ale jest lżejszy. PO za tym roverek aż tak źle się nie zbiera i wystarcza do normalnej podróży.
chodzi mi konkretnie o to zeby sie dowiedziec czy moje autko jest zamulone jakieś czy one takie poprostu są
zmierz czas 0-100 km/h i 60-100 na IV biegu
i przetestuj to samo na odpiętym przepływomierzu. Rover 75 ma to do siebie, że nie czuje się prędkości, więc może to tylko subiektywne odczucia tych różnic. Ale tego to nie wiem, nie jechałem ani jednym ani drugim jako kierowca
Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 202 Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 23:00
jak je przetestujesz jeden kolo drugiego to dopiero bedzie widac ktory lepiej idzie bo wystarczy ze jeden ma lepiej wygłuszone wnętrze i lepiej dopasowane zawieszenie i odczucia będą inne ze wolniejszy
_________________ 1,1 mały ale wariat;-) (2 mandaty za prędkość ;-Di jedna stłuczka (szajse);-)
tak ogólnie to sie zbiera fajnie nie powiem.szczególnie jak sie jedzie powyzej 3 biegu ale od najniższych obrotów chyba nie ciągnie tak jak powinien.bede musial podłączyć po kompa i spróbowac na przepływce.i zmierze tą prędkośc od 0-100km/h podam info i może cos dalej zdziałamy. a czy ktoś konfretnie miał porównaniem z takim paskiem tdi?
Pomógł: 16 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 114 Skąd: Lubaczów
Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 06:24
wwekol napisał/a:
jak je przetestujesz jeden kolo drugiego to dopiero bedzie widac ktory lepiej idzie
Potwierdzam.
Zrobiłem taki test z skodą octavią (jak sądzę tan sam silnik co ten passat).
Na odcinku 1 km nie miała szans , a przecież mój jest na automacie W manualu powinno być jeszcze lepiej (pod warunkiem, że umie się szybko jeździć ).
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 06:47
napek, jeśli nie ciągnie od niskich obrotów, no to generalnie już taka charakterystyka tego silnika, ale to można jednak poprawić, zacznij od wyczyszczenia EGR i zaworku podciśnieniowego od niego, z doświadczenia wiem, że po tym zabiegu auto będzie czulsze na gaz i będzie lepiej jechać. Ale tak jak koledzy radzili odepnij przepływomierz i się tak przejedź, zobacz czy wtedy jest różnica.
no oki troche dłubie na tym forum czytam jak kazdy czyści i naprawie różne rzeczy ale szczeże sie boje sam ruszac zeby nic nie zepsuc ale chyba bede musiał zacząc ryzykowac bo płacić niebardzo lubie;p a jak odłączyć mam przepływke szukam na forum i nic moze poprostu nie wiem gdzie to jest?:P wystarczy odpiąc jakąs kostke?
Moge sprzedać wrażenia z benzynowego roverka w porównaniu do BMW seria3 z taką samą mocą. Jak jade szwagra BMW to wdusza w fotel jak wdepniesz i mam wrażenie że ma odejście jak diabli jak wsiądę w mój to tego nie czuję a zbiera sie lepiej. W zeszły weekend szwagrowski jechał moim i potwierdził moje odczucia R75 tak są zestrojone że nie czuć ani przyspieszenia ani prędkości no i jest 5 razy ciszej w środku nawet z otwartymi szybami
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
............. no i jest 5 razy ciszej w środku nawet z otwartymi szybami
buhahahahah dobre to
Pomijając to zestrojenie, to jednak wrażenie wciskania w fotel głównie stanowi o tym że auto jedzie, jak tego nie czuć w jednym a czuć w drugim to na moje oko (choć jedno mam bleszczate) raczej ten co w nim czuć ma lepsze odejście, jest jeszcze fakt że jak prowadzisz i trzymasz się kierownicy to tego wciskania tak nie czuć, jak wsiądziesz do czyjegoś auta to zazwyczaj siedzisz jako pasażer i wtedy wrażenia są inne.
Pomijając to zestrojenie, to jednak wrażenie wciskania w fotel głównie stanowi o tym że auto jedzie, jak tego nie czuć w jednym a czuć w drugim to na moje oko (choć jedno mam bleszczate) raczej ten co w nim czuć ma lepsze odejście, jest jeszcze fakt że jak prowadzisz i trzymasz się kierownicy to tego wciskania tak nie czuć, jak wsiądziesz do czyjegoś auta to zazwyczaj siedzisz jako pasażer i wtedy wrażenia są inne
Wrażenia opisane z fotela kierowcy, ściganie (czyli odejście) testowane z rolki od 2 biegu w obu samochodach na przemian zmiana kierowcy, zawsze Rover deczko lepszy nie dużo ale zawsze. I mój nie wciska i jest cichszy od ryczącej BMW mam V6 i mi tu nie gadaj bo w BeEmie można ogłuchnąć tam jednak wydech troche bardziej sportowy. Może 1,8 jest głośniejszy od 2.0V6
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum