Forum Klubu ROVERki.pl :: [R420 SDi `98] Problem z turbina.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R420 SDi `98] Problem z turbina.
Autor Wiadomość
colorone 




Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 22
Skąd: Oxford



Wysłany: Pią Cze 12, 2009 13:09   [R420 SDi `98] Problem z turbina.

Witam,

Po przeczytaniu niezliczonej ilosci postow na temat turbiny, wyprobowaniu/sprawdzeniu "n" rzeczy. Nadal mam ten sam problem - brak mocy.

Tzn. silnik ciagnie do ok. 2000 rpm, potem juz nie mam mocy. Pod gorke 2000rpm to max co z niego moge wyciagnac.
Oprocz tego w zakresie ok 1900-2000rpm, (tak w srodkowej czesci tego zakresu) troszke szarpie.
Nie jest to ciagle szarpanie, a tylko 2-3 skoki i na chwile wraca do normy... potem znow 2-3 szarpniecia. Najbardziej niepokoi mnie fakt, ze to mniej wiecej w zakresie obrotow, gdzie wczesniej wlaczala sie turbina.

Sprawdzilem juz nastepujace elementy:
1. kody bledow - teraz juz nic, wczesnie przeplywomierz - wymieniony na nowy.
2. cisnienie w wezach - puchna.
3. szczelnosc wezy - nie znalazlem nic.
4. olej w wezach - sladowe ilosci.
5. luzy na wirniku - delikatne, wirnik obraca sie bez problemu.
6. turbina na uruchomionym silniku kreci sie, ale wydaje mi sie ze nie osiaga prawidlowej predkosci obrotowej.
7. troszke kopci na niebiesko.

Nie mam juz wiecej pomyslow co mozna by jeszcze sprawdzic.
Wydaje mi sie, ze jednak 123k mil zrobilo swoje i zakonczylo zywot turbinki.

Bede wdzieczny za jakie kolwiek wskazowki.

Pozdrawiam.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Cze 12, 2009 13:09   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
DANTE79R 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 614
Skąd: Nowy Sącz



Wysłany: Pią Cze 12, 2009 13:49   

Turbinka do regeneracji koszt około 700zł
_________________
Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover :) Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy ;)
 
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Pią Cze 12, 2009 13:57   

DANTE79R napisał/a:
Turbinka do regeneracji koszt około 700zł

a gdzie tak tanio robią? :wink:
 
 
DANTE79R 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 614
Skąd: Nowy Sącz



Wysłany: Pią Cze 12, 2009 13:58   

w Krakowie :) u znajomego
_________________
Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover :) Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy ;)
 
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Pią Cze 12, 2009 14:06   

DANTE79R napisał/a:
w Krakowie :) u znajomego

dobrze wiedzieć w razie czego tylko szkoda że tak daleko
 
 
DANTE79R 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 614
Skąd: Nowy Sącz



Wysłany: Pią Cze 12, 2009 14:07   

Wysyłasz do gościa on ja regeneruje i odbierasz za pobraniem gotową
_________________
Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover :) Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy ;)
 
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Pią Cze 12, 2009 14:23   

DANTE79R napisał/a:
Wysyłasz do gościa on ja regeneruje i odbierasz za pobraniem gotową

to spoko
ciekawe jak długo to trwa?
 
 
DANTE79R 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 614
Skąd: Nowy Sącz



Wysłany: Pią Cze 12, 2009 15:43   

Nie pamiętam ile brat czekał ale chyba coś ponad tydzień
_________________
Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover :) Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy ;)
 
 
 
praktis 



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 736
Skąd: Żyrardów



Wysłany: Pią Cze 12, 2009 17:02   Re: [R420 SDi `98] Problem z turbina.

colorone napisał/a:
Witam,

Po przeczytaniu niezliczonej ilosci postow na temat turbiny, wyprobowaniu/sprawdzeniu "n" rzeczy. Nadal mam ten sam problem - brak mocy.

Tzn. silnik ciagnie do ok. 2000 rpm, potem juz nie mam mocy. Pod gorke 2000rpm to max co z niego moge wyciagnac.
Oprocz tego w zakresie ok 1900-2000rpm, (tak w srodkowej czesci tego zakresu) troszke szarpie.
Nie jest to ciagle szarpanie, a tylko 2-3 skoki i na chwile wraca do normy... potem znow 2-3 szarpniecia. Najbardziej niepokoi mnie fakt, ze to mniej wiecej w zakresie obrotow, gdzie wczesniej wlaczala sie turbina.

Sprawdzilem juz nastepujace elementy:
1. kody bledow - teraz juz nic, wczesnie przeplywomierz - wymieniony na nowy.
2. cisnienie w wezach - puchna.
3. szczelnosc wezy - nie znalazlem nic.
4. olej w wezach - sladowe ilosci.
5. luzy na wirniku - delikatne, wirnik obraca sie bez problemu.
6. turbina na uruchomionym silniku kreci sie, ale wydaje mi sie ze nie osiaga prawidlowej predkosci obrotowej.
7. troszke kopci na niebiesko.

Nie mam juz wiecej pomyslow co mozna by jeszcze sprawdzic.
Wydaje mi sie, ze jednak 123k mil zrobilo swoje i zakonczylo zywot turbinki.

Bede wdzieczny za jakie kolwiek wskazowki.

Pozdrawiam.


Miałem podobne objawy, przyczyną były przetarte przewody wiązki elektrycznej przy pompie wtryskowej.
Sprawdź u siebie albo daj elektrykowi do przejrzenia.
Turbinie narazie daj spokój :smile:
_________________
Kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle ...
 
 
colorone 




Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 22
Skąd: Oxford



Wysłany: Pon Cze 15, 2009 23:47   

Dzieki za kolejne wskazowki. Wiazke przejrze dopiero w weekend. Jak cos znajde to dam znac.
Co do regeneracji turbiny, to moze ktos bedzie wiedzial, gdzie i czy zajmuje sie tym ktos na slasku w okolicy Katowic albo na dolnym slasku w okolicy Jeleniej Gory?
 
 
 
Marko 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 28
Skąd: Gliwice



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 14:59   

colorone napisał/a:

Co do regeneracji turbiny, to moze ktos bedzie wiedzial, gdzie i czy zajmuje sie tym ktos na slasku w okolicy Katowic ?


Ja tez był bym zainteresowany tymi informacjami okolice Katowic-Gliwic-Rybnika

pozdro
 
 
 
krzych 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 163
Skąd: Poznan-Irl



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 15:42   

Google lub inna szukajka/regeneracja turbo np.katowice i wszystko jak na dloni. :smile:
 
 
Marko 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 28
Skąd: Gliwice



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 16:37   

No to to ja wiem :grin: ,chodziło o to czy juz ktos korzystał i moze coś polecić pewnego !! !
 
 
 
krzych 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 163
Skąd: Poznan-Irl



Wysłany: Wto Cze 16, 2009 17:02   

Z mojego doswiadczenia wiem ,ze wiekszosc firm regenerujacych turbo poprostu oszukuje :evil: trzeba wymagac gwarancji/niektorzy daja nawet 2 lata.Moj przypadek byl inny ,potrzebowalem zregenerowac turbo do benzyniaka,wiekszosc twierdzila ze tak na oryginalnych czesciach i takie tam.Trafilem jednak na 2 uczciwych ktorzy uswiadomili mnie ze tego sie nie robi,poniewaz producent kilka lat temu zaprzestal produkcji oryginalnych czesci do regeneracji.Po sprawdzeniu na stronkach Garretta,okazalo sie to prawda.Istnieje program #wymien stara na nowa #ale to tylko benzyna.Do diesla ostatnio bylo sporo na ebay i nawet nie drogo,bo nowa mozna bylo kupic juz za okolo 250euro.Sorry ale sie rozpisalem. :shock:
 
 
colorone 




Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 22
Skąd: Oxford



Wysłany: Sro Cze 17, 2009 13:25   

Problem rozwiazany.

Okazalo sie, ze podczas pierwszych ogledzin nie zauwazylem niewielkiego przetarcia (od oslony silnika) na wezu od intercoolera.
Komputer wtedy pokazywal blad przeplywomierza i na tym sie skupilem.
Wymienilem przeplywomierz... a drgania i cisnienie nadal robily swoje.
Dzis po otworzeniu maski zauwazylem ze waz ma ok. 5cm rozciecie. Sami sie pewnie sie domyslacie co to powodowalo.
Dla pewnosci owinalem waz tasma klejaca.... i test.

Dziala znakomicie. Znow moge cieszyc sie przyjemnoscia jazdy jak wczesniej :rotfl:
Oby wszystkie usterki konczyly sie w taki nieskaplikowany sposob. A najlepiej by ich nie bylo wcale.

Dzieki wielkie za wszyskie rady.

Pozrdowienia dla Roverkowiczow :)
 
 
 
SeevS 




Pomógł: 19 razy
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 285
Skąd: Poznań



Wysłany: Sro Cze 17, 2009 13:36   

no ale ten wąż wymień lepiej sobie na nowy, koszt to około 100-150zł

np. tu http://www.tomateam.pl/sk..._dzial=-&c=1114
 
 
colorone 




Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 22
Skąd: Oxford



Wysłany: Sro Cze 17, 2009 22:13   

SeevS napisał/a:
no ale ten wąż wymień lepiej sobie na nowy, koszt to około 100-150zł


Bez obaw. To bylo tylko do testu. :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R420] Turbina?
nowyczlonek Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Czw Gru 02, 2010 15:20
adamsky
Brak nowych postów [R420] Turbina
hanka Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 46 Sob Kwi 12, 2008 12:24
mi_sza1
Brak nowych postów [R420] Turbina gwizda
wolf1021 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 11 Sro Cze 22, 2011 09:26
sobrus
Brak nowych postów [R420] Turbina czy uszczelka?
Gość Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 13 Nie Kwi 19, 2009 09:44
Brt
Brak nowych postów [R420] kiedy załącza się turbina?
liroy79 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 15 Sob Lut 12, 2011 08:55
szoso



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink