Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 19 Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 18:34 [R25 '03 K16 1.6 LPG] Jakiś dziwny HGF?
Witam wszystkich!
Temat mocno już eksploatowany, jednak nie zawsze wszystko jest, przynajmniej jak dla mnie, jasne.
Od czasu jak założyłem LPG (przy przebiegu 70k, teraz ma 90k) zauważyłem utraty płyny chłodniczego
(za pierwszym razem troszkę się zagrzał , ale nie zagotował), poza tym trzyma temperaturę jak powinien. Gdzieś czytałem, że może się tak dziać.
Sprawdziłem przewody i żadnych przecieków nie znalazłem.
Od tego czasu pilnuję po prostu żeby nie jeździć na sucho.
Międzyczasie przejechałem ok 5kkm po południowej europie i nie dolałem więcej niż z 1 litr płynu,
ostatnio tyle dolewam na 500 km.
W płynie chłodniczym jednak zaczęła się pojawiać taka jasnobrązowa maź. Ostatnio zrobiło jej się sporo ( przepłukałem w weekend zbiorniczek).
Jeśli chodzi o olej wszystko jest w jak najlepszym porządku, tzn. majonezu nie ma i nie było (wymieniałem jesienią i niedawno ),
utraty mocy żadnej, siwego dymu też nie.
Co z tym robić?
Czeka mnie wymiana uszczelki pod głowicą czy to jednak nie TO?
Nie chcę doprowadzać do jakiś skrajnych sytuacji.
Przedmuch podobno może być na początku w jedną stronę (stąd olej w płynie chłodniczym), ale co się dzieje z taką ilością płynu?
Pozdrawiam i czekam na wasze sugestie. Może ktoś zna jakiegoś speca w okolicach Wrocławia?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 18:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
BoloSr [Usunięty]
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 18:41 Re: [R25 '03 K16 1.6 LPG] Jakiś dziwny HGF?
posprawdzaj kolanka na przewodach ktore ida do reduktora moze tam cieknie
a co do kolorku plynu to tez ciekawe
Pomógł: 84 razy Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 757 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 19:19
vanish napisał/a:
W płynie chłodniczym jednak zaczęła się pojawiać taka jasnobrązowa maź. Ostatnio zrobiło jej się sporo ( przepłukałem w weekend zbiorniczek).
Jeśli chodzi o olej wszystko jest w jak najlepszym porządku, tzn. majonezu nie ma i nie było (wymieniałem jesienią i niedawno ),
utraty mocy żadnej, siwego dymu też nie.
Mam podobnie nie mam czasu zająć się tym HGF-em osobiście. Przejechałem z objawami HGF już 35 tyś. Zrobiłem dwie wymiany, olej idzie do płynu w takim stopniu że, dolewam około 1 litra na 15 tys.
Czyszczę zbiorniczek z majonezu raz na miesiąc, poza tym wszystko inne gra jak w zegarku.
Czekam na większe objawy
_________________ Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 587 Skąd: Civitas Kielcensis
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 19:30
ja bym nie czekal. Kupic uszczelke, szpilki glowicy i zmieniac, predzej czy pozniej i tak pusci - mozliwe, ze bardzo mocno w najmniej sprzyjajacym czasie (podroz), poza tym bedziesz czekal az zasyfi Ci caly silnik i uklad? Odzaluj kilku stowek, kup co trzeba i bierz sie do roboty!
BoloSr [Usunięty]
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 19:33
ash napisał/a:
ja bym nie czekal. Kupic uszczelke, szpilki glowicy i zmieniac, predzej czy pozniej i tak pusci - mozliwe, ze bardzo mocno w najmniej sprzyjajacym czasie (podroz), poza tym bedziesz czekal az zasyfi Ci caly silnik i uklad? Odzaluj kilku stowek, kup co trzeba i bierz sie do roboty!
tylko ze tak robota to kosztuje kolo 1 tys chyba ze sie myle to mnie popraw
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1792
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 19:37
Tez juz tak przejezdzilem 2 lata. Na sciance zbiorniczka robi sie maz wiec co jakis czas demontaz, setka paliwka do srodka i machamy szejkerem (zbiorniczek jak ze sklepu). Przez ten czas mialem dodatkowo ze dwa razy olejowe oczka w plynie ktore sie na palcu oblepialy. Plynu minimalnie ubywa a oleju ani milimetra. Na dniach sie biore za zwalanie glowicy i stawiam na te plastikowe tulejki ustalajace. Gdyby nie dluga wakacyjna trasa wcale bym sie za to nie bral.
Ostatnio zmieniony przez Lechos Wto Maj 05, 2009 19:38, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 19 Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 19:38
BoloSr napisał/a:
ash napisał/a:
ja bym nie czekal. Kupic uszczelke, szpilki glowicy i zmieniac, predzej czy pozniej i tak pusci - mozliwe, ze bardzo mocno w najmniej sprzyjajacym czasie (podroz), poza tym bedziesz czekal az zasyfi Ci caly silnik i uklad? Odzaluj kilku stowek, kup co trzeba i bierz sie do roboty!
tylko ze tak robota to kosztuje kolo 1 tys chyba ze sie myle to mnie popraw
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 587 Skąd: Civitas Kielcensis
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 20:21
150 uszczelka, 200 szpilki, dolot 20zl, wylot 10, papierek scierny 3zl, nasadka torx 30zl, olej plus filtr, plyn chlodniczy tego nie licze, no i przy okazji mozesz zmienic rozrzad ale to zalezy od jego stanu. Planowac glowice czy nie oraz jaki typ uszczelki to juz Twoja decyzja.
Robocizna okolo 200-400 a najlepiej samemu i zaoszczedzone! Gdzie ten 1000?
BoloSr [Usunięty]
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 20:27
ash napisał/a:
150 uszczelka, 200 szpilki, dolot 20zl, wylot 10, papierek scierny 3zl, nasadka torx 30zl, olej plus filtr, plyn chlodniczy tego nie licze, no i przy okazji mozesz zmienic rozrzad ale to zalezy od jego stanu. Planowac glowice czy nie oraz jaki typ uszczelki to juz Twoja decyzja.
Robocizna okolo 200-400 a najlepiej samemu i zaoszczedzone! Gdzie ten 1000?
samemu nie mam takich mozliwosci a po drugie to sam uszcelka i szpilki to nie wszystko planowac to trzeba bo inaczej nie widze sensu wsadzania nowej uszczelki a koszta takiej roboty umnie to raczej w granicach 400 musialbym liczy jak nie wiecej
wiec to spokojnie bedzie 1 tys a nie to co ty piszesz niesttey chyba ze wiesz lepij bo robiles to juz wiele razy
a tu jest caly zestaw http://www.tomateam.pl/sk...l=silnik&c=1115 i to bym zakladal jakbym mial takie cos robic nic innego
plus szpilki za 199.99 to juz daje razem 800 a gdzie robocizna i do tego plyny toc to wyjdzie 1500 zeta jak sie policzy dobrze
Ostatnio zmieniony przez BoloSr Wto Maj 05, 2009 20:35, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 587 Skąd: Civitas Kielcensis
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 20:35
BoloSr Widze, ze nie jestes pierwszy raz na forum ale uzywaj prosze znakow interpunkcyjnych.
Czy planowac czy nie to juz indywidualna sprawa, tak samo z typem uszczelki!
A skoro w Twoim przypadku wezma wiecej niz 400zl za robote to wg mnie jeszcze wieksza motywacja do wziecia sprawy w swoje rece!
BoloSr [Usunięty]
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 20:38
ash napisał/a:
BoloSr Widze, ze nie jestes pierwszy raz na forum ale uzywaj prosze znakow interpunkcyjnych.
Czy planowac czy nie to juz indywidualna sprawa, tak samo z typem uszczelki!
A skoro w Twoim przypadku wezma wiecej niz 400zl za robote to wg mnie jeszcze wieksza motywacja do wziecia sprawy w swoje rece!
oki doki
bede probowal bo polonista to ja nie jestem
ale jeszce raz ci mowie ze tego nigdy sam nie zrobie bo nie ma takiej mozliwosci technicznej ,
w bloku mieszkam i grazu nie wiec tylko zaufany mechanik wchodzi w gre
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1452 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Sro Maj 06, 2009 08:49
vanish, Kolego wybierz zestaw i Tomiego, głowicy nie planuj, tylko zabiel papierem sciernym 1000 na mokro, tak jak Kolega Oprawca radzi.
I złóż najlepiej sam.
Mnie cała zabawa z płynami i filtrami i jeszcze z paskiem rozrządu i kompletem TORX wyniosła jakoś ponad 800zł. I jest
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
LUDZIE JAKIM PAPIEREM A POTEM PISZECIE ŻE ROBILIŚCIE 1000KM TEMU I ZNOWU TO SAMO . ZAPYTAJCIE SIĘ KRUSZONA JAK U NIEGO BYŁO ZROBIONE TEŻ PAPIEREM .
PŁYN UCIEKAŁ NIEWIADOMO GDZIE .
CYTAT Z FORUM ....MUSZĘ SPRZEDAC DEGO PARCHA MAM DOŚ NIGDY WIĘCEJ ROVERA
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1452 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Sro Maj 06, 2009 09:37
mariusz418, dlaczego krzyczysz?
Fabryczny nadmiar materiału do równania głowicy wynosi 0,2mm. To naprawdę mało. Ciężko znaleźć obrabiarkę która to zachowa.
Nasze głowice się zabiela, a nie planuje.
Najlepiej to robić na płycie trazerskiej, albo innej plaskiej powierzchni.
Z resztą, jak kto woli.
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum