Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Witam
co może być z tymi obrotami na postoju że lekko falują?
na forum wyczytałem że to normalka ale jak to,przecież powinien chodzić równo na wolnych obrotach
czy mam sobie wybłyskać kody ewentualnych błędów bo "check engine" się nie świeci?
bardzo proszę o opinię na ten temat
to chyba nie jest wina tego czujnika pedału hamulca? bo co on ma wspólnego z obrotami na postoju,przecież nie wciskam pedału hamulca
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Maj 23, 2011 21:49, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 21:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 22:05
Wtyczka 3pinowa od strony pompy wtryskowej i ogólnie wiązka przewodów, ewentualnie zabrudzony już opiłkami nastawnik. To mogą być główne powody falowania.
falowanie jest tylko na gorącym silniku a na zimnym chodzi równo
może to czujnik temperatury paliwa?
na komputerze pokaże czy to ten czujnik?
dodam że "check engine" się nie świeci
czytałem i się dowiedziałem że powinny być gorsze objawy jeśli to nastawnik czyli np.większe falowanie a nie takie delikatne jak u mnie ale jednak mi to przeszkadza bo powinienem to olać i jeździć
jutro wybłyskam sobie błędy i przeczyszczę przepływkę
a sam dam radę coś zrobić z tym nastawnikiem?
Pomógł: 22 razy Dołączył: 19 Maj 2008 Posty: 629 Skąd: Gliwice
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 21:10
Witaj szosownik
Mam ten sam problem, obroty lekko falują, też stawiałbym na nastawnik, resztę sprawdziłem jak thef pisał. Jak zlokalizujesz problem daj znać.
szosownik napisał/a:
i przeczyszczę przepływkę
nie pomaga.
Brt napisał/a:
Czytałeś o nastawniku w pompie
Też czytałem.
_________________ ɹɐɾʇǝq ɯɐıʍɐɹpzod
nie ma za co- kliknij POMÓGŁ
R420 Di'97,był
R111 LSi'96,był
R420 Di'97,był
R75 CDT+'02,jest
MG TF '04,jest
ponawiam pytanie:
czy ja mogę sam coś zrobić z tym nastawnikiem,wyjąć,przeczyścić i jak się do niego dobrać?
wszyscy piszą o nastawniku a nikt jak się nim zająć
_________________ Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
[ Dodano: Pią Maj 01, 2009 17:31 ]
wszystkie możliwe wtyczki pod maską zostały oczyszczone z brudu i przemyte
wymieniłem filtr powietrza
skasowałem ewentualne błędy
przejechałem się i obroty nie falują bynajmniej się tego nie czuje po pracy silnika
a na koniec przejażdżki na wszelki wypadek wybłyskałem sobie błędy
czy powtarzana bez przerwy liczba "12" oznacza że nie ma błędów?
żadna inna liczba prócz cały czas powtarzanej "12" nie jest wybłyskiwana
czytałem na forum że ktoś już też tam miał
wydaję mi się że to oznacza że błędów po prostu nie ma bo gniazdo diagnostyczne mam na pewno sprawne
przepływki nie czyściłem bo nie mam torxów z dziurką
dzięki
u mnie to na pewno nie nastawnik
zresztą z tego co czytałem to można go uszkodzić podczas czyszczenia dlatego nie będę ryzykował
na razie jest dobrze
Pomógł: 28 razy Dołączył: 12 Lip 2007 Posty: 564 Skąd: Wysokie Mazowieckie
Wysłany: Sob Maj 02, 2009 13:47
szosownik napisał/a:
czy powtarzana bez przerwy liczba "12" oznacza że nie ma błędów?
Dokładnie tak. Jeśli nie ma żadnych błędów w pamięci, kontrolka będzie wybłyskiwać same dwunastki....
_________________ Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
ja zaślepiłem egr u góry czyli tą rurkę która jest przykręcona do kolektora dolotowego bo nie chciało mi się użerać z zapieczonymi śrubami o których wspomniałeś
bałem się że może wyskoczyć błąd ale okazało się że to w niczym nie przeszkadza a i łatwiej i szybciej w ten sposób załatwić egr-a
Brt napisał/a:
na zimę odślep .... będzie sie szybciej rozgrzewał
dzięki za radę
Ostatnio zmieniony przez szoso Pon Maj 04, 2009 20:12, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Maj 04, 2009 18:08
Cytat:
ja zaślepiłem egr u góry czyli tą rurkę która jest przykręcona do kolektora ssącego bo nie chciało mi się użerać z zapieczonymi śrubami o których wspomniałeś
bałem się że może wyskoczyć błąd ale okazało się że to w niczym nie przeszkadza a i łatwiej i szybciej w ten sposób załatwić egr-a
o, to moze tez tak zrobie u siebie, bo tez mam zapieczone. poza tym trudno odkrecic te imbusy tam pod tym grzybem.
o, to moze tez tak zrobie u siebie, bo tez mam zapieczone. poza tym trudno odkrecic te imbusy tam pod tym grzybem.
odkręcić? raczej urwać
w kilku różnych autach widziałem w ten sposób zaślepiony egr to i sam spróbowałem
tu jest o wiele lepszy dostęp a i urwać nie ma czego
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum