Czytam i stawiam na tuleję - te plastikowe prowadzące uszczelkę. Niestety są one plastykowe i u mnie jedna z nich się odkształciła powodując pojawienie się oleju w płynie uszczelka była ok. dodam że sporo na tym defekcie ujechałem. Objawy podobne.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 76 Skąd: Rabka-Zdrój
Wysłany: Czw Maj 07, 2009 07:23
Możesz przeczyścić sobie układ chodniczy. Zlej płyn i zalej go wodą z Ludwikiem. Przejedziesz ze 150km (po 2-3ch wymianach układ jest czyściutki). Sam tak zrobiłem po HGF.
Możesz czekać i obserwować, ale raczej samo się nie naprawi
Odnośnie planowania, ja planowałem 0,15mm, zawory były docierane. Zobacz więcej pod tym linkiem, zamieściłem zdjęcia przed i po planowaniu:
http://forum.roverki.eu/v...=38284&start=20
ZAPYTAJCIE SIĘ KRUSZONA JAK U NIEGO BYŁO ZROBIONE TEŻ PAPIEREM .
Ehh Mariusz, nie mów mi nawet. Raz, że papierem, 2 nie zabezpieczone w ogóle rozpołowienie głowicy, uszczelka jakaś najtańsza była. Dno. Autko zanim je kupiłem było ewdentnie robione pod sprzedaż. Ciekło z rozpołowienia, miałem olej w zbiorniczku wyrównawczym. Zrobiłem HGF mimo, że jeszcze nie było dramatu. Jeśli tylko do oleju poszedłby płyn chłodniczy to bym się już martwił bardzo - nie wyobrażam sobie, żeby tak jeździć.
Jeśli będziecie z kolei jeździli z olejem w układzie chłodzenia to macie 99% pewności, że niedługo zaczną puszczać węże - olej przeżre gumę. Robić HGF jak najszybciej albo nie jeździć z syfem.
O planowaniu głowicy papierem ściernym nie wspominam nawet - dajcie spokój - dać do planowania i macie spokojniejszą głowę.
witam mam podobny problemik co kolega vanish,kupiłem roverka 2 tyg temu i co -silniczek chodził ładnie bez problemu 3 dni temu zorientowałem sie ze w chłodnicy jest olej mimo ze nie ma zadnych objawow "walnietej" uszczelki, moje pytanie jest takie czy to pozostałość po zle wypłukanym układzie chłodniczym czy jednak uszczelka padnięta jak to sprawdzic narazie zrobiłem nim 500km wody i oleju nie ubywa wiec moze jest jakas nadzieja ze to nie uszczelka walnieta.Jest jakis madry sposób zeby się upewnic ze uszczelka jest cała prosze pomozcie bo i tak sie wykosztowałem na niego i przez dłuzszy czas nie bedzie mnie stac na wymiane uszczelki.
jutro spuszczam płyn i naleje na pare kilometrów wody destylowanej ,przeczyscze zbiorniczek i zobaczymy.jezeli olej dalej bedzie sie pojawiał w układzie chłodzenia prosze dajcie namiary na dobrego mechanika ktory to załatwi raz a dobrze mam dosyc partaczy a mam zamiar roverkiem jeszcze ładnych pare lat pojezdzic .dzieki z góry
widze ze wszyscy sie rzucili na temat,nie szkodzi i tak napisze .po przeplukaniu ukladu chłodzenia olej juz sie nie pojawia ale dalej jezdze na wodzie ,posmigam jeszcze z tydzien spuszcze i dopiero wleje plyn .nie ukrywam swojej radosci to potwierdza ze hgf juz był robiony wiec ominie mnie wydatek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum