A przy okazji to gdzie powinna byc ta kosta diagnostyczna? Chyba nie powinna tak wisiec?
Kostka złącza diagnostycznego trochę niżej za popielniczką ma takie metalowe właściwe miejsce.
Mombrey, Taniej kupiłeś to musisz włożyć pracę w naprawę niesprawnych elementów.
P.S. a co do zamka klapy bagażnika sprawdź wiązkę przewodów po otwarciu klapy gumowa osłona z prawej strony (połączenie klapy z karoserią).
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 15:53 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Teraz problem z zamkiem piatych drzwi. Jest zepsuty :-(
Niestety bolączka w R200, mam ten sam problem... już poruszałem temat na forum, zostało zrobione, nasmarowane i niestety problem wrócił po ok. tygodniu. Diagnoza, muszę wymienić zamek, tylko patrząc po Allegro ciężko będzie dostać sam zamek, są ale w komplecie z klapą, a cena jednak zaporowa, bo klapy osobiście nie potrzebuję.
Mombrey, Taniej kupiłeś to musisz włożyć pracę w naprawę niesprawnych elementów.
No taniej kupilem... ale to nie znaczy, zeby robic kogos w jajo. Liczylem kola i problem z "niewielkimi ogniskami rdzy" A gdzie nie dotne to lipa. Mialo byc od osoby niepalacej a na drugi dzien okazalo sie, ze smierdzi papierosami i stechlizna. Widac, ze byl szykowany na handel a sprzedawca mial byc uczciwy student. Zegarek - spalona zarowka, radio ze smietnika chyba, zamek piatych drzwi - zardzewiale ciegna. Polamane kratki nawiewow, porwane dywaniki, cos robione z wiazka przy drzwiach kierowcy (petla zaizolowanych kabli wchodzi na uszczelke drzwi), nawet klucz do kol od innego samochodu. Zapas zardzewialy na smietnik sie tylko nadaje. Swiece zarowe do wymiany, pewnie i rozrusznik bo jak ktos co dzien go tak "hetal" 10 min zeby odpalil to mogl juz sie zupelnie zuzyc. Pewnie tak moge wymieniac pol dnia. To wszystko to pryszcz bo kratki, radio, zapas, klucz do kol itd moge na szrocie za grosze kupic ale po co klamac ze wszystko jest OK. Ze radio nie podlaczone, ze zamek to kwestia regulacji itd.
Jak jestem zadowolony z R75 tak do R200 sie zrazilem. Jedynie to chyba silnik jest OK
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
Jak woła CODE to tylko określone klawisze działają, pobierz manual do 200 i tam będzie opis odkodowania radia, kod czasem jest na obudowie radia a czasem w papierach, ja mam w książce serwisowej i na takiej karcie kodów , Teść w astrze znalazł karte z kodem w schowku
Przeszukaj moje posty dawałem linki do generatorów kodu i tak trzeba radiuo wyjąć bo do kodu potrzebny jest numer z naklejki na radiu.
Zamek 5 drzwi to może byc uszkodzona wiązka tylnej klapy i za chwile inne kwiatki wyjdą.
Kostka w 200 chyba tak wisi ostatnio kilka sztuk oglądałem i wisiały kostki
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Jeszcze drugi pilot nie dziala. Probowalem synchronizacji wedlug instrukcji i nic Pewnie pilot od innego Rover'a na szrocie zakupiony. Ehhh....
a może tylko bateria drugiego pilota is deth
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Mombrey, Taniej kupiłeś to musisz włożyć pracę w naprawę niesprawnych elementów.
No taniej kupilem... ale to nie znaczy, zeby robic kogos w jajo. Liczylem kola i problem z "niewielkimi ogniskami rdzy" A gdzie nie dotne to lipa. Mialo byc od osoby niepalacej a na drugi dzien okazalo sie, ze smierdzi papierosami i stechlizna. Widac, ze byl szykowany na handel a sprzedawca mial byc uczciwy student. Zegarek - spalona zarowka, radio ze smietnika chyba, zamek piatych drzwi - zardzewiale ciegna. Polamane kratki nawiewow, porwane dywaniki, cos robione z wiazka przy drzwiach kierowcy (petla zaizolowanych kabli wchodzi na uszczelke drzwi), nawet klucz do kol od innego samochodu. Zapas zardzewialy na smietnik sie tylko nadaje. Swiece zarowe do wymiany, pewnie i rozrusznik bo jak ktos co dzien go tak "hetal" 10 min zeby odpalil to mogl juz sie zupelnie zuzyc. Pewnie tak moge wymieniac pol dnia. To wszystko to pryszcz bo kratki, radio, zapas, klucz do kol itd moge na szrocie za grosze kupic ale po co klamac ze wszystko jest OK. Ze radio nie podlaczone, ze zamek to kwestia regulacji itd.
Jak jestem zadowolony z R75 tak do R200 sie zrazilem. Jedynie to chyba silnik jest OK
nie zebym sie czepial ale ty go na spicha o 4 w nocy kupywales polowe usterek to na pierwszy rzut oka sie zauwazy
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
nie zebym sie czepial ale ty go na spicha o 4 w nocy kupywales polowe usterek to na pierwszy rzut oka sie zauwazy
Cos w tym rodzaju. Juz bylem zmeczony kupowaniem auta dla kobiety ktora jezdzi R75. Tego kupowalismy juz o zmroku. Telefonicznie sprzedajacy wydawal sie milym uczciwym studentem. Poniewaz samochod byl w dosc sporej odleglosci o szczegoly pytalismy przez telefon. Wieczorkiem po deszczu wygladal super. :-(
Poczatkowo mielismy przeznaczyc 1500 funtow. Cena rosla az przeszlismy z Diesel na "mocna" benzyne. Byl juz MG ZS 1,8 a kolejny ZS 2,5 V6 za 3000 funtow. Doszlismy do wniosku ze kupic taniego Rovera Diesel a pozniej poszukac cos na spokojnie. Akurat ten wydawal sie praktycznie bez korozji i w atrakcyjnej cenie. Rano okazalo sie zupelnie cos innego a student nie odbiera telefonow.
Co do radia to probowalem juz kilku "kalkulatorow" i lipa.
Radio ROVER Philipsa
Takie
TYPE No 22 DC 349/60B
PART XQD 101020
PROD No FD 0999101158967
Ja juz nie mam czasu szukac - dzieckiem musze sie zajac :-(
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
Pomógł: 31 razy Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 381 Skąd: ANGLIA
Wysłany: Pon Kwi 27, 2009 17:08
Mombrey napisał/a:
Poczatkowo mielismy przeznaczyc 1500 funtow. Cena rosla az przeszlismy z Diesel na "mocna" benzyne. Byl juz MG ZS 1,8 a kolejny ZS 2,5 V6 za 3000 funtow. Doszlismy do wniosku ze kupic taniego Rovera Diesel a pozniej poszukac cos na spokojnie.
A przed tymi wszystkimi miał byc jeszcze Jaguar...Zapomniałeś
Mombrey napisał/a:
Rano okazalo sie zupelnie cos innego a student nie odbiera telefonow.
Bo kupił sima na rogu u ciapka tylko do ogłoszenia...
Mombrey napisał/a:
Juz bylem zmeczony kupowaniem auta dla kobiety ktora jezdzi R75. Tego kupowalismy juz o zmroku. Telefonicznie sprzedajacy wydawal sie milym uczciwym studentem. Poniewaz samochod byl w dosc sporej odleglosci o szczegoly pytalismy przez telefon
Podstawowy błąd...a teraz trzeba płacic,co jak co ale na kupowanie auta trzeba mie czas i nerwy...Powodzenia,może już nic więcej się nie sypnie,Ponaprawiasz i będzie jeździł jak bajeczka
_________________ HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera
Poczatkowo mielismy przeznaczyc 1500 funtow. Cena rosla az przeszlismy z Diesel na "mocna" benzyne. Byl juz MG ZS 1,8 a kolejny ZS 2,5 V6 za 3000 funtow. Doszlismy do wniosku ze kupic taniego Rovera Diesel a pozniej poszukac cos na spokojnie.
A przed tymi wszystkimi miał byc jeszcze Jaguar...Zapomniałeś
Nie zapomnialem ale zonka nie chce drugiego duzego auta. :-(
boss.007 napisał/a:
Podstawowy błąd...a teraz trzeba płacic,co jak co ale na kupowanie auta trzeba mie czas i nerwy...Powodzenia,może już nic więcej się nie sypnie,Ponaprawiasz i będzie jeździł jak bajeczka
Mam wlasnie taka nadzieje, a jak sie MOT skonczy to na szrot
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum