Tyle razy ile tam wymienilem towarzystw, robilem to za pomoca faxu na dzien przed z innego TU Nikt nigdy nie mial pretensji i wszystko bylo okej.
Kumplowi się kiedyś doczepili, że fax doszedł mało czytelny.
Ja wolę mieć jednak potwierdzoną kopię wypowiedzenia, tak dla świętego spokoju (nie mam zapędów ekologa i papieru do drukarki nie będę oszczędzać).
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 07, 2009 09:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ja właśnie wczoraj wypowiedziałem umowę hestii drogą mail'ową ... skan wypowiedzenia i skan ubezpieczenia .. po minucie dostałem potwierdzenie wypowiedzenia ..
no i napisałem się i namądrzyłem i zniknęło więc w skrócie:
w pełni zgadzam sie i podpisuję pod kolegą Majkel_ZR
Kochani poświęćcie 5 min. 1/2 godziny i znajdzcie najbliższego agenta / oddział od Waszej polisy i złóżcie tam wypowiedzenie z potwierdzeniem przyjęcia na Waszej kopii z datą, pieczątka i podpisem. Wiele razy ratowałem, lub próbowałem ratować osoby "bo zapomniałem"," nie wiedziałem że muszę ", " myslałem że zrobi to ten drugi". A jakie macie potwierdzenie wypowiedzenia z faxu? maila będziecie trzymać latami ? nawet list polecony może dojść po terminie, jak nie do TU, to do odpowiedniego działu w tym TU.
Możecie to zrobić ostatniego dnia przed końcem ubezpieczenia. i dobrze by było użyć słowa WYPOWIADAM
Ponieważ teraz wszyscy " szukają pieniedzy " to nie liczcie że odpuszczą. W tej chwili widzę jak windykują za nie zapłacone polisy lub nie wypowiedziane z 2005
Czas poświęcony na odnalezienie agenta to zaoszczędzone nerwy, czas a czasmi niemałe pieniądze i spokój na rok ( do końca obecnej polisy )
Ja włąśnie jestem w trakcie... i doznałem szoku, poprzednia moja składka u ubezpieczyciela wyniosła za samo OC 1196 PLN, a przysłali mi już świstek przedłużenia na 8 dni przed końcem polisy który opiewa na kwotę 1396 PLN, rozbój w biały dzień normalnie już do nich napisałem mail, a jutro ruszam do agenta u mnie w mieście.
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 17, 2009 15:36
Lepiej rezygnować wcześniej, ze sporym zapasem czasu. Ja kupiłem samochód wieczorem, w przed ostatni dzień ważności ubezpieczenia. Ostatniego dnia od rana załatwiałem sprawy z przerejestrowaniem i ubezpieczeniem auta. Efekt: musiałem zostać w PZU Trafiłem chociaż na ogarniętą Panią Agentkę w Urzędzie Komunikacji, która przyjęła fikcyjne pismo z datą wcześniejszą z moją rezygnacją i potem zawarliśmy nową umowę (nie chciała mnie wypuścić z PZU). Zapłaciłem 750 PLN (zniżka 60%, zniżka za niby sprowadzone auto, płatność gotówką, bez rat, kontynuację polisy ). W dużym oddziale PZU na dzień dobry powiedzieli mi 2350zł i zaczęli wypisywać mi umowę BEZ MOJEJ ZGODY na stary (sic!) dowód rejestracyjny i nie tolerując żadnych (podwójnie sic!) zniżek. Byli na tyle bezczelni, że nie chcieli mi oddać dowodu rejestracyjnego! Zrobiła się z tego naprawdę ostra awantura z groźbami wezwania Policji. A ja poszedłem tam tylko się zapytać, czy mogę zrezygnować, bo wczoraj kupiłem auto. Skończyło się awanturą, a cała sprawa otarła się o dyrektora placówki. Dlatego nie podaruję im i choćby zaproponowali mi pakiet OC+AC+NW za 100pln to u nich nie zostanę...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pani agentka nie powiedziała Ci że masz 30 dni na zdecydowanie się czy chcesz pozostać czy nie w tym TU? Do poprzedniego właściela R przysłali z wyprzedzeniem "nową" polisę. I równiez tą powinien Ci ewentualnie przekazać. Jak się domyslasz - chcieli i im się udało zainkasować składke na najblizszy rok.
Ubezpieczenie OC można zawrzec na podstawie dowodu rej. poprzedniego własciciela i umowy kupna/sprzedaży bo ważny jest nr VIN a potem wszystko na spokojnie uzupełnić. Inna sprawa to znizki. Nie wszędzie uwierzą że takowe posiadasz. Trzeba zbierać zaświadczenia o przebiegu ubezpieczenia bo to sie przydaje.
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 18, 2009 20:12
Pewnikiem masz rację. Jako szary obywatel nie zgłębiam przepisów tak wnikliwie.
Z PZU może i bym był zadowolony, gdyby nie cała sytuacja i sposób w jaki mnie potraktowali. Ostatecznie zapłaciłem za OC 750zł, w MTU miałbym OC+AC+mini NW za 1150zł. Do sierpnia monopolistę jakoś przeboleję...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 03 Lip 2008 Posty: 755 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 18, 2009 20:24
nie tak.
30 dni owszem, ma nowy wlasciciel samochodu, ale tylko wtedy, kiedy okres ubezpieczenia nie uplywa wczesniej. jesli oc konczy sie np 10 dni po zakupie samochodu, to 30 dni sie skraca do tych 10.
stara polisa przechodzi na nowego wlasciciela, ale nie zmieniaja sie terminy jej obowiazywania.
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 18, 2009 20:51
Też mi się tak wydaje. Kupiłem auto dzień przed końcem ubezpieczenia o godz. 21.30, więc w tym momencie nie mogłem już nic zrobić. Swoją drogą to bezczelność (i przepisów i TU), a na ubezpieczeniu mam napisane nawet, do której godziny dnia ostatniego obowiązuje
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 03 Lip 2008 Posty: 755 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 18, 2009 20:56
Mixtated napisał/a:
Swoją drogą to bezczelność (i przepisów i TU), a na ubezpieczeniu mam napisane nawet, do której godziny dnia ostatniego obowiązuje
zgadza sie, ale musi tak byc, zeby nie okazywalo sie, ze polowa samochodow nie ma waznego oc. chcial nie chcial musza sie automatycznie przedluzac.
sprzedajacy tez powinien jakos inaczej ta sprawe zalatwic, bo zapewne wiedzial, ze oc sie konczy- ciekawa jestem, czy gdybys samochodu nie kupil, to zaplacilby nowa skladke..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum