[moni156]

witam!
mam problem z moim roverkiem-kilka dni temu zauważyłam, że podczas jazdy słychać takie dziwne pykanie-nierytmiczne i trudne do umiejscowienia. dziś doszły dodatkowe objawy-jak się zatrzymuję (bez względu na to czy samochód nadal chodzi czy już go wyłączam) zaczynają mi pulsować światła i jest dźwięk, jakby wentylator próbował się załączyć. może mieć to związek z płynem chłodniczym? mam go dość niski poziom ale mam jakieś dziwne oznaczenia przy wlewie-doradźcie o co tam chodzi i co najlepiej lać.

[SPAMU¦]

[SeniorA]

Płyn w zbiorniczku na dnie powinien być widoczny . Można dolać płyn np. Prestone i odpowietrzyć uklad.

[Zukowaty]

Od braku płynu nie mrugają światłą. Ja stawiam na usterkę alarmu z tymi światłami a co do płynu to prawie na dnie zbiornika jest widoczny napisz MAX. Ja leje tak żeby go minimalnie zakryć. Wiadomo chociaż że jak go nie widać to nie ma za mało Lejesz normalny płyn do chłodnic aluminiowych.

[moni156]

dzięki, jutro uzupełnię co trzeba. a światła to nie mugają, tylko tak dziwnie pulsują-jakby słabła ich moc chwilowo. mam wrażenie, ze w rytmie tych obrotów wentylatora -jak on się tak jakby rozpędza i mocniej warczy to one słabną. i to działanie wentylatora trwa nie dłużej niż 2 sec. takie rytmiczne wruum, wruuum... przez ok pol minuty, potem się uspokaja i zapada cisza. nigdy czegoś takiego nie widziałam...

[SeniorA]

sprawdż czy wentylator nie ma jakiegoś dodatkowego oporu , może coś wpadło,a jak nie to chyba silniczek.Ale uzupełnij opis o rodzaj, typ silnika bo każdy ma inny wentylator.To pykanie to może być przekażnik ( R4 w skrzynce bezpieczników przy silniku ).