Wysłany: Sob Maj 23, 2009 11:16 [R200 1.4i 98r.] problem z akumulatorem
Witam!
Mój problem jest następujący - pewnego razu przytrafiło mi się nie dojechać do stacji benzynowej... Czekając na pomoc znajomego mój Roverek stał na awaryjnych. Kiedy dojechaliśmy do stacji okazało się, że rozładował się akumulator. Odpaliliśmy na kable i wszystko działało bez problemu.
Jakieś 2 tygodnie później zostawiłem autko na parkingu... na dosłownie 10 minut, nie zamykałem go bo w środku została jedna osoba. Po powrocie okazało się, że autko nie odpala i że trzeba go znowu odpalać na kable. Potem odpalał bez problemu, ale już o poranku problem znowu się pojawiał - rozładowany akumulator i tylko słychać jak rozrusznik ledwo ledwo kręci. Podłączyłem akumulator pod prostownik, załadowałem, pokazałem go elektrykowi, który powiedział, że wszystko z akumulatorem jest dobrze.
Minęły dwa tygodnie - zatrzymałem się na chwilę, żeby zadzwonić, zgasiłem silnik. Kiedy spróbowałem odpalić, znowu to samo - trzeba było odpalać na kable.
Czy to wina akumulatora? Może alternator? A może jakieś spięcie się robi i całe życie z akumulatora ucieka? Ostatnio zauważyłem, że akumulator nie jest dobrze zamontowany - śruba przy podstawce nie jest odpowiednio dokręcona, a przez to akumulator sobie "goni" - może to dlatego?
Proszę o pomoc.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Maj 23, 2009 11:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
W takim razie ewidentnie masz jakis spory pobór gdzies.
Albo jak mowisz, ze normalnie dziala a od czasu do czasu wylaczysz silnik na chwile po czym aku pada to moze rzeczywiscie alternator szwankuje.
Ja swoj aku po rozladowaniu do 8V naladowalem pozniej dwa razy bo sie rozladowal stojac na awaryjnych:) i dziala ladnie!
Ja na poczatek bym kontrolowal napiecie aku np wieczorem i rano by zobaczyc czy duzo pradu pobiera.
Moj stojac w miejscu tydzien wyladowal sie konkretnie tak, ze oczko naladowania zmienilo sie z zielonego na czarne...
Ciezko podac mi konkretne wartosci napiecia jakie powinno cechowac dobry akumulator o standardowym niskim poborze pradu podczas poboru....
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
nie napisałeś jak stary jest ten akumulator prawdopodobnie juz sie poprostu skonczył i nalezy go wymienic,druga przyczyna moze byc taka ze cos pobiera za duzo pradu na zgaszonym aucie musisz to zmierzyc amperomierzem innych przyczyn raczej sie nie doszukuj. dla pewnosci ewentualnie sprawdz ładowanie w prosty sposób- zdejmij kleme na odpalonym silniku na chwile silnik powinien dalej pracowac a nawet delikatnie zwiekszyc obroty.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Sob Maj 23, 2009 14:40
Jak dla mnie to masz alternator do roboty, prawdopodobnie szczotki do regeneracji. Masz za słabe ładowanie i przez to pada lub czego nie wykluczam, akumulator postawił kolano ze starości a jeżeli jest nowy to reklamuj. Pozdrawiam
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
Pomógł: 37 razy Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 530 Skąd: Warszawa/Magdalenka
Wysłany: Pon Maj 25, 2009 15:08
Weź miernik,zdejmij klemę + i zmierz pobór prądu na wyłączonym silniku,czyli podepnij miernik między klemę a biegun aku.Powinien pobierać 0 albo jakieś setne Ampera,jeśli pobiera więcej to rozładowuje Ci aku. Później sprawdź czy masz dobre ładowanie około 14V. Jeśli wszystko jest ok to pewnie będzie wina aku.Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum