A ja sie tez nie przejmuje bo mam LPG wiec czy przygazuje czy nie to mi to duzej roznicy nie robi:)
co do obrotow to wlasnie przy ok 3 tys zmieniam biegi a gdy jade w tzw procesji to na jaknajwyzszym biegu bo nie ma co go krecic przy stalej predkosci:P
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Maj 10, 2009 20:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
fearless [Usunięty]
Wysłany: Nie Maj 10, 2009 20:39
komarek napisał/a:
ja kręcę do około 2,5 tyś obrotów i mi to w zupełności wystarcza, a argumenty, że to silniki wysokoobrotowe itd do mnie nie trafiają,
Każdy ma swoje zdanie, dla mnie to jest 5.5 - 6,5 i co to zmienia, a silnik wysokoobrotowy - wolnossacy, to taki który jest lepszy niż 5,5 krpm VW
tetryk napisał/a:
nie wiem ,może sie nie znam ,ale zmiana biegów powinna się odbywać nieco powyżej obrotów w których przecinają się krzywe momentu i mocy......kręcenie silnika powmyżej 5 tys raczej nic nie daje-no może poza zużyciem paliwa........
według mnie zmienia, ale oczywiście to moje subiektywne odczucie.
kasjopea napisał/a:
Dokładnie. Już nie raz była o tym mowa. Nasz również pali koło 8l.
Gratuluję, mój oprócz testów ze stacjami paliw, nie chce zejść poniżej 9,5 - w mieście.
seba323 napisał/a:
w trasie to z 5-8 oczywiscie przy jezdzie 80km /100
te 5 jest raczej nie realne chyba że skłaniamy się w kierunku SDI
komarek napisał/a:
w ogóle staram się stosować zasady ecodrivingu
Ja - raczej ostatnimi czasy pomijam te zasady
tetryk napisał/a:
.powiedzcie tak szczerze ile osób deklarujących zuzycie paliwa na poziomie 10l/100km zmieniło elementy zapłonu (kopułkę,świece,palec) i sondę lambda która tak naprawdę przy przebiegu 150 tys km spełnia już tylko raczej rolę "zaślepk
Ja zmieniłem. świece nawet dwukrotnie, że nie wspomnę o kopułce, przewodach WN, sondzie lambda, palcu rozdzielacza, a teraz zabieram się za wymianę cewki zapłonowej... co to zmienia
tetryk napisał/a:
...mnie ten samochód choćbym nie wiem jak "ostro" jeźdźił -nigdy nie spalił 10 l..
wedle mojej opinii, możesz uznać Siebie za szczęściarza.
tetryk napisał/a:
wiem że miasto miastu nirówne ,i pewnie w Wraszawie,albo w Krakowie spalanie rzędu 10 l się przytrafia
tak
tetryk napisał/a:
ale to wyjątek potwierdzający regułę.........
czyli potwierdzasz regułę, że jednak spali te 10 l/100
tetryk napisał/a:
komarek napisał/a:
z własnych obserwacji wiem, że jak tylko coś zacznę świrować to tak czy siak praktycznie zawsze na następnych światłach mijam się z tymi samymi osobami, ale mimo wszystko czasami jadę szybciej, ale za to na wyższym biegu
w ogóle staram się stosować zasady ecodrivingu i myślę, że nieźle mi to wychodzi
-no i tak się oszczędnie jeździ-i wcale nie oznacza to jazdy typu "emeryt mode"
Wybaczcie, jestem inny według mnie, jazda autkiem z silnikiem K-series pod maską, z prędkościami obrotowymi rzędu 4 krpm to jednak marnotrawienie danej mocy. Myślę, że sprawę raz na zawsze, możemy rozstrzygnąć na zlocie, ja będę kręcił mojego do 6 krpm i zmiana biegu, a ktoś inny będzie kręcił swojego do 4 krpm i zmiana biegu - oczywiście chodzi mi o wyścig na 1/4 mili. Może wtedy określimy czy kręcenie silnika powyżej 4 krpm daje coś więcej niż zwiększone zużycie paliwa....
BTW - tetryk, nie stosuj tylu wielokropków
dzieki panowie za pomoc tetryk punkcik dla Ciebie,nio i to ze kazdemu inaczej autko pali nio to wiedziałem ze tak bedzie ale z oponami mi sie sprawa nie wyjasniła czy moze sie ktos wypowiedzie jaki jest orginalny rozmiar???
Pomógł: 27 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 372 Skąd: z gór
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 15:48
fearless napisał/a:
czyli potwierdzasz regułę, że jednak spali te 10 l/100
-mnie nigdy tyle nie spalił.....ale cześć użytkowników tak twierdzi-więc może niech oni to potwierdzą....bo ja nie mam co.......
[ Dodano: Pon Maj 11, 2009 16:50 ]
fearless napisał/a:
kasjopea napisał/a:
Dokładnie. Już nie raz była o tym mowa. Nasz również pali koło 8l.
Gratuluję, mój oprócz testów ze stacjami paliw, nie chce zejść poniżej 9,5 - w mieście.
-przy takim stylu jazdy to się nie dziwię.......
[ Dodano: Pon Maj 11, 2009 16:51 ]
fearless napisał/a:
wedle mojej opinii, możesz uznać Siebie za szczęściarza.
-dzięki,ale ja po tym co przeżyłem w życiu -za takiego się nie uważam.......
[ Dodano: Pon Maj 11, 2009 16:57 ]
fearless napisał/a:
Wybaczcie, jestem inny według mnie, jazda autkiem z silnikiem K-series pod maską, z prędkościami obrotowymi rzędu 4 krpm to jednak marnotrawienie danej mocy. Myślę, że sprawę raz na zawsze, możemy rozstrzygnąć na zlocie, ja będę kręcił mojego do 6 krpm i zmiana biegu, a ktoś inny będzie kręcił swojego do 4 krpm i zmiana biegu - oczywiście chodzi mi o wyścig na 1/4 mili. Może wtedy określimy czy kręcenie silnika powyżej 4 krpm daje coś więcej niż zwiększone zużycie paliwa....
BTW - tetryk, nie stosuj tylu wielokropków
-mówimy o spalaniu,a nie o ściganiu.....jak dla kogoś priorytetem jest być pierwszym na każdych światłach-to nich sie nie dziwi że jego auto pali 1/5 więcej niż inne......dla mnie akurat to nie jest najważniejsze-a zauważyłem że często mijam tych "najszybszych".......więc taki styl jazdy wydaje mi się mało "rozsądny"-ale jest to moje prywatne zdanie,oczywiście jeździsz tak jak uważasz i mnie nic do tego.....(w końcu ty płacisz za swoje tankowanie)
p.s.
to że silnik jest wysokoobrotowy to nie znaczy że zawsze trzeba zmieniac biegi tys.obrotów poniżej czerwonego pola.........
Wszystko się zgadza. Spalanie w mieście rzędu 8l jest bardzo realne.
fearless co do wyścigów na prostej to się zgadzam. Kręcisz do prawie odcięcia i wtedy zmieniasz biegi, bo max moc jest przy 6000 obrotów, ale do normalnej jazdy to spokojnie wystarcza 4000-4500 obrotów. No i w moim mieście to za bardzo nie ma gdzie i jak kręcić na maxa, bo zaraz się trafi jakaś pierd.... Przede wszystkim warto zaznajomić się z przykładowym wykresem z hamowni dla 416-stki (również LPG) http://www.roverki.pl/ima...res05_loper.jpg
_________________ Pozdrawiam
KuBaB
fearless [Usunięty]
Wysłany: Wto Maj 12, 2009 19:12
KuBaB, a propos tego wyścigu, ja tylko odpowiedziałem na stwierdzenie Tetryka
tetryk napisał/a:
więc tak na "chłopski rozum" zmiana obrotów powinna się odbywac pomiędzy 3-4 tys obr/min,"kręcenie" silnika do 5 tys nic nie daje-poza zwiększonym zuzyciem paliwa.
Ty przyznałeś mi rację pisząc:
KuBaB napisał/a:
fearless co do wyścigów na prostej to się zgadzam. Kręcisz do prawie odcięcia i wtedy zmieniasz biegi, bo max moc jest przy 6000 obrotów
Czyli jednak kręcenie powyżej 4 krpm, lub jak kto woli 1krpm poniżej odcinki, przynosi coś więcej, oprócz zwiększonego zużycia palia
Natomiast to stwierdzenie
tetryk napisał/a:
moc maksymalna jest osiągana przy 6 tys obrotów (ok .111 KM),natomiast maksymalny moment obrotowy (145 Nm) -przy 3 tys obrotów,więc tak na "chłopski rozum" zmiana obrotów powinna się odbywac pomiędzy 3-4 tys obr/min
w którymś z tematów dobrze opisał Tomi, dokładnie nie pamiętam, ale chodziło o to że ważny jest moment na kołach a nie moment silnika, czyli że efektywny moment na wyższych biegach jest przy większej prędkości obrotowej silnika. Czyli tak na "chłopski rozum" na dwójce od 2,5 krpm czuć przyspieszenie, ale już na 3 poczujesz kopa dopiero od 4 krpm. Tomi jakoś to ładnie ubrał w słowa.
Sorki, że się wpycham, ale proszę o obudzenie mojego tematu. Dopisałem parę rzeczy i dalej potrzebuje pomocy. Chciałbym żeby to ktoś przeczytał:
http://forum.roverki.eu/v...p=343147#343147
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum