Wysłany: Wto Maj 26, 2009 14:12 [r400 1,6 16v 99r]
Mam takie pytanie jak wymienic tuleję w tylnym wachaczu[cukiera]z tego co czytałem na forum to jedni wyciągaja caly wachacz a drudzy nie.Odnosnie tego tytlnego zawieszenia czy trzeba odłączyc przewód hamulcowy i czy niestanie się nic z abs jak płyn ucieknie ze zbiorniczka bo gdzieś pisalo że moze się zapowietrzyc.Jeszcze pytanie o samo wyjęcie tuleji czy mozna go wybic mlotkiem czy lepiej wycisnac na prasie.Ostatnio bylem sie pytac o ustawienie zbieznosci to gosciu mówil ze tylu sie chyba nie ustawia a dobrze wiem że trzeba ustawic[tacy fachowcy].Jeszcze mam jedno pytanie czym najlepiej wybic sworzen wachacza przedniego dolnego czy ma ktos jakis sposób.Za wszystkie odpowedzi dziękuje.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Maj 26, 2009 14:12 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
czy trzeba odłączyc przewód hamulcowy i czy niestanie się nic z abs jak płyn ucieknie ze zbiorniczka bo gdzieś pisalo że moze się zapowietrzyc
zależy, czy masz tarcze, czy bębny, jeśli tarcze, to zdejmyjesz cały zacisk i podwieszasz go na drucie do sprężyny. Jeśli bębny, to musisz odkręcić przewód, ale to żaden problem. jak się zapowietrzy, to po prostu odpowietrzysz. Jak każde inne hamulce.
daro76 napisał/a:
Jeszcze mam jedno pytanie czym najlepiej wybic sworzen wachacza przedniego dolnego czy ma ktos jakis sposób
ściągacz do sworzni kulistych się takie coś nazywa i w każdej kastoramie itp można za 20 parę plnów kupić.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum