[CULTUS]

Witam! Mam taki problem, jak rano wyjeżdżam do pracy to z przodu słychać jak by sprężyny przeskakiwały z miejsca na miejsce i po czasie przestaje do momentu kiedy się nie zatrzymam i po jakieś godzinie jak znowu pojadę to się wszystko powtarza układa się i spokój do samego celu podróży, a z tylnym zawieszeniem dźwięk jest taki sam tylko że to się dzieje tylko jak pada deszcz i jak jest mokro, jak jest sucho to takiego problemu nie ma, co może być z tym zawieszeniem? Dodam jeszcze że mam sedana

[SPAMU¦]

[kris-tofer]

witam
mam to samo ze sprężynami z przodu w R75
zapytałem mechanika i powiedział, że zapieczone są łożyska, na których osadzone są sprężyny, czyli prawdopodobnie chodzi o te poduszki od góry

[marcinZG]

U mnie rowniez zdaza sie dzwiek pracujacych sprezyn.
I chyba faktycznie przede wszystkim jak jest mokro.
Przed zakupem zawieszenie auta bylo gruntownie sprawdzane na stacji diagnostycznej i pracownicy twierdzili, ze jest w bardzo dobrym stanie.
Moze to byc faktycznie cos takiego o czym pisze kris-tofer, ale nie wydaje mi sie, zeby jakos powaznie wplywalo na komfort czy bezpieczenstwo jazdy.

[kris-tofer]

Na bezpieczeństwo raczej nie wpływa, ale te stuki są denerwujące, poza tym kierownica ciężej chodzi, jak tylko ogarnę kilka innych spraw w moim Roverku od razu biorę się za sprawdzenie tych sprężyn.

[SeniorA]

Chodzi o łożysko amortyzatora (kolumny McPhersona).

[marcinZG]

[CULTUS]

No to z przodem już wiem że muszę sprawdzić łożyska amortyzatora bo przy skręcaniu może sprężyna przekręcać się i potem trafia z powrotem na swoje miejsce, ale co z tyłem że reagują tylko jak jest mokro? tam chyba nie ma takiego łożyska? przecież koło nie skręca