Wysłany: Sro Cze 03, 2009 07:54 Nie wsiadac nigdy za kolkiem kiedy wypijesz alkohol
Witajcie powinnyśmy być uczuleni na takie zjawiska , a najgorszym przypadku pomoc policji by wytępić takich pewnych siebie . Co o tym sadzicie
Pozdrawiam wszystkich rozsądnych
SPAMU¦
Wysłany: Sro Cze 03, 2009 07:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
W tym gronie chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
witaj maciej
Tylko tak każdy mówi oki ale rzeczywistość jest inna , czasami trzeba brać przykład z od sąsiadów . Zobacz maciej jak tam szybko jest podejmowana interwencja policji a dlaczego bo obywatele współpracują z nimi i tam możne nie ma odchyleń od normy .
Morze się mylę ,ale chce żyć i szczęśliwie dojeżdżać do celu a zobacz maciej co dzieje się na naszych drogach
[ Dodano: Sro Cze 03, 2009 09:43 ]
Może trzeba czasami chwytać za telefon i dawać cynk jak co się zobaczy nie normalnego starać się być odważnym a nie obojętnym takie czasami nachodzą mi pomysły lecz samemu tu nic nie zwojuje się
ja ze swojej strony moge dodać że jakbym widział pijanego za kółkiem to nie zastanawiał bym się ani sekundy tylko telefon w dłon i 112.
Swoją drogą to czasami się zastanawiam przyjeżdżając do domu czy tam innego wcześniej obranego celu, ilu pijanych (morderców) mnie dzisiaj mijało, ilu wyprzedzało...
[ Dodano: Sro Cze 03, 2009 09:56 ]
Widze ze tamacik ciebie nie interesuje ?
[ Dodano: Sro Cze 03, 2009 10:02 ]
xROnx
Mam wrażenie ze apele telewizyjne tu nic nie dadzą jak się nie weźmie w swoje ręce , choć wiem ze i policja tez tu w tych sprawach jest leniwa , takie odnoszę wrażenie . Jak jeszcze wejdzie ustawa nie płacenia OC ludzie tu dopiero będzie dzika Azja w naszym kraju
Tylko tak każdy mówi oki ale rzeczywistość jest inna , czasami trzeba brać przykład z od sąsiadów . Zobacz maciej jak tam szybko jest podejmowana interwencja policji a dlaczego bo obywatele współpracują z nimi i tam możne nie ma odchyleń od normy .
Nie mam doświadczenia "jak to jest u sąsiadów", ale jakoś nie miałbym wątpliwości co zrobić.
Myślę, że w Polsce jest źle, bo wielu ludzi się na to zgadza, a nawet zdarza się, że trzeźwy jedzie jako pasażer z pijanym, ale coraz więcej ludzi reaguje - byłem "świadkiem" akcji na DK8 pod Wieluniem, gdy kierowca TIR'a nadał przez CB, że jedzie "pijany" Matiz - trochę dalej stał patrol, inny posiadać CB zatrzymał się przy Policjantach i powiedział co i jak, potem ktoś powiedział, że Matiz już dalej nie pojedzie, bo chłopcy się nim skutecznie zajęli.
[ Dodano: Sro Cze 03, 2009 10:05 ]
Robert68 napisał/a:
choć wiem ze i policja tez tu w tych sprawach jest leniwa ,
Z tym się nie zgodzę.
Na którymś spocie ktoś opowiadał, że miał stłuczkę i jak normalnie czeka się na Policję godzinę lub dłużej, to na wspomnienie, że od drugiego kierowcy "chyba poczuł alkohol" WRD było po 5 minutach.
Znasz jakieś przypadki, że nie zareagowali na takie wezwanie?
Bo ja jeszcze o czymś takim nie słyszałem...
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
maciej nie wiem czy pamiętasz te czasy co prawda odlegle jaka była mila kultura pozdrawiali się ludzie na wzajem światłami jak zobaczyłeś ziomala na takich tablicach , a już nie wspomnę o pomocy bezinteresownej , czemu to nie może wrócić
Jeśli w/w zdanie kierujesz do mnie to moge powiedzieć o sobie w ten sposob: autem jezdze od 3,5 roku, od 1,5 oficjalnie i nigdy ale to nigdy nie zdarzyło mi się wsiasc do auta po alkoholu czy innych uzywkach, nawet jesli 2-3 godziny wczesniej wypiłem jedno małe piwo. A nie ukrywam że często używam różnego rodzaju "używek"
_________________ Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
Nie widzę do końca, co chcesz przekazać - zacząłeś od wsiadania za kółko po alkoholu, a teraz piszesz o wzajemnej życzliwości.
Jak już wielokrotnie na tym forum pisałem, jestem optymistą, jeśli chodzi o ludzi i świat wogóle i na razie się nie zawiodłem.
Może nie mrugam na widok tablic z Wawy, bo nikt tego i tak nie zrozumie, ale na widok żółto-czarnej naklejki pod tablicą albo "galona 3D" na tylnej klapie mrugam zawsze.
A co do życzliwości - chyba za krótko jesteś na forum, żeby to zauważyć, ale właśnie trafiłeś w jeden z najżyczliwszych i najbardziej przyjaznych kręgów ludzi, jakie znam.
Poczytaj wątki z tematami "pozdrawiam" albo "dziękuję", a zobaczysz, jak to wygląda.
Patrząc na Twój podpis - jeśli od 5 lat jeździsz Roverkiem i dopiero trafiłeś na forum, to dużo straciłeś.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
A co do życzliwości - chyba za krótko jesteś na forum, żeby to zauważyć, ale właśnie trafiłeś w jeden z najżyczliwszych i najbardziej przyjaznych kręgów ludzi, jakie znam.
Może nie jestem tutaj długo - listopad u.br., ale trudno nie zgodzić sie ze słowami Maćka
_________________ Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
Tak - wiesz jak nie pasuje do tych kręgów ludzi nie ma sprawy jest tak zwany ENTER i mnie nie ma , szanuje tu wszystkich . Jak widać już ponad 5 lat mam Rovera i tylko bylem obserwatorem i jak sobie państwo życzycie nie ma sprawy
Pozdrawiam
Tak - wiesz jak nie pasuje do tych kręgów ludzi nie ma sprawy jest tak zwany ENTER i mnie nie ma , szanuje tu wszystkich .
Coraz bardziej nie rozumiem...
Przecież nikt Cię nie wygania, ani nie napisał, ze gdzieś nie pasujesz - tu pasują wszyscy, którzy tego chcą.
Robert68 napisał/a:
Jak widać już ponad 5 lat mam Rovera i tylko bylem obserwatorem i jak sobie państwo życzycie nie ma sprawy
Chyba kompletnie źle mnie zrozumiałeś...
Moje słowa oznaczały, że to środowisko jest tak sympatyczne i życzliwe, że warto je poznać bliżej, bo to czego, jak piszesz Ci brakuje - milej kultury pozdrawiania się ludzi nawzajem światłami i bezinteresownej pomocy, nie musi wracać, bo wciąż istnieje i nie tylko na forum, ale również z forum przenosi się do rzeczywistości.
Nie policzę ile razy, gdy potrzebowałem pomocy wystarczył post na forum lub telefon i już miał mnie kto sholować, sprawdzić adres najbliższego warsztatu, sprawdzić coś w internecie, gdy nie miałem dostępu, czy dowieźć części do warsztatu, gdy sam nie mogłem, a nawet zostać po godzinach w pracy, żeby rozwiecić uszkodzoną śrubę koła mojego Roverka, przez którą nie mogłem zmienić opon, ile razy pozdrawiałem lub byłem pozdrawiany, żarówno na ulicach Warszawy, jak i w trasach, bo ktoś zauważył naklejki klubowe.
Mój post miał Cię zachęcić do bliższego poznania Roverków, bo szczególnie "grupę warszawską" poznać jest chyba najłatwiej i to w realu - spotykamy się praktycznie co tydzień, a czasem częściej.
Poprostu szczerze napisałem, że przy tym, czego Ci brakuje, to bardzo wiele straciłeś będąc 5 lat tylko obserwatorem, bo to czego, jak rozumiem, szukasz jest na tym forum, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś to "nadrobił", bo moim zdaniem naprawdę warto.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Robert68, no offence ale twoje posty są tak chaotyczne, że osobiście to muszę je przynajmniej 2 razy przeczytać aby zrozumieć sens wypowiedzi. Wracając do tematu nigdy nie jechałem pod wpływem i nie mam zamiaru jeździć chociaż zdaje sobie sprawę, ze w życiu zdarzają się sytuacje (nazwijmy to awaryjne), w których większość wsiadła by za kółko po 2-3 piwach...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Robert68, no offence ale twoje posty są tak chaotyczne, że osobiście to muszę je przynajmniej 2 razy przeczytać aby zrozumieć sens wypowiedzi. Wracając do tematu nigdy nie jechałem pod wpływem i nie mam zamiaru jeździć chociaż zdaje sobie sprawę, ze w życiu zdarzają się sytuacje (nazwijmy to awaryjne), w których większość wsiadła by za kółko po 2-3 piwach...
Szkoda że nie wszyscy myślą tak jak my... ale Liczy mówią za siebie, jest tylu pijanych kierowców złapanych np. w jakieś święto że mi się to w głowie nie mieści.
Wypiłeś nie jedziesz.Ale liczby mówią za siebie... Szkoda tylko że przez pijanych kierowców giną też nie winni ludzie... Ja nawet boję się na kacu wsiąść do samochodu bo wiadomo alkohol jest jeszcze we krwi i na wszystko mam spóźnioną reakcję już raz tak jechałem i nigdy więcej tak nie zrobię.
zdaje sobie sprawę, ze w życiu zdarzają się sytuacje (nazwijmy to awaryjne), w których większość wsiadła by za kółko po 2-3 piwach...
Dziwne.
Bo ja zawsze bardziej sobie wyobrażałem, że to ludzie totalnie nawaleni siadają, bo nie widzą konsekwencji, a ludzie po 2-3 piwach raczej własnie jeszcze zachowują na tyle "instynktu samozachowawczego", że się powstrzymają.
No pomijam tych, którym absolutnie nic nie przeszkadza, bo ci siadą i po 2 i po 10 piwach, a takich w Polsce jest niestety sporo.
Innym problemem jest jechanie "dzień po" z czego bardzo mało osób sobie zdaje sprawę - "dobrze się czuję, wyspałem się, to mogę jechać", a mało kto sobie zdaje sprawę, że już 4 piwa wypite wieczorem np. przy oglądaniu meczu powodują, że nie każdy może rano jechać autem do pracy...
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Szkoda tylko że przez pijanych kierowców giną też nie winni ludzie..
otoz to. a zazwyczaj ofiarami sa ci, ktorzy niczym nie zawinili
maciej napisał/a:
Innym problemem jest jechanie "dzień po"
raz tak pojechalam i nie zrobie tego nigdy wiecej. niby wszystko ok, tylko jakos tak wszystko dziwnie po woli docieralo. swiat nieco zwolnil, ja zreszta mialam wrazenie, ze tez wolniej reaguje. podejrzewam, ze gdyby cos sie "wydarzylo" na drodze moglabym nie zdazyc zareagowac odpowiednio szybko.
Pływak napisał/a:
w życiu zdarzają się sytuacje (nazwijmy to awaryjne), w których większość wsiadła by za kółko po 2-3 piwach...
mam nadzieje, ze pojecie awaryjna sytuacja rozumiemy jako np. dowiezienie kogos do szpitala, a nie podjechanie na stacje po wiecej piwa
Byłem kiedyś na spotkaniu z Krzysztofem Hołowczycem reklamował/propagował trzeźwość za kółkiem bardzo ciekawe spotkanie, jednak również on, zapytany przez kogoś z widzów, potwierdził, że jeśli miałby ratowac czyjeś życie to wsiadł by za kierownice po %. Ja po alku nie wsiadłem i nie wsiądę za kółko, potrafie dobrze bawić się bez % a jak już, to wracam piechtobusem a tych kretynów co jeżdża po % (z reguły to sa faceci....) karał bym wg. starej przyśpiewki weselnej: "...ptaka urżnąć, jaja upiłować".
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Byłem kiedyś na spotkaniu z Krzysztofem Hołowczycem reklamował/propagował trzeźwość za kółkiem bardzo ciekawe spotkanie, jednak również on, zapytany przez kogoś z widzów, potwierdził, że jeśli miałby ratowac czyjeś życie to wsiadł by za kierownice po %. Ja po alku nie wsiadłem i nie wsiądę za kółko, potrafie dobrze bawić się bez % a jak już, to wracam piechtobusem a tych kretynów co jeżdża po % (z reguły to sa faceci....) karał bym wg. starej przyśpiewki weselnej: "...ptaka urżnąć, jaja upiłować".
bo niektóre baby jeżdżą autem tak jak ja po % haha
Ja myślę że pijany polski kierowca za kierownicą jest przeżyczliwy...No chyba że zanim okaże życzliwość ma "dzwona".Widziałem taką sytuacje .Stoją dwa samochody na skrzyzowaniu równożednym(ja stoję za jednym z nich)Ich grzecznościowe gesty doprowadzały mnie do szału.Po chwil wystartowali obaj i co?...Grzeczność zamieniła sie w atak wściekłości jednego z kierujących.Nie zdążyli nawet dać sobie po razie a pojawiła sie policja.Obaj mieli "bombe".
_________________ www.w-mp3.pl Nie trąb, robię co mogę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum