Wysłany: Pią Maj 08, 2009 12:48 [R75] Gaśnie w czasie jazdy
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Prosze o pomoc. Roverek jest po wymianie pompy w baku, czujnika położenia wałka rozrządu a ciągle ma takie objawy - gaśnie w trakcie jazdy. Wcześniej - przed wymianą pompy tego nie było. Prosze o pomoc, jeśli ktoś wie co podpowiedzieć mechanikom to czekam niecierpliwie - kończą mi się złoża pieniędzy na odwiedzanie kolejnych znawców motoryzacji.
pozdrawiam,
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Gru 09, 2010 17:27, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Maj 08, 2009 12:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pią Maj 08, 2009 13:33
2corso2, do czyszczenia zawór wysokiego ciśnienia poeci na początek, jeśli nie pomoże, to wtrysk masz uwalony. Najprawdopodobniej poleciały Ci opiłki z pompy w baku.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Sob Maj 09, 2009 08:51
SeniorA, to jest bankowo jedyny objaw, tak już mają te CR na Bosch'u zawór jest iglicowy i najmniejsze paprochy już pogarszają jego pracę. Z mocą nic się nie dzieje, auto jest mocne i wszystko jest ok, ale do momentu jak ciśniesz gaz, jak odpuścisz powyżej ~2800rpm, to odetnie wtedy, jest na to sposób, ale to tylko tak awaryjnie i nie będe go tu opisywał, bo Ci którzy by tego nadużyli, mogli by sobie silniki pozajeżdżać.
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sob Maj 09, 2009 16:55
Ja rozumię , tylko pytam2corso2, czy nie ma jeszcze innych objawów np. kopcenia z wydechu , namiernego zużycie paliwa , trudności z uruchomieniem, nie grzeją świece, itp.
faktycznie, seria gaśnięć (bez konkretnego powodu i bez reguły wynikającej z jazdy itp) rozpoczyna się po wjechaniu w dziurę, wstrząsie itp. Jest to jedyny objaw.
Wygląda że to wina elektryki . Może być luźne łączenie przewodów (poluzowała się śrubka ) i w wyniku wstrząsu przewody nie stykają. Ojciec tak miał w Accordzi. Muszę się spytać co to był za przewód.
Dobrze też jest przeczyścić albo nawet wymienić przewody wysokiego napięcia.
Jak rozwiązałeś problem z gasnącym silnikiem bo i mnie dopadło. Wracając z pracy na odcinku 50km zgasł mi trzy razy i nie było to na jakiś wybojach tylko na gładkiej drodze,ale po przekręceniu kluczyka pali za pierwszym razem.Chciałem zapytac czy powodem mogą byc luzne przewody na akumulatorze,bo ostatnio wymieniałem akumulatorek i nie dało ich sie poodkręcać więc ściągnołem je i wcisnołem na nowy akumulator.
[ Dodano: Czw Maj 28, 2009 07:20 ]
Rowan napisał/a:
2corso2, do czyszczenia zawór wysokiego ciśnienia poeci na początek, jeśli nie pomoże, to wtrysk masz uwalony. Najprawdopodobniej poleciały Ci opiłki z pompy w baku.
co do mojego Roverka, to pokasowałem błędy - mnóstwo ich siedziało po wymianie pompy, czujnika wałka rozrządu i wszelkich prób reanimacji przez różnych mechaników. Pomogło, ale mam wrażenie że gdzieś jeszcze siedzi "coś". Wszystkie przewody są ok (przynajmniej na tyle na ile mi się wydaje). Musze rzeczywiście dać sprawdzić ten filtr paliwa w baku. Poza tym faktycznie, na forum padła informacja o możliwości zwarcia z kabelkiem z klimy. Może to to? Od kiedy wróciłem z kasowania i wyskakiwał notorycznie błąd elektrowentylatora przy włączonej klimie - poprostu wyłączyłem klimatyzację i od tego czasu działa.
pozdrawiam
[ Dodano: Pon Wrz 28, 2009 12:12 ]
dzięki ROWAN, po wielu dniach walki mechanik wyciągnął coś, co miało być tym legendarnym zaworem i faktycznie nie wyglądał on najlepiej. Po wymianie wszystko jest ok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum